Skarb kibica Serie A: Atalanta Bergamo – o powtórkę z zeszłego sezonu może być trudno


Co czeka Gian Piero Gasperiniego i jego armię w nadchodzącym sezonie?

23 sierpnia 2019 Skarb kibica Serie A: Atalanta Bergamo – o powtórkę z zeszłego sezonu może być trudno
calcioefinanza.it

Zeszła kampania dla drużyny z Bergamo była rodem z telenoweli. Piłkarze Atalanty dość szybko zakończyli swoją przygodę w europejskich pucharach i wydawało się, że problemy mieć będą również w lidze. Nic bardziej mylnego. Podopieczni Gian Piero Gasperiniego zaliczyli genialny sezon, który zakończyli na podium ligowej stawki. Teraz czeka ich gra na trzech frontach.


Udostępnij na Udostępnij na

Nadchodzący sezon dla „Nerazzurrich” może być prawdziwym testem. Czy rewelacja zeszłej kampanii jest w stanie znów pozytywnie zaskoczyć? Pora to przeanalizować.

Transfery

Celem włodarzy Atalanty na letnie okno transferowe było zatrzymanie w klubie kluczowych piłkarzy. W dużej mierze się to udało. Z ciekawszych zawodników Bergamo opuścili jedynie Gianluca Mancini (wypożyczenie do AS Roma) oraz Etrit Berisha (wypożyczenie do Spal).

Bardziej interesująco przedstawia się sytuacja nazwisk przychodzących. Barwy Atalanty w ostatnich miesiącach zasiliło kilku bardzo dobrych graczy. Jednym z nich jest Ruslan Malinovskyi, który trafił na Stadio Atleti Azzurri d’Italia z belgijskiego KRC Genk.

https://twitter.com/xbaael/status/1162508058603524096

Ciekawym wzmocnieniem będzie również sprowadzenie za 15 milionów euro Luisa Muriela, który ma za sobą całkiem niezłą wiosnę na boiskach Serie A. Ostatnim nazwiskiem rozpatrywanym w kwestii pierwszego składu jest słowacki defensor, Martin Skrtel. 34-latek ostatnie lata spędził w tureckim Fenerbachce.

Bergamczycy standardowo oddali również grom piłkarzy na wypożyczenia, ale jeśli chcielibyśmy ich wszystkich tutaj wymienić, mogłoby to zająć naprawdę dłuższą chwilę. O ocenę wzmocnień włoskiej drużyny spytaliśmy redaktorów polskiego profilu Atalanty na Twitterze.

Wzmocnienia wyglądają bardzo dobrze, klub wydał rekordowe kwoty w letnim okienku po to, aby mieć szerszą i mocniejszą kadrę. Według nas Ruslan Malinovskyi zapowiada się na odkrycie tego sezonu, to zawodnik ze świetną techniką użytkową, dobrym podaniem i strzałem. Luis Muriel również wygląda bardzo dobrze i jest pewniejszym snajperem niż Musa Barrow.

Martwi jedynie pozycja stopera, gdyż Manciniego zastąpił doświadczony Martin Skrtel (34 lata) i nie wiadomo, czy będzie on w stanie zapewnić stabilizację i wysoki poziom w obronie, z którą mamy największe problemy. Do końca okienka jeszcze kilka dni i niewykluczone, że ktoś jeszcze nas wzmocni. Mówi się o zawodnikach na pozycję stopera, wahadłowego oraz ofensywnego pomocnika – tłumaczą sympatycy Atalanty.

Największy atut

Eksperci wypowiedzieli się również w kwestii mocnych stron zespołu z Bergamo. – Największym atutem włoskiej drużyny może być nieprzewidywalność. Przeciwnicy w Lidze Mistrzów nie będą wiedzieć, na co stać waleczną bandę Gasperiniego i to może pomóc w sprawieniu kilku niespodzianek. Jeśli chodzi o ligę, to atutem będzie poszerzenie i ustabilizowanie kadry, dzięki czemu powinniśmy uniknąć przeplatania fatalