Skarb Kibica Serie A: AS Roma – rzymianie głodni sukcesów


W stolicy wciąż czekają na scudetto

22 sierpnia 2019 Skarb Kibica Serie A: AS Roma – rzymianie głodni sukcesów

AS Roma od zawsze należała do czołowych zespołów Serie A. Jednak ostatnimi czasy gra rzymian pozostawiała wiele do życzenia. W stolicy kibice wciąż muszą być świadkami triumfów ekip z Mediolanu lub bezwzględnego pioniera w tej kwestii, Juventusu Turyn. Ani Lazio, ani Roma nie potrafią przerwać hegemonii wielkiej trójcy. Ostatnie scudetto rzymskich klubów datuje się kolejno na rok 2000 i 2001. Czy to będzie ten sezon, w którym „Giallorossi” zuchwale powalczą o pierwszą lokatę?


Udostępnij na Udostępnij na

Ugodzona słabymi wynikami w minionym sezonie Roma szykuje się do ostrej batalii. Odejście czołowego zawodnika, Daniele De Rossiego, z pewnością osłabi zespół. Również wielkim echem odbiła się rezygnacja legendy klubu, Francesco Tottiego, z dyrektorskiego stanowiska. Wieloletnia gwiazda miała być ikoną stołecznej drużyny, nawet poza boiskiem, jednakże konflikt pomiędzy nim a resztą zarządu przyczynił się do jego decyzji o odejściu ze Stadio Olimpico. Nastała nowa era dla „Giallorosich”, została przeprowadzona rewolucja w kadrze i na ławce trenerskiej, teraz tylko pozostaje czekać na upragnione wyniki.

Transfery

Po nieudanym poprzednim sezonie pewne jest, że bez konkretnych transferów walka o najwyższe cele z hegemonami Serie A byłaby wątpliwa. Dlatego Paulo Fonseca poprosił zarząd o udostępnienie funduszy na dokonanie odpowiednich wzmocnień. I tak za niecałe 30 mln euro do klubu z Juventusu przeszedł lewy obrońca, Leonardo Spinazzola. Wszechstronny defensor praktycznie może grać na każdej pozycji w linii oporu, słynie też z ofensywnego stylu gry. Niezwykle szybki i obdarzony nienagannymi umiejętnościami Włoch z pewnością będzie napędzał ataki rzymskiego zespołu.

Z racji, że ściągnięty rok temu Robin Olsen nie spełniał pokładanych w nim oczekiwań, nowy szkoleniowiec postanowił rozejrzeć się za kolejnym bramkarzem. Wybór padł na Pau Lopeza z Realu Betis. Młodzian kosztował Romę niecałe 24 mln euro. Za nieco mniej, bo za 21 mln, sprowadzono Bryana Cristante z Atalanty Bergamo oraz Amadou Diawarę z Napoli. Tych dwóch pomocników będzie miało za zadanie kontrolować środek pola. „Giallorossi” za 3 mln euro zakupili Merta Cetina z tureckiego Genclebirligi. Ten środkowy obrońca wraz z wypożyczonym z Atalanty Gianlucą Mancinim staną do walki o miejsce w wyjściowym składzie. Warto będzie też skupić swoją uwagę na wypożyczonym z Fiorentiny środkowym pomocniku. Jordan Veretout ma za sobą udany sezon, a Roma z pewnością skorzysta z jego usług.

Jak widać, klub z Rzymu sięgnął do kieszeni, wzmacniając się przed prawdziwą walką o czoło tabeli. Jednak sprowadzenie nowych piłkarzy wiązało się z zapełnieniem luki po tych, którzy odeszli. Najgłośniejszym pożegnaniem było zakończenie współpracy z legendą Romy, Danielem De Rossim. Włoch musiał szukać sobie nowego klubu i tak trafił do argentyńskiego Boca Juniors. Najwięcej pieniędzy utargowano na sprzedaży Konstantinosa Manolasa. Napoli zapłaciło za Greka 36 mln euro. Dzięki porozumieniu z Juventusem przejście Spinazzoliego umożliwiło Luce Pellegriniemu powędrowanie do Turynu za 22 mln euro. Sporym osłabieniem będzie również brak znakomitego Stephana El Shaarawy’ego. 26-latek za 16 mln euro zasilił chiński Shanghai Shenhua. Do brazylijskiego Flamengo za około 12 mln euro odszedł Gerson. Z kolei biorąc pod uwagę niższe kwoty transakcji, to Ivan Marcano od nowego sezonu stanie się zawodnikiem FC Porto, a Ezequiel Ponce Spartaka Moskwa. Cena obydwu piłkarzy wyniosła 3 mln euro.

Największy atut

Największym atutem, paradoksalnie, może być filozofia gry według Paulo Fonseki. W Serie A aż szesnastu szkoleniowców pochodzi z Włoch. Resztę stawki uzupełniają dwaj Chorwaci i jeden Serb. I oczywiście jeden Portugalczyk, czyli Fonseca. Ten atut może dać Romie spore pole manewru w starciach z rywalami. Wizja boiskowej rozgrywki, taktyka oraz strategia, jaką ma w swojej głowie Fonseca, z pewnością wniosą powiew świeżości do ligowych spotkań.

Inną mocną stroną Romy będzie szeroka kadra. Dzięki temu nowego trenera czeka niemały ból głowy przy wyborze podstawowej jedenastki.

Największa niewiadoma

W poprzednim sezonie „Giallorossi” potrafili solidnie zaskakiwać kibiców. Mecze, które na wyciągnięcie ręki były spotkaniami z góry wygranymi, potrafili w mgnieniu oka przegrać bądź w najlepszym wypadku cudem zremisować. Koniec końców taka gra w kratkę rzuciła rzymian na szóstą lokatę. Odejście klasowych piłkarzy jak De Rossi czy El Shaarawy z początkiem sezonu będzie dość widoczne. Jednak jeśli od pierwszych minut Roma będzie grać mądrze i rozsądnie, bez popełniania głupich błędów, to można jej wróżyć udane rozgrywki.

Trzy rzeczy, które wydarzą się w nadchodzącym sezonie:

1. Fonseca może być czarnym koniem wśród trenerów Serie A

Młody, ambitny i stawiający na uniwersalny futbol Portugalczyk nieźle namieszał na Ukrainie, prowadząc Szachtar Donieck. Teraz ma sprawić, by na Stadio Olimpico znów zaświeciło słońce. Działacze postanowili zrezygnować z kolejnego włoskiego menedżera, dając szansę uzdolnionemu obcokrajowcowi. Doświadczenie w zdobywaniu mistrzostwa już ma, również w europejskich pucharach potrafił postraszyć silniejsze ekipy. Wszystko wskazuje na to, że Fonseca jest lekiem na dobrą grę Romy oraz nadzieją na lepsze jutro. Czas pokaże, a nadzieja umiera ostatnia.

2. Roma będzie grać piękny dla oka ofensywny futbol

W składzie „Wilków” znajdziemy wielu młodych i ofensywnie usposobionych piłkarzy. Nawet w obronie podopieczni Fonseki będą mieli za zadanie konstruowanie ataku pozycyjnego. Tę tezę potwierdzają choćby przedsezonowe mecze towarzyskie. Na siedem spotkań rzymianie z sześciu wychodzili zwycięsko i tylko raz zremisowali. Ponadto zawodnicy często urządzali sobie festiwale strzeleckie, co może cieszyć nie tylko samego szkoleniowca, ale także kibiców. Jedno jest pewne, zobaczymy inne oblicze stołecznego zespołu.

3. „Giallorossi” powalczą o najwyższe cele

Próba detronizacji Juventusu i awans do fazy grupowej Ligi Mistrzów. O ile pierwszy z nich będzie zadaniem niebywale trudnym, to walka o miejsca premiowane grą w Champions League jest w zasięgu Romy. Trzeba pamiętać, że nie tylko w stolicy dokonują wzmocnień. Napoli, Inter, Milan łatwo pewnie nie dadzą za wygraną, po piętach może deptać Atalanta. Zapowiada się ciekawy sezon, w którym każdy ma swoją szansę. Jednakże to Roma ma największą motywację, by utrzeć rywalom nosa.

