Podbeskidzie poprzedniego sezonu nie zaliczy z pewnością do udanych. Spadek z ekstraklasy w sezonie, w którym spadała tylko jedna drużyna, nie oznacza nic dobrego. Tak, jak można było więc przypuszczać, w klubie w przerwie między sezonami doszło do wielu zmian. Począwszy od zmiany trenera, przez zakończenie współpracy z 20 zawodnikami, aż po zatrudnienie dyrektora sportowego. Klub z Bielska-Białej został przemeblowany, i to bardzo dobitnie. Rozpisano nowy plan na najbliższe lata, który jasno mówi, że Podbeskidzie w ciągu dwóch, trzech lat ponownie ma znaleźć się w ekstraklasie. Czy zatem ten sezon jest tylko na przetrwanie?
„Górale” wchodzą w nowy sezon z nowym trenerem, a właściwie trenerskim duetem: Piotr Jawny oraz Marcin Dymkowski. Byli szkoleniowcy Śląska II Wrocław objęli drużynę z Bielska-Białej po bardzo dobrym sezonie w wykonaniu ich poprzedniego zespołu. W poprzedniej kampanii otarli się o awans do Fortuna 1. Ligi. Czy tym razem podobnie będzie pod Klimczokiem w sprawie awansu do ekstraklasy? Możliwe, ale nie ma na to presji. Podbeskidzie dało sobie czas na powrót do elity. A ten sezon ma być mocną podbudową pod przyszłe, bardzo ważne rozgrywki. Oczywiście nikt się nie obrazi z awansu w tym roku, ale nikt się też nie obrazi z powodu jego braku.
Podbeskidzie i jego przygotowania do sezonu
Drużyna spod Klimczoka swoje przygotowania spędziła na własnych obiektach na terenie Bielska i okolic. Podczas kilku tygodni treningów udało rozegrać się w sumie cztery sparingi w, których tylko raz udało się odnieść zwycięstwo. Pozostałe mecze kończyły się wynikami remisowymi lub porażką.
- Podbeskidzie Bielsko-Biała 2:1 Zagłębie Sosnowiec: popis strzelecki Kamila Bilińskiego dwie bramki dla zespołu Piotra Jawnego dały zwycięstwo. Warte odnotowania jest to, że był to pierwszy i jedyny wygrany sparing zespołu.
- Chrobry Głogów 2:0 Podbeskidzie Bielsko-Biała: najsłabszy mecz „Czerwono-biało-niebieskich” w tym okresie przygotowawczym. Bez bramek, z dwoma straconymi.
- Wisła Kraków 1:1 Podbeskidzie Bielsko-Biała: decydującą i dającą remis dla „Górali” bramkę zdobył Kamil Biliński. Sam mecz można by podzielić na trzy fazy. Pierwsza – dominacja Wisły, druga – wyrównana gra oraz trzecia – dominacja Podbeskidzia.
- Podbeskidzie Bielsko-Biała 4:4 Garbarnia Kraków: bramki dla TSP zdobywali Biliński dwa razy, Gach z rzutu karnego oraz bramka samobójcza. Sam mecz to prawdziwy rollercoaster. Od stanu 0:3 w 30. minucie po 4:4 w końcówce spotkania.
Koniec meczu! Ostatecznie Podbeskidzie remisuje z Garbarnią Kraków 4:4. Emocji nie brakowało!
______
90' TSP 4:4 GAR
🖥 LIVE: https://t.co/2JLoyXfga8 pic.twitter.com/Tg8w9ExgXD— TS Podbeskidzie S.A. (@TSP_SA) July 24, 2021
Co może martwić fanów „Górali”, to fakt, że w żadnym spotkaniu nie udało zachować się czystego konta, a obrona niekiedy popełniała proste, wręcz banalne błędy. Usprawiedliwieniem dla obrońców Podbeskidzia może być ustawienie, w którym grali. We wszystkich spotkaniach obrona „Czerwono-biało-niebieskich” wychodziła na trójkę stoperów. Wiadomo, że dobra gra w takiej formacji wymaga więcej czasu i przyzwyczajenia się do innych, nowych nawyków.
Transfery z klubu
Tak jak wspominaliśmy wyżej, z drużyny odeszło aż 20 zawodników, czyli 3/4 kadry na sezon 2021/2020. Było to kolejne wietrzenie szatni w ciągu ostatniego roku. Pierwsze miało miejsce jeszcze w ekstraklasie, na przełomie 2020 i 2021 roku. Niemniej oba były nieuniknione – po prostu musiało do nich dojść. Piłkarze nie odchodzili tylko ze względu na swoją słabą grę, ale również z powodu złej, a nawet bardzo złej atmosfery w szatni. Ostatecznie z klubem pożegnało się wielu piłkarzy, a my przedstawimy tylko tych najważniejszych.
- Rafał Janicki – 29-letni środkowy obrońca przeniósł się do Górnika Zabrze, co ciekawe, jest jednym z czterech zawodników, którym udało się utrzymać na ekstraklasowym poziomie.
- Maksymilian Sitek – 20-letni skrzydłowy, który z pewnością był jedną z jaśniejszych postaci Podbeskidzia, na zasadzie wypożyczenia z opcją pierwokupu przeniósł się do Stali Mielec.
- Milan Rundić – 29-letni serbski środkowy obrońca po dobrej rundzie wiosennej znalazł uznanie w oczach Marka Papszuna i teraz występuje w drużynie wicemistrza Polski.
- Łukasz Sierpina – 33-letni wieloletni kapitan Podbeskidzia po słabym sezonie wrócił do swojego byłego klubu Korony Kielce, z którą powalczy o powrót do elity.
- Karol Danielak – 29-letni skrzydłowy zamienił Bielsko-Białą na Łódź, gdzie będzie występował w miejscowym Widzewie.
- Filip Modelski – 28-letni, ostatni kapitan Podbeskidzia w ekstraklasie przeniósł się do beniaminka ekstraklasy Termaliki Bruk-Bet Nieciecza. Co również ciekawe, poważnie jego usługami zainteresowany był Piast Gliwice, jednak do porozumienia nie doszło.
- Pozostali: Peter Wilson (Olympiakos Nikosia), Gergo Kocsis (Mezőkövesd Zsóry FC – Węgry), Desley Ubbink (UTA Arad – Rumunia), Dmytro Bashlai (Radunia Stężyca). Bez klubu pozostają: Michał Rrzuchowski, David Niepsuj, Serhij Miakuszko, Petar Mamić, Kornel Osyra, Marco Tulio.
Transfery do klubu
Piłkarzy, którzy odeszli, trzeba jakoś zastąpić. A skoro odeszło tylu zawodników, to tylu trzeba sprowadzić do klubu. W tym okienku transferowym postawiono na młodych, zdolnych i utalentowanych piłkarzy, ale również na kilku nieco starszych. Bardzo dobrze nakreślił to dyrektor Piworowicz, który zajął pusty od kilku lat gabinet dyrektora sportowego. – Chcemy stworzyć dwie grupy zawodników, młodzi – zdolni oraz doświadczeni. Do klubu przyszło w sumie 10 zawodników.
- Goku Roman – 28-letni hiszpański ofensywny pomocnik, który ostatni sezon spędził w Miedzi Legnica. W Fortuna. 1 Lidze zdobył w sumie 12 bramek i zanotował osiem asyst w 44 meczach.
Joan Roman w poprzednim sezonie:
3️⃣0️⃣ spotkań
9️⃣ bramek
4️⃣ asystyKilka lat temu trzy mecze w LaLiga, poza tym 70 meczów w LaLiga 2. Typowa "10", ewentualnie skrzydłowy, ale to nie w 1-3-5-2. Wygląda nieźle.
— Jakub Fudali (@Jakub_Fudali) July 20, 2021
- Costa Nhamoinesu – 35-letni, doświadczony środkowy obrońca z Zimbabwe. W przeszłość były gracz Zagłębia Lubin i wieloletni kapitan Sparty Praga. Co ciekawe, pierwsze piłkarskie kroki w Polsce stawiał nieopodal Bielska-Białej – w Wiśle.
🌍 Z Zimbabwe, przez Wisłę, Lubin i Pragę do Bielska-Białej. Od chłopaka z getta do doświadczonego wojownika 💪 ➡ Costa Nhamoinesu, witamy w TSP! 🔴⚪🔵
SZCZEGÓŁY ➡ https://t.co/hg2GcOrK02 pic.twitter.com/T9liuPbaPK
— TS Podbeskidzie S.A. (@TSP_SA) July 16, 2021
- Daniel Mikołajewski – 21-letni środkowy obrońca wypożyczony z Rakowa Częstochowa. Mikołajewski wraca do Podbeskidzia po kilku latach przerwy, w wieku 17 lat wyjechał do Lechii Gdańsk.
- Maciej Kowalski-Haberek – 27-letni środkowy obrońca bądź też defensywny pomocnik przychodzi do drużyny z Górnika Polkowice, w którym był bardzo chwalony.
- Szymon Stasik – 22-letni boczny obrońca wzmacnia „Górali” na zasadzie transferu definitywnego ze Stali Mielec. Poprzedni sezon pokrzyżowała mu kontuzja, w tym ma być podstawowym wahadłowym TSP.
- Mathieu Scalet – 24-letni środkowy pomocnik, na zasadzie wolnego transferu dołączył do spadkowicza z ekstraklasy. Poprzedni reprezentował barwy Śląska Wrocław oraz jego rezerw gdzie spotkał się z obecnymi trenerami Podbeskidzia.
- Pozostali: Mateusz Wypych (Odra Opole), Titas Milasisu (Wisła Płock), Dawid Polkowski (Błękitni Stargard Szczeciński), Kacper Wełniak (Wigry Suwałki), Julio Rodriguez (Wisła Płock).
Drużyna jest, czas na ligę i wygrane.
🔴⚪🔵 pic.twitter.com/MtRTTUY792— Jakub Fudali (@Jakub_Fudali) July 24, 2021
Dyrektor sportowy klubu spod Klimczoka cały czas rozgląda się za kolejnymi transferami. Według najnowszych informacji blisko klubu jest Giorgi Merebashvili, były gracz Wisły Płock i 32-krotny reprezentant Gruzji. Wcześniej spekulowano o transferze Michała Janoty, według informacji Bartłomieja Kawalca z podcastu „To My Górale” podpisana była przedwstępna umowa z zawodnikiem. Jednak jak na razie więcej informacji nie ma.
Ciekawostka
Warte uwagi są stroje Podbeskidzia Bielsko-Biała na nadchodzący sezon. Jak czytamy na oficjalnej stronie „Górali”: – Dziewięćsił to typowo górska, spotykana na beskidzkich halach, roślina. W tradycji górali ma ona wyjątkowe właściwości zdrowotne, a nawet magiczne – jak nazwa wskazuje, wierzono, że jej moc jest silniejsza dziewięciokrotnie od pozostałych ziół. Właśnie dlatego zdobiła góralskie chaty i stroje, teraz zdobi również koszulki zawodników Podbeskidzia. Będzie wzmacniała ich dziewięcioma siłami, wypisanymi na dolnym obszyciu, którymi zespół ma się charakteryzować w nadchodzących rozgrywkach: AMBICJA | ODWAGA | WSPÓŁPRACA | JAKOŚĆ | CHARAKTER | JEDNOŚĆ | SZACUNEK | ODPOWIEDZIALNOŚĆ | DYSCYPLINA |.
O co powalczy Podbeskidzie Bielsko-Biała?
Wydaje się, że cele „Górali” na ten sezon są proste. Nie spaść, zająć miejsce w górnej połówce tabeli, najlepiej gdzieś w okolicach miejsc barażowych. Oczywiście, Podbeskidzie jako spadkowicz zawsze będzie wymieniane w gronie kandydatów do awansu, ale w samym Bielsku nikt o tym nie mówi. Drużyna jest stosunkowo młoda, realna jest gra dwójką, a może nawet trójką młodzieżowców w pierwszym składzie. To sprawia, że klub chce stworzyć fundament pod awans w przyszłym lub maksymalnie w następnym sezonie. Wiele wskazuje na to, że apogeum możliwości tej kadry nastąpi właśnie w następnej kampanii. Do tego czasu „Górale” oczywiście nie będą chłopcem do bicia, ale silną i liczącą się drużyną. Które więc miejsce zajmą? Nie zdziwi nas lokata w tabeli w okolicach miejsc 5.-8.
Przewidywany skład
Obsada pozycji bramkarza oraz środka pola wydaje się nie do końca rozstrzygnięta. Pozostałe pozycje wydają się dość pewne. W bramce trwa rywalizacja pomiędzy Polackiem a Peskoviciem. Obaj w przedsezonowych sparingach grali tyle samo i na podobnym poziomie. Wydaje się jednak, że ciut bliżej podstawowej jedenastki jest Pesković, taka też jest nasza decyzja. Z kolei jeśli chodzi o środek pola, to wiemy, że na pewno będzie grał ktoś z dwójki Bieroński/Frelek. Obaj jednak są bardzo młodzi i wystawienie ich obu jest pewnego rodzaju ryzykiem. Istnieje opcja, że na pozycję defensywnego pomocnika może wejść Maciej Kowalski-Haberek, a wtedy za niego na obronę Wypych lub Julio Rodriguez. My jednak zdecydowaliśmy się na opcję nieco bardziej ryzykowną z dwójką młodych środkowych pomocników.