Skarb Kibica PKO Ekstraklasy: Zagłębie Lubin – wyjść z cienia


Czy „Miedziowi” wreszcie zabłysną w ekstraklasie?

16 lipca 2024 Skarb Kibica PKO Ekstraklasy: Zagłębie Lubin – wyjść z cienia
Tomasz Folta

Kibice Zagłębia Lubin sukcesy mogą jedynie powspominać: dwukrotne mistrzostwo Polski w sezonach 1990/1991 i 2006/2007 oraz Superpuchar Polski w 2007. Krótko podsumowując, ostatni sukces osiągnęli 17 lat temu. I choć w ekstraklasie są od wielu lat, to nic szczególnego w niej nie osiągnęli – poza stabilnym utrzymaniem w lidze.


Udostępnij na Udostępnij na

Były roszady na ławce trenerskiej, transfery, które miały zmienić oblicze drużyny…Nic z tego nie sprawiło, że Zagłębie Lubin miałoby szanse powalczyć o coś więcej. Jak będzie tym razem?

Poprzedni sezon nie spełnił oczekiwań

Sezon 2022/2023 PKO BP Ekstraklasy był dla Zagłębia Lubin okresem pełnym wyzwań i rozczarowań pomimo zakończenia rozgrywek na 8. miejscu w tabeli. Z pozoru solidna lokata w środku tabeli nie oddaje jednak pełnego obrazu problemów, z jakimi borykał się klub. Zagłębie Lubin pomimo ostatecznego zajęcia stosunkowo bezpiecznego miejsca prezentowało grę, która daleka była od oczekiwań kibiców, jak i całego klubu.

Jeden z zarzutów, jaki można dać drużynie Zagłębia Lubin, to mało atrakcyjny styl gry. „Miedziowym” ewidentnie brakowało kreatywności i dynamiki. Drużyna często miała problemy z konstruowaniem płynnych akcji ofensywnych, co skutkowało małą liczbą zdobywanych bramek. Niewielka liczba strzałów na bramkę oraz niska skuteczność w ataku sprawiały, że mecze z udziałem Zagłębia były mało widowiskowe.

Oprócz problemów w ofensywie Zagłębie miało także spore trudności w obronie. Drużyna traciła dużo bramek, co było efektem słabej organizacji gry defensywnej i indywidualnych błędów. Brak zgrania w linii obrony oraz niewystarczająca współpraca między formacjami były widoczne niemal w każdym meczu. W rezultacie Zagłębie często traciło punkty w spotkaniach, które teoretycznie powinno wygrać.

 Ławka trenerska

W Zagłębiu Lubin na stacjonującym od poprzedniego sezonu Waldemarze Fornaliku przez cały okres dotychczasowej kadencji w drużynie nie pozostawiono suchej nitki. Jego praca nie spełniała oczekiwań żadnego z kibiców. Fornalikowi brakowało pomysłu na Zagłębie. Pomysłu na to, by wnieść ten zespół wyżej. Zagłębie ma potencjał w postaci piłkarzy, z których dałoby się wykrzesać trochę więcej. Brakowało jednak jakiegoś ogniwa, którego nie odnaleziono przez cały sezon. Piłkarze gubili się na boisku, grali, bo tego od nich wymagano. Brak pomysłu, spójności, kreatywności…Wielu zadawało sobie pytanie, czy zarząd klubu postanowi zmienić ławkę trenerską?

Jednakże nowy sezon na krzesełku trenerskim będzie kontynuował ów Waldemar Fornalik, który to przez cały sezon zapewniał o przyszłych sukcesach drużyny, o tym, jak niedługo będzie dobrze. Fakt, nie było jakoś tragicznie, bo miejsce w pierwszej dziesiątce jest całkiem niezłe, ale poprzeczka była postanowiona klubowi nieco wyżej. Warto też wspomnieć, że były momenty, które dawały nadzieje, np. trzy mecze z rzędu ze zwycięstwem, ale i tak trochę zabrakło, by być w pełni zadowolonym. Choć przez cały sezon były trener reprezentacji Polski nie odnalazł klucza do sukcesu, tak teraz patrzy pozytywnie w przyszłość i znów daje kibicom pewność, że zobaczą lepszą stronę Zagłębia.

Przygotowania i pierwsze szlify

„Miedziowi” podczas swojego dziesięciodniowego obozu przygotowawczego w Słowenii w Moravskich Toplicach rozegrali trzy mecze sparingowe z klubami z czarnogórskiej, rumuńskiej oraz słoweńskiej ligi piłkarskiej.

Pierwszy mecz inaugurujący okres przygotowawczy Zagłębie Lubin rozegrało z Budocnostem. Spotkanie było dość ciekawe i na pewno można wyciągnąć z niego wiele wniosków i lekcji. W tym spotkaniu padło łącznie siedem bramek, z czego cztery znalazły się na koncie Zagłębia Lubin. Dla „Miedziowych” bramki strzelili Tomasz Pieńko, Dawid Kurminowski, Adam Radwański oraz Arkadiusz Woźniak.

Drugi sparing rozegrany z Rapidem Bukareszt zakończył się porażką po golu w ostatnich dziesięciu minutach gry. Niestety trzecia drużyna tabeli ligi rumuńskiej okazała się silniejszym rywalem.

Trzecim i ostatnim meczem na terenie Słowenii było spotkanie z tamtejszym beniaminkiem słoweńskiej ekstraklasy, które po jednobramkowej przewadze za sprawą Arkadiusza Woźniaka wygrali „Miedziowi”.

Po powrocie do Polski na podopiecznych Waldemara Fornalika czekał ostatni sparing przed sezonem, który rozegrali z nowym uczestnikiem PKO BP Ekstraklasy – GKS-em Katowice. Spotkanie zakończyło się remisem, a gola dla Zagłębia strzelił nowy nabytek, środkowy napastnik Vaclav Sejk.

Cały okres przygotowawczy ocenił skrzydłowy Zagłębia Lubin, Mateusz Wdowiak:

Sparingpartnerzy byli różnorodni i wymagający. Pod tym kątem był to udany okres przygotowawczy. Mogliśmy się zmierzyć z rywalami grającymi w innych formacjach i różniącymi się stylem gry. Dziś GKS grał wysokim pressingiem, a wcześniejsi przeciwnicy stali niżej. Mogliśmy dzięki temu przećwiczyć kilka wariantów naszych zachowań zarówno w obronie, jak i w ataku. Był to więc ciekawy i dobrze przepracowany okres. mówił Mateusz Wdowiak w wywiadzie pomeczowym

Jakie ruchy na rynku transferowym zrobiło Zagłębie Lubin?

W zeszłym sezonie ofensywa Zagłębia Lubin nie wyglądała zbyt dobrze, dlatego wzmocniono właśnie te pozycje. Z klubem kontrakt zawarło dwóch środkowych pomocników oraz napastnik. Od nowego sezonu ofensywną pomoc obstawią Kajetan Szmyt i Adam Radwański, a środek ataku – wypożyczony z Czech Vaclav Sejk. Po wypożyczeniach wrócili Jarosław Jach i Kamil Bieszczad. Natomiast z „Miedziowymi” pożegnało się aż jedenastu piłkarzy.

Przewidywana jedenastka

Waldemar Fornalik zapewne będzie chciał kontynuować swój zamysł taktyczny, zatem jedenastka Zagłębia będzie wychodzić w formacji 4-2-3-1.

Na bramce niegdyś podstawowego bramkarza Zagłębia, Sokratesa Dioudisa, zastąpi Jasmin Buric. Linia obrony bez zmian, tak jak w zeszłym sezonie: na lewej stronie Mateusz Grzybek, po prawej Kopacz, a środek defensywy uzupełnią Aleks Ławniczak wraz z Michałem Nalepą.

Środek boiska będą strzegli Tomasz Makowski i Damian Dąbrowski. Natomiast bliżej napastnika trzymać się będą Mateusz Wdowiak, Maciej Mróz i mający zastąpić Kacpra Chodynę nowy pomocnik Adam Radwański.

Na pozycji napastnika znajdzie się, choć świeży zawodnik, to dający dobre sygnały, by być pierwszym napastnikiem drużyny – Vaclav Sejk. Na obozie przygotowawczym pokazał się z bardzo dobrej strony, stając się rywalem Kurminowskiego, którego może wygryźć z pierwszego składu.

***

Zagłębie Lubin swój mecz inauguracyjny sezonu 2024/2025 rozegra na wyjeździe z Legią Warszawa 20 lipca o godz. 20:15.

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze