Skorża o Gargule: To początek nowego etapu


27 października 2009 Skorża o Gargule: To początek nowego etapu

Wisła Kraków pokonała Bytovię II Bytów 2:0 w meczu w ramach Remes Pucharu Polski. Trener Skorża powiedział na konferencji, że był pod wrażeniem organizacji spotkania. Dodał też, że bardzo cieszy go debiut Łukasza Garguły.


Udostępnij na Udostępnij na

Jesteśmy pod ogromnym wrażeniem organizacji spotkania, aż miło było dzisiaj tu grać – powiedział Maciej Skorża na konferencji prasowej po meczu z Bytovią II Bytów w Remes Pucharze Polski.

Maciej Skorża był bardzo zadowolony z meczu w Bytowie
Maciej Skorża był bardzo zadowolony z meczu w Bytowie (fot. Marek Gwóźdź / iGol.pl)

Jadąc na mecz i widząc te tłumy ludzi zmierzające na stadion, uświadomiliśmy sobie, że jesteśmy mistrzami Polski i wzbudzamy tak duże emocje. Drużyna Bytovii postawiła nam ciężkie warunki. Zaimponowała mi przede wszystkim jej bardzo dobra organizacja gry. Chcieliśmy zmęczyć rywala i trzeba przyznać, że nie udawało się nam to tak, jak byśmy chcieli – dodał.

Mieliśmy informacje o rywalu, między innymi od Pawła Kryszałowicza, i nasze spostrzeżenia się w większości sprawdziły. Bytovia to bardzo wymagający rywal. Bramka z 15. minuty pozwoliła nam nieco uspokoić grę. Spodziewałem się, że wówczas Bytovia opadnie z sił, ale tak wcale się nie stało. Gospodarze byli wręcz bliscy strzelenia wyrównującego gola – komplementował Skorża.

Trener Wisły odniósł się także do debiutu w barwach krakowskiego klubu, Łukasza Garguły. Piłkarz zagrał pierwszy raz od ośmiu miesięcy, w trakcie których leczył kontuzję kolana. – Powrót Łukasza Garguły to bardzo ważne wydarzenie dla naszej drużyny. Wiążemy z nim duże nadzieje, być może jest to wręcz początek jakiegoś nowego etapu dla naszej drużyny. Mamy jednak świadomość, że Łukasza w formie, do jakiej przyzwyczaił kibiców, będziemy mogli zobaczyć najpewniej dopiero wiosną – podkreślił Skorża.

Szkoleniowiec Wisły żałował, że do Bytowa nie pojechali bracia Brożkowie. – Bardzo żałuję, że nie mogliśmy przywieźć do Bytowa braci Brożków. Pierwsze pytanie, jakie usłyszałem od chłopców od podawania piłek, brzmiało: gdzie jest Paweł Brożek? Chciałem, by się tu pokazał, mógł zagrać choć kilka minut. Niestety, ostatnio często musi grać na środkach przeciwbólowych, potrzebował odpoczynku – tłumaczył trener Wisły.

Wisła Kraków pokonała Bytovię II Bytów 2:0 po golach Ćwieląga i Łobodzińskiego.

Komentarze
~Sroka (gość) - 15 lat temu

Jak kto gdzie Brożek?! Pytajcie się gdzie Leszczak!

Odpowiedz
Paweł Sikora (gość) - 15 lat temu

Na pewno Puchar Polski powinien być szansą dla
młodych, nie ma co do tego wątpliwości. Ale z drugiej
strony jeśli sami młodzi będą grać, to wtedy spadnie
prestiż, będzie mniej ludzi chodzić na takie mecze,
będzie mniej pieniędzy z biletów itd.

Odpowiedz
Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze