Poprzedniego sezonu nikt we wschodniej części Łodzi nie wspomina dobrze. Słaba runda jesienna, kontrowersyjne zwolnienie trenera i mizerna końcówka wiosny pod wodzą Marcina Broniszewskiego. Widzew Łódź nie był nawet blisko strefy barażowej, o którą w tym sezonie znów będzie chciał powalczyć. Klub po sezonie przeszedł niemałą rewolucję, zmienili się właściciel, prezes i dyrektor sportowy. Gruntownej przebudowie uległa także pierwsza drużyna "Czerwono-biało-czerwonych", ze sztabem szkoleniowym na czele.
Wielu kibiców Widzewa zadaje sobie pytanie, czy to już ostatnia wielka przebudowa klubu, ponieważ w przeszłości miały one miejsce praktycznie co sezon. Każdy kibic życzyłby sobie, aby nowe władze realizowały swoją wizję zarządzania klubem jak najdłużej. Aby tak było, dużo czasu na wdrożenie swojej filozofii i budowę drużyny musi dostać Janusz Niedźwiedź, nowy trener widzewiaków. Sprawdzamy, jak i gdzie Widzew Łódź pracował przed sezonem, a także przewidujemy, na co w przyszłym sezonie będzie stać tę ekipę.
Przygotowania do ligi
Piłkarze Widzewa treningi pod wodzą nowego szkoleniowca rozpoczęli 28 czerwca w ośrodku treningowym przy u. Małachowskiego w Łodzi. Później wyjechali na obóz do Woli Chorzelowskiej, a w trakcie całego okresu przygotowawczego rozegrali pięć meczów sparingowych. W nieoficjalnym debiucie Janusza Niedźwiedzia pokonali Wisłę Płock 2:0, w drugim spotkaniu ulegli w kieleckiej Koronie 0:2. W kolejnych grach kontrolnych widzewiacy pokonali Hutnik Kraków 4:1 i zremisowali ze Stalą Rzeszów 1:1. Na koniec przyszedł czas na próbę generalną – mecz z Pogonią Grodzisk Mazowiecki na stadionie przy al. Piłsudskiego w Łodzi, który podopieczni Janusza Niedźwiedzia wygrali 2:0.
Transfery do klubu
Paweł Zieliński – do Łodzi przeniósł się prawy obrońca, który do niedawna występował w legnickiej Miedzi, w której był jedną z czołowych postaci. Z „Czerwono-biało-czerwonymi” podpisał dwuletnią umowę.
Juliusz Letniowski – po dobrym sezonie w Arce Gdynia mogło się wydawać, że 23-letni ofensywny pomocnik dostanie szansę w Lechu Poznań. „Kolejorz” zdecydował się jednak na kolejne wypożyczenie swojego zawodnika, tym razem do Widzewa Łódź. Poprzedni sezon Fortuna 1. Ligi zakończył z dziesięcioma golami i pięcioma asystami na koncie.
Abdul Aziz Tetteh – nazwisko byłego piłkarza Lecha Poznań w mediach pojawiło się kilka dni przed oficjalnym ogłoszeniem transferu. Najpierw zawodnik pochodzący z Ghany musiał jednak załatwić formalności związane z rozwiązaniem kontraktu z dawnym pracodawcą – tureckim Gaziantep FK. To ostatecznie się udało i Tetteh został widzewiakiem.
Abdul Aziz Tetteh nowym piłkarzem Widzewa Łódź!@aziz_tetteh, witamy w Sercu Łodzi! 🇦🇹
Więcej ⤵️
— Widzew Łódź (@RTS_Widzew_Lodz) July 23, 2021
Radosław Gołębiowski – pierwszym letnim transferem nowych władz był 19-letni pomocnik, do niedawna występujący w Skrze Częstochowa. Młodziutki Gołębiowski znacząco przyczynił się do awansu częstochowian na zaplecze ekstraklasy. W minionym sezonie dwukrotnie trafiał do siatki, a trzy razy asystował przy bramkach kolegów.
Karol Danielak – skrzydłowy opuścił Podbeskidzie Bielsko-Biała i wzmocnił szeregi Widzewa Łódź. Zdążył już wpisać się na listę strzelców w grach kontrolnych z Hutnikiem Kraków i Pogonią Grodzisk Mazowiecki.
Kacper Karasek – były piłkarz Unii Skierniewice najpierw był jedynie zawodnikiem testowanym. Po kilku tygodniach władze klubu zdecydowały się na podpisanie kontraktu z 19-letnim napastnikiem, który związał się z Widzewem trzyletnią umową z opcją przedłużenia o kolejny rok.
Tomasz Dejewski – przenosiny byłego piłkarza Lecha Poznań to jedno z najciekawszych transferowych posunięć Widzewa w tym okienku transferowym. 26-letni środkowy obrońca podpisał z Widzewem roczny kontrakt.
Bartosz Guzdek – ten transfer dopięty był już kilka miesięcy wcześniej, ale młody napastnik spędził wiosnę w Ruchu Chorzów. Treningi z Widzewem zaczął pod koniec czerwca, z klubem związał się dwuletnią umową.
Wiele rozstań
Po nieudanym sezonie wiadomo było, że z łódzką drużyną pożegna się wielu zawodników. Tak właśnie się stało i Widzew Łódź opuściło aż 11 piłkarzy. Odeszli Marcin Robak, klubowa legenda, ciepło pożegnana przez kibiców, Bartłomiej Poczobut, który zasilił szeregi rzeszowskiej Stali, Mateusz Możdżeń, Łukasz Kosakiewicz, Michael Ameyaw, który dołączył do Piasta Gliwice, Petar Mikulić, a także zawodnicy wypożyczeni, którzy wrócili do swoich klubów: Piotr Samiec-Talar, Kacper Gach, Vjaceslavs Kudrjavcevs i Caique.
62' Marcin Robak opuszcza boisko. Dziękujemy za wszystko!
➡️ LIVE: https://t.co/o9nBE91Yf9 pic.twitter.com/mbfedPMhDr
— WidzewToMy.net (@WidzewToMy_net) June 13, 2021
O co powalczą?
Kibice łódzkiego Widzewa należą do najlepszych w Polsce, co za tym idzie – są także jednymi z najbardziej wymagających. Tłumnie przychodzą na stadion, kupują prawie wszystkie dostępne karnety, w zamian oczekują dobrych wyników. Z tym ostatnio nie jest najlepiej, a o minionym sezonie każdy chciałby jak najszybciej zapomnieć. Nowy trener i zarząd mogą wlać nadzieję w serca kibiców, którzy liczą, że uda się zakończyć sezon w strefie barażowej. Miejsce 3.-6. wydaje się w zasięgu Widzewa. Priorytetem dla zarządu jest jednak zbudowanie drużyny, która w przyszłym sezonie powalczy o awans i upragniony powrót do elity.
Ciekawostka
Choć do Łodzi przeniosło się w tym sezonie wielu nowych graczy, to jeden ruch władz łódzkiego klubu nie był najlepszy. Widzew w swoich mediach społecznościowych poinformował o pozyskaniu Luki Uskokovicia – 25-letniego środkowego obrońcy. Dzień później klub wydał oświadczenie, w którym poinformował kibiców, że transfer nie dojdzie do skutku. Wyniki badań zawodnika budziły wątpliwości i Widzew Łódź nie podpisał z nim kontraktu.
Podstawowa jedenastka
Pewniakiem w bramce jest Jakub Wrąbel i to na pewno on stanie między słupkami. Na lewej obronie powinniśmy zobaczyć młodego Filipa Bechta. Parę stoperów najprawdopodobniej stworzą Dejewski i Nowak, na prawej flance zagra Zieliński.
Druga linia naszym zdaniem będzie złożona głównie z nowych nabytków, wyjątkami będą Marek Hanousek i Mateusz Michalski, którzy w poprzedniej kampanii grali już przy al. Piłsudskiego. Na „dziewiątce” zagra Paweł Tomczyk.
podstawowa jedenastka w ktorej nie ma 2 mlodziezowcow, i cyk walkower. brawo dla was
W 1 lidze, tak jak w ekstraklasie wystarczy 1 młodzieżowiec.W tym przypadku Becht, dziękuję, do widzenia.
Dlaczego takie bzdury wszyscy piszą. Poprzedni sezon był rewelacyjny w wykonaniu Widzewa. Z tą kadrą jaką miał Widzew mógł walczyć o utrzymanie, a on walczył nawet przez pewien czas o awans. Zobaczcie gdzie poszli piłkarze Widzewa po zakończonym sezonie. Poza Michaelem nikt nie trafił wyżej, a kilka "gwiazd" nadal nie ma klubu. Proszę przestańcie pisać głupoty, że poprzedni sezon był kiepski. Mam nadzieję, że w tym to już Widzew będzie od początku do końca będzie wśród zespołów które awansują.
Jedno słowo stabilizacja awans za rok jeszcze nie w tym sezonie