Skarb Kibica PKO Ekstraklasy: Jagiellonia Białystok – grać jak z tablicy


Przed drużyną z Podlasia kolejna próba powrotu do czołówki ekstraklasy

26 stycznia 2022 Skarb Kibica PKO Ekstraklasy: Jagiellonia Białystok – grać jak z tablicy

Jagiellonia Białystok ugrzęzła w przeciętności na dobre. Jesień zeszłego roku to kontynuacja dryfowania w dolnych rejonach tabeli ekstraklasy i niezadowolenie kibiców. Powrót Ireneusza Mamrota na Słoneczną finalnie nie przyniósł oczekiwanych efektów, a więc kwestią czasu były następne daleko idące zmiany w strukturach białostockiego klubu: od sztabu szkoleniowego po zarząd.


Udostępnij na Udostępnij na

Nowym prezesem od lutego zostanie Wojciech Pertkiewicz, a misji wyjścia z głębokiego kryzysu tym razem podjął się powracający po czterech latach na ławkę trenerską Piotr Nowak, który ostatnimi czasy zasłynął z telewizyjnych występów w roli eksperta. Dał się tym na tyle przypomnieć, że do niedawna był łączony także z reprezentacją Polski. Czy poukłada zespół „Pszczółek” tak precyzyjnie, jak robił to z kapslami ze swojej tabliczki?

Chcielibyśmy wrócić do tych miejsc, które Jagiellonia okupowała przez wiele lat. Pewne procesy myślowe muszą nastąpić. Zespół jest bardzo utalentowany i ma potencjał. Moim zadaniem jest z tej grupy piłkarzy zrobić drużynę – przyznał 57-latek na swojej pierwszej konferencji prasowej.

Piotr Matusewicz / PressFocus

Jagiellonia Białystok – przygotowania i sparingi

Piłkarze wrócili z urlopów 5 stycznia, aby stawić się na badania wydolnościowe. Nazajutrz zawodnicy powitali się z nowym trenerem i weszli w trening. Cztery dni później „Żółto-czerwoni” wyruszyli na obóz przygotowawczy do tureckiego Belek. Na szczególną uwagę zasłużył fakt, iż drugi raz z rzędu zabrano tam aż 14 młodzieżowców.

Na liście znaleźli się także trzej piłkarze, którzy wcześniej mieli być się na wylocie z drużyny: Błażej Augustyn, Przemysław Mystkowski i Michał Żyro. Doświadczony szkoleniowiec zdecydował się obdarować wszystkich czystą kartą. Dotychczas jedenasta ekipa ekstraklasy rozegrała trzy sparingi, ostatni, przeciwko duńskiemu Vejle BK, będzie miał miejsce w następny czwartek.

  • 15 stycznia: Jagiellonia Białystok 0:0 Sumqayıt FK – jedynym wartym odnotowania wydarzeniem ze spotkania z Azerami była poważna kontuzja ręki Israela Puerto, po której Hiszpan wrócił do Polski, i jak się nieszczęśliwie okazało, niezbędne będzie jej operowanie.
  • 18 stycznia: Jagiellonia Białystok 3:0 BFC Siofok – z węgierskim drugoligowcem cieszyć muszą bramki napastników: Andrzeja Trubehy i młodzieżowca Macieja Twarowskiego, na których – miejmy nadzieję – mocniej będą mogli polegać wiosną sympatycy „Jagi”, jedno trafienie dołożył kapitan Taras Romanczuk.
  • 22 stycznia: Jagiellonia Białystok 1:1 FK Mladost – najtrudniejszy rywal podczas obozu, jednak polski zespół przy nieco defensywniejszej formacji z powodzeniem postawił mu trudne warunki, tracąc prowadzenie dopiero w końcówce meczu; Serbowie strzelili oba gole w tym starciu, sęk w tym, że jednego również do własnej bramki.

Transfery

Podczas przerwy śródsezonowej rewolucji nie było. Jagiellonię wzmocnił tylko kilkuletni rezerwowy bramkarz Lechii Gdańsk – Zlatan Alomerović. Z klubem definitywnie pożegnali się jedynie poszukujący obecnie nowego pracodawcy Dani Quintana oraz Bartosz Kwiecień, który powędrował do pierwszoligowej Resovii Rzeszów. Obaj nie odgrywali znaczącej roli w zespole.

Kupić jest najłatwiej, wyrzucić również. Trzeba pracować z tym, co jest, i dać im szansę, motywację do pracy, potem wybrać, co będzie najlepsze. Okno transferowe jest na tyle długie, że można pewne rzeczy wypośrodkować. Piotr Nowak w „Studiu Słoneczna”

Wypożyczonych zostało natomiast trzech piłkarzy. Do końca roku w gruzińskim Dinamo Tbilisi będzie występował młody Nigeryjczyk Goodfrey Bitok Stephen. Wychowanek Eryk Matus poszedł się ograć do drugoligowych Wigier Suwałki. A nadzieja białostoczan napastnik Krzysztof Toporkiewicz rundę wiosenną spędzi szczebel niżej, w Stomilu Olsztyn.

Cel

Cel sportowy Jagiellonii Białystok to w ostatnich miesiącach trudny temat do dyskusji, bo to właśnie w roku stulecia, gdy apetyty były ogromne jak nigdy, drużyna z czołowego zespołu stała się mocno średnim ligowcem. Jednak jeszcze w październiku w rozmowie z naszym portalem na pytanie o miejsce, które częściowo spełni oczekiwania i sprawi osobistą satysfakcję, kapitan Taras Romanczuk odparł krótko – Chciałbym pierwszą szóstkę. O to absolutne realnie można by wiosną powalczyć, ponieważ strata do Wisły Płock to ledwie pięć punktów, a początkowy terminarz jest w miarę litościwy. Trener Nowak podkreśla natomiast: – Celem, który będzie nam przyświecał, będzie nie tylko ofensywny styl gry, ale i przekonanie, że możemy wygrać z każdym. Niewątpliwie należy takie podejście chwalić i zaufać, że tym razem klub odpowiednio przygotuje się do przyszłego sezonu, aby móc walczyć o najwyższe lokaty.

Przewidywana jedenastka

Przewidzenie od A do Z wyjściowej jedenastki Jagiellonii Białystok na spotkanie otwarcia rundy z Bruk-Betem Termalicą Nieciecza równałoby się w tym momencie z cudem. A to dlatego, że wciąż pod uwagę są brane różne ustawienia oraz wachlarz tak wielu rozwiązań, że sam sztab zapewne nie wie, jaką drogą podąży. Po tym, gdy Jagiellonia będzie stuprocentowo pewna utrzymania, możemy oczekiwać w pełni ofensywnego podejścia, ale na dziś spodziewamy się formacji 5-2-2-1 (4-5-1) z tzw. hybrydą na lewej flance.

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze