Pogoń Szczecin w ostatnim sezonie ustabilizowała się, a apetyty w stolicy województwa zachodniopomorskiego rosną w miarę jedzenia. Pogoń po nieudanej kampanii 2017/2018 wróciła do grupy mistrzowskiej, a projekt zaczyna nabierać rumieńców. "Portowcy" w zeszłym sezonie byli jedną z najładniej grających drużyn w ekstraklasie. W nadchodzącej kampanii będą chcieli przełożyć styl gry na jeszcze lepsze wyniki i powalczyć o europejskie puchary. Czy szczecinian stać na walkę o podium?
Granatowo-bordowi za kadencji Kosty Runjaica ustabilizowali swoją ligową sytuację. Niemiec chorwacko-austriackiego pochodzenia posprzątał nieład zostawiony przez Macieja Skorżę i częściowo sprawił, że Pogoń jest uważana za jeden z najlepiej zarządzanych klubów w lidze. „Portowcy” w tym okienku postawili w głównej mierze na zaciąg z ligi greckiej. Czy taki kierunek im się opłaci i zagwarantuje walkę o czołowe lokaty?
Czy El Profesor Kosta poprowadzi swoją ekipę do upragnionego celu? pic.twitter.com/DlQOYYfT0v
— Pogoń Szczecin (@PogonSzczecin) June 26, 2019
Przygotowania do sezonu
Pogoń Szczecin udała się na przedsezonowe zgrupowanie do położonego w województwie pomorskim Gniewna. „Portowcy” spędzili w Gniewnie 11 dni. W tym okresie zagrali trzy mecze, żadnego z nich nie przegrywając. Jednak jak okres przygotowawczy ocenia trener granatowo-bordowych, Kosta Runjaic?
– Wyniki sparingów nie dają jednoznacznych odpowiedzi, nie są wyznacznikiem. Jako trener możesz wyciągnąć z nich bardzo wiele, dostrzec detale, być pewnym dobrze wykonanej pracy, ale nie możesz być nigdy pewien, że to zaprocentuje kolejnymi zwycięstwami w lidze. Zaczynamy wyjazdowym meczem z Legią Warszawa i chyba nie muszę nikomu wyjaśniać, jaki kaliber ma to zadanie dla zespołu. Wiem natomiast, że będziemy świetnie przygotowani. Wiem też, że w poprzednim sezonie nie wystartowaliśmy dobrze. Mieliśmy inne oczekiwania. Dlatego też w następnych dniach powinniśmy dalej realizować nasz plan i być przygotowanym do startu ligi jeszcze lepiej niż rok temu – powiedział trener Pogoni.
Poszli! #Gniewino2019, czas start! 💪 pic.twitter.com/taCPPVgHkD
— Pogoń Szczecin (@PogonSzczecin) June 25, 2019
Niemiec w wywiadzie dla oficjalnej strony Pogoni Szczecin dał też jasno znać, że oczekuje od siebie i od swoich piłkarzy naprawdę wiele:
– Oczekujmy od siebie wiele. Wiem o tym, że fani – jak każdego roku i w każdym klubie – z niecierpliwością czekają na rozpoczęcie sezonu. My również. Na pewno w ostatnim tygodniu przed startem ligi w szatni będzie już napięcie związane z początkiem i będą rozmowy o meczu. Wiem, że swoją pracę wykonałem najlepiej, jak potrafię i jestem przekonany co do tego, w jaki sposób mamy pracować, a także co do wartości naszych zawodników. Natomiast na pewno nie usłyszysz ode mnie żadnych deklaracji czy prognoz, bo nie byłoby to poważne.
Wczoraj rozpoczął się ostatni etap przygotowań do inauguracji. Portowcy trenowali na boisku nr 2, a już dziś rano kolejne zajęcia. ⚽️🏋️♂️
Galeria 👉 https://t.co/xXD3mFHiJ4 pic.twitter.com/yHhVNmWR27— Pogoń Szczecin (@PogonSzczecin) July 10, 2019
Po powrocie do Szczecina granatowo-bordowi zaczęli treningi pełną parą. W stolicy województwa zachodniopomorskiego weszli w ostatnią fazę przygotowań do inauguracyjnego meczu przeciwko Legii. W ostatnim sparingu rozgrywanym w Opalenicy „Portowcy” pokonali Vitesse 2:1 po bramkach Adama Buksy i Frączczaka, który zaczął mecz z ławki rezerwowych.
Transfery
Powiedzieć, że w Pogoni działo się sporo, to jak nie powiedzieć nic. Granatowo-bordowi w trakcie letniego mercato ściągnęli aż sześciu piłkarzy, a pozbyli się o jednego więcej. Z klubem wraz z końcem sezonu pożegnali się między innymi Łukasz Załuska, Sebastian Walukiewicz i Spas Delew.
Let's play. 🔜 pic.twitter.com/JsFD3b90vl
— Pogoń Szczecin (@PogonSzczecin) July 5, 2019
Jednak jeszcze ciekawiej wyglądają transfery do klubu. Pogoń postawiła na zaciąg grecki. Do drużyny trafił między innymi Kostas Triantafyllopoulos. Grek w poprzednim sezonie grał od deski do deski w Asterasie Tripolis. Oprócz stopera postawiono też na jego kolegę z zespołu, Maniasa. Grecki napastnik w poprzednim sezonie strzelił raptem cztery bramki. Na papierze transfer szału nie robi.
Najciekawiej wyglądają dwaj Austriacy, Srdjan Spiridonović i Benedikt Zech. Srdjan po przeciętnym sezonie w Grecji spróbuje swoich sił w polskiej ekstraklasie. Natomiast Zech ma załatać dziurę po Walukiewiczu. Były stoper SCR Altach wygląda bardzo solidnie i wraz z Triantafyllopoulosem powinni stanowić parę nie do przejścia. Więcej na temat Zecha pisaliśmy jakiś czas temu.
Do klubu trafili także Dante Stipica i Igor Łasicki. Chorwat w poprzednim sezonie był zmiennikiem w CSKA Sofia, a teraz spróbuje wejść w buty Łukasza Załuski. Trener Runjaic jest zadowolony z jego postawy na treningach i najprawdopodobniej to on zostanie „jedynką”. Łasicki natomiast będzie uzupełnieniem dla Zecha i Kostasa. Polak trafił do Szczecina po dwóch latach spędzonych w Wiśle Płock i powinien być solidnym zmiennikiem. Bardzo możliwe, że Łasicki ze względu na kontuzję Greka wybiegnie wraz z Zechem w pierwszym meczu na Łazienkowskiej.
🆕👤🤝
Igor Łasicki zawodnikiem Pogoni Szczecin! Obrońca przechodzi do klubu z włoskiego @sscnapoli na zasadzie transferu definitywnego. Z Pogonią Szczecin związał się 3-letnią umową. ✍️ pic.twitter.com/xZiaQj8zBn— Pogoń Szczecin (@PogonSzczecin) July 3, 2019
Atut
Osoba trenera. Kosta Runjaic jest bardzo dobrym szkoleniowcem, którzy przede wszystkim potrafi wychodzić z kryzysów. Nie raz pokazywał to w ekstraklasie. Kiedy kibice i eksperci wróżyli zwolnienie Niemca, ten potrafił dobrze naoliwić maszynę i szybko wyjść z dołka.
Kosta stawia przede wszystkim na atrakcyjną grę polegającą na posiadaniu piłki. Między innymi z tego względu Zech zdecydował się przyjść do Pogoni. Austriak podkreśla w wywiadach, że odpowiada mu styl gry, w którym stoper jest też odpowiedzialny za kreowanie akcji. W poprzednim sezonie stoperzy bardzo często wychodzili wysoko z piłką przy nodze i zaczynali akcje „Portowców”.
Drugim atutem powinien być skład personalny. Pogoń wzmocniła się na pozycjach, które tego wymagały, a piłkarze na papierze wyglądają bardzo solidnie. „Portowcy” świetnie załatali dziurę w tyłach po odejściu Walukiewicza i Załuski. Dodatkowo Runjaic dostał graczy świetnie pasujących do systemu preferowanego przez szkoleniowca. Ta mieszanka powinna przynieść owocne plony. Niewykluczone, że w postaci walki o europejskie puchary.
Niewiadoma
Jedyną niewiadomą może się okazać prawa strona defensywy. David Stec i Jakub Bartkowski mieli tendencję do popełniania błędów i często trener Runjaic ustawiał ich dużo głębiej niż lewego obrońcę. Kiedy z drugiej strony Nunes był ustawiony na połowie przeciwnika, Stec bądź Bartkowski stali równo z linią obrony.
Pogoń płynnie przechodziła w ataku na formację z trójką z tyłu, w której Podstawski pełnił rolę trzeciego stopera. Jednak mimo to prawa strona była znacznie głębiej ustawiona od lewej. Stec za poprzedni sezon zebrał dużo negatywnych opinii, a Bartkowski nie jest piłkarzem wyróżniającym się na tle zespołu.
W przypadku kontuzji Adama Buksy niewiadomą może też być pozycja napastnika. Miejsce Polaka mogą zająć niepewny Michalis Manias, bardzo słaby w ostatniej kampanii Benyamina i Adrian Benedyczak. Reprezentant Polski do lat 20 wciąż czeka na pierwszą bramkę na poziomie ekstraklasy.
Potańczone! 🕺 Ile goli strzeli Adam Buksa w nowym sezonie?pic.twitter.com/VeV7toBdPS
— PKO BP Ekstraklasa (@_Ekstraklasa_) July 1, 2019
Trzy rzeczy, które wydarzą się w rundzie jesiennej
1. Benedikt Zech stanie się jednym z najlepszych stoperów w ekstraklasie
Austriak jak na warunki naszej ligi jest bardzo solidnym stoperem, który szybko da o sobie znać. Zech ma wiele atutów i idealnie wkomponuje się w system Kosty Runjaica. Niemiec będzie miał sporo pociechy z Austriaka mogącego też grać na boku obrony. Benedikt w ostatnich latach był jednym z najlepszych graczy SCR Altach i ma za sobą doświadczenie na arenie międzynarodowej.
2. Kosta Runjaic będzie uznawany za jednego z najlepszych trenerów ekstraklasy
W poprzednich latach co jakiś czas toczyły się dyskusje na temat najlepszego trenera ekstraklasy. Wiele osób w pełni zasłużenie mówiło o Piotrze Stokowcu i Waldemarze Fornaliku. Po cichu wymieniało się także Runjaica. Szkoleniowiec zrobi w tym sezonie krok do przodu z Pogonią i po raz kolejny będzie się wymieniało Niemca w kategorii topowych trenerów. Efektowna i efektywna gra w piłkę da mu takie miano. Z całą pewnością pomoże mu także rozwój zawodników, z którego słynie.
3. Pojawi się kolejna perełka
Pogoń Szczecin w ostatnich latach coraz lepiej promuje młodzież. Przez drużynę przewinęły się takie nazwiska jak Walukiewicz czy Piotrowski. Obecnie w poczekalni są Kacper Kozłowski, Maciej Żurawski czy Marcel Wędrychowski. Jesteśmy przekonani, że jak nie jesienią, to najpóźniej wiosną w pierwszym zespole Pogoni pojawi się kolejny młody zawodnik, który oczaruje nas swoimi umiejętnościami.
Ciekawostka
Jeżeli Kosta Runjaic będzie pracował w klubie co najmniej do 8 października 2019 roku, zostanie trenerem z najdłuższym stażem w Pogoni od momentu spadku do IV ligi.
Przewidywana jedenastka