Socha: Trudno cokolwiek oceniać na gorąco


15 października 2011 Socha: Trudno cokolwiek oceniać na gorąco

Śląsk Wrocław przegrał z PGE GKS-em Bełchatów i tym samym stracił szansę na objęcie prowadzenia w tabeli ekstraklasy. Po spotkaniu piłkarze Śląska nie potrafili wytłumaczyć przyczyn porażki. Z kolei bełchatowianie docenili klasę przeciwnika, podkreślając, że zwycięstwo nie przyszło łatwo.


Udostępnij na Udostępnij na

Tadeusz Socha (24 Śląsk) w starciu z Marcinem Kamińskim (35 Lech) oraz Luizem Henriquezem (25 Lech)
Tadeusz Socha (24 Śląsk) w starciu z Marcinem Kamińskim (35 Lech) oraz Luizem Henriquezem (25 Lech) (fot. Filip Susmanek/ iGol.pl)

Tadeusz Socha (Śląsk Wrocław): Trudno cokolwiek teraz na gorąco ocenić. Na pewno ta porażka sprawia nam wielką przykrość. Co było jej przyczyną? Obejrzymy mecz, będziemy go analizować i wtedy na pewno będziemy mądrzejsi, teraz ciężko powiedzieć.

Łukasz Sapela (PGE GKS Bełchatów): Wbrew pozorom, łatwo nie było. W naszych poprzednich meczach były zalążki i początki niezłej gry. Wtedy już na początku mieliśmy okazję, by otworzyć wynik spotkania i się nie udało, dokonaliśmy tego za to w starciu przeciwko Śląskowi. Cały blok obronny, pomoc i atak zresztą też zagrał bardzo pozytywnie. Trener Kiereś potrafi rozpracować każdego przeciwnika, ma dużą wiedzę i na pewno z niej korzystamy. Ciężko trenowaliśmy w tej przerwie ligowej i kwestią czasu było przełamanie naszej niemocy.

Rok Elsner (Śląsk Wrocław): To nie był nasz wybitny mecz… Na początku spotkania straciliśmy bramkę i bardzo ciężko się potem gra. Niedługo później Bełchatów strzelił jeszcze jednego gola i kontrolował grę. Mam jednak nadzieję, że to tylko dzisiaj wyszedł nam taki mecz. Jednorazowa wpadka, to po prostu nie był nasz dzień. Musieliśmy się sporo napracować, bo rywale grali pressingiem już na środku boiska.

Śląsk Wrocław zajmuje obecnie drugie miejsce w tabeli za liderującym Lechem Poznań, jednak dorobek punktowy tych drużyn jest identyczny, podobnie jak trzeciej w tabeli korony Kielce. Bełchatów jest w znacznie trudniejszej sytuacji. „Brunatni” znajdują się obecnie na 13. miejscu w tabeli i są poważnie zagrożeni degradacją.

Najnowsze