Trener

Kadencja Eusebio Di Francesco obejmująca dwa lata miała swoje wzloty i upadki. Po fenomenalnym wyeliminowaniu w ćwierćfinale w sezonie 2017/2018 klubu z Katalonii rok później „Giallorossi” radzili sobie w kratkę. Niezbędna była zmiana trenera, a zespół przyszedł ratować Claudio Ranieri. Włoch jednak nie zdołał przekroczyć wymaganego progu, efektem czego 11 czerwca 2019 roku ogłoszono nowego szkoleniowca. Został nim Paulo Fonseca.

Portugalczyk całą swoją piłkarską karierę spędził na rodzimym podwórku. Po jej zakończeniu ani myślał rezygnować z futbolu. Trenerskie praktyki zdobywał w swoim kraju, zaliczając epizody w takich klubach jak FC Porto czy Braga. Dopiero przejmując w latach 2016–2019 ukraiński Szachtar Donieck, spotkał się z uznaniem dla jego trenerskiego kunsztu. Zdobycie mistrzostwa oraz pucharu kraju w trzech kolejnych sezonach, a także Superpucharu Ukrainy w 2017 roku sprawiło, że to właśnie po nieszablonowego Fonsecę zgłosiła się Roma. Jak Portugalczyk poradzi sobie we Włoszech, pokaże nadchodzący sezon.

Gwiazda zespołu

Edin Dzeko. I choć w składzie mamy młodego i perspektywicznego Nicolę Zaniolo, Aleksandra Kolarova, Javiera Pastora, Justina Kluiverta czy Cengiza Undera, to Bośniak od 2015 roku jest tym, który potrafi podźwignąć zespół. Tym bardziej że działaczom udało się zatrzymać napastnika i podpisać z nim nowy kontrakt.

Dzeko ma już za sobą doświadczenie w zdobywaniu ważnych bramek, które zaprowadziły go do korony króla strzelców Bundesligi (VfL Wolfsburg, sezon 2009/2010) czy też Serie A (2016/2017). Poza tym jest najskuteczniejszym strzelcem w historii występów dla Bośni i Hercegowiny. Karierę rozpoczynał w FK Zeljeznicar, by następnie trafić do FK Teplice. Stamtąd jego kariera nabrała tempa, zakładając koszulkę Wolfsburgu, Manchesteru City oraz aktualnie Romy. Mistrz Niemiec oraz Mistrz Anglii wciąż czeka na trofeum we włoskiej ekstraklasie. Wszyscy w stolicy wierzą, że ten sezon może być tym długo wyczekiwanym. A z Edinem Dzeko w ataku misja nie należy do niemożliwych.

Ciekawostki

AS Roma w całej swojej historii tylko raz zanotowała spadek do Serie B. Wydarzenie to miało miejsce w 1951 roku i spowodowane było licznymi błędami włoskich działaczy oraz kryzysem finansowym.

Prawdziwą legendą i ikoną klubu był, jest i będzie Francesco Totti. Włoch trafił do Rzymu jako junior w 1989 roku i reprezentował barwy stołecznego zespołu do 2017 roku. Buty na kołku zawiesił, mając 40 lat. Następnie został dyrektorem sportowym, jednak w obecnym roku zrezygnował ze stanowiska. Jest rekordzistą pod względem liczby występów oraz strzelonych bramek.

Zbigniew Boniek był pierwszym Polakiem, który zawitał w rzymskiej drużynie. Transferu dokonano w 1985 roku.

„Wilki” pomimo swojej znaczącej marki we włoskim futbolu tylko trzy razy zdołały zdobyć mistrzostwo kraju – w 1942, 1983 i 2001 roku.

Przewidywana jedenastka

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze