Pomocnik Interu Mediolan, Wesley Sneijder, nie potrafi określić, gdzie będzie występował w przyszłym sezonie. Holender nie wykluczył nawet przenosin do USA.
Znajdujący się od dłuższego czasu na liście życzeń Manchesteru United, Wesley Sneijder, udzielił wywiadu, w którym stwierdził, że nie wie, gdzie będzie występował w kolejnym sezonie. – Nie wiem, jak potoczy się moja kariera, ale żadnej opcji nie mogę wykluczyć. Tak, jestem szczęśliwy w Interze – powiedział czołowy zawodnik „Nerazzurrich”.

Holender wyjawił również, że ostatniego dnia okienka transferowego dostał bardzo intratną propozycję zmiany klubu, ale nie zaakceptował jej. – Nie mogę jednak niczego wykluczyć. Nie kontaktowałem się z innymi klubami, choć ostatniego dnia okienka transferowego pojawiła się oferta, którą mogłem zaakceptować – dodał Holender.
Skąd nadeszła propozycja, nie chciał zdradzić. Wiadomo natomiast, że nie ze Stanów Zjednoczonych, gdzie Sneijder chciałby zagrać, ale dopiero po zakończeniu kariery w klubach europejskich. – Stany Zjednoczone? Myślałem o tym, ale tylko w kategoriach dalekiej przyszłości. Teraz z moją żoną jestem tutaj, później o tym porozmawiamy. Manchester United? Nigdy nie było żadnych konkretów – zakończył Wesley Sneijder.
Niech tylko nie pójdzie ^.^