Valencia pokonała Malagę 1:0 w jedynym spotkaniu 9. kolejki Ligi BBVA rozgrywanym o godzinie 19:00. O ile zwycięstwa klubu z Mestalla można było się spodziewać to kompletnie zaskoczyli piłkarze Villarrealu. Podopieczni Ernesto Valverde wreszcie wkroczyli na właściwy tor i powoli odbijają się od dna. Po fatalnym początku sezonu teraz przychodzi pora na zdobywanie punktów. W spotkaniu 9. kolejki Villarreal pokonał CD Tenerife aż 5:0.
Piłkarze Valencii odnieśli skromne, jednak bardzo ważne zwycięstwo w wyjazdowym spotkaniu przeciwko Maladze. Dzięki tej wygranej „Nietoperze” powróciły na czwarte miejsce w ligowej tabeli ustępując jedynie Sevilli, Realowi Madryt oraz Barcelonie. Bohaterem meczu na La Rosaleda okazał się obrońca gości, David Navarro. Hiszpan zdobył jedyną bramkę w tym spotkaniu w 69. minucie gry. Wiele mówi się o tym, że po spotkaniu z Valencią z posadą szkoleniowca drużyny Malagi pożegna się trener Manuel Preciado. Świetnie spisująca się w zeszłym sezonie drużyna w obecnych rozgrywkach zajmuje ostatnie miejsce z dorobkiem zaledwie czterech punktów.
W poprzedniej kolejce „Żółta Łódź Podwodna” odniosła swoje pierwsze ligowe zwycięstwo, na które musiała czekać aż siedem meczów. Wygrana 2:1 z Malagą ponownie napełniła serca zawodników nadzieją czego efekty mogliśmy oglądać w dziewiątej kolejce. Villarreal po efektownej grze wysoko pokonał Tenerife 5:0. Pierwsza połowa wcale nie wskazywała na to, że tego wieczora na El Madrigal kibice podziwiać będą prawdziwą kanonadę w wykonaniu swojego zespołu. Jedynego gola do przerwy w 16. minucie zdobył Joseba Llorente. Po wznowieniu gry festiwal strzelecki rozpoczął już trzy minuty po gwizdku były pomocnik Arsenalu Londyn, Robert Pires. Niespełna kilka chwil później kolejnego gola dołożył Giuseppe Rossi, a 60 sekund później na 4:0 podwyższył Llorente. Wynik meczu ustalił Cani w 88. minucie spotkania.
Wciąż w kiepskiej formie są za to zawodnicy Realu Valladolid. Gracze z Estadio Jose Zorrilla tym razem zremisowali spotkanie z barcelońskim Espanyolem 1:1 zdobywając wyrównującą bramkę w doliczonym czasie gry. Remis ten nie zadowala żadnej z ekip, gdyż Espanyol liczył na przybliżenie się do miejsca premiowanego grą w europejskich pucharach, natomiast Valladolid nie ma zamiaru siedzieć w strefie spadkowej.
Skromna wygraną 1:0 zakończyło się spotkanie na Majorce, gdzie miejscowa drużyna pokonała Racing Santander. Póki co była drużyna Ebiego Smolarka zawodzi na całej linii. W dziewięciu do tej pory rozegranych spotkaniach Racingowi udało się wygrać zaledwie raz, a w meczu z Mallorcą ponownie nie ugrali choćby punkty. Zdobyczy punktowej przyjezdnych pozbawił Pierre Webo w 18. minucie spotkania.
Ostatnia kompromitacja Realu Saragossa na Camp Nou w przegranym aż 6:1 meczu z Barceloną nie miała złego wpływu na grę piłkarzy tegorocznego beniaminka. Pewne zwycięstwo 2:1 ustalone zostało już w pierwszej połowie. W 30. minucie prowadzenie gospodarzom zapewnił Lafita, a sześć minut później wynik podwyższył Pulido. Honorowe trafienie dla Almerii zaliczył Ortiz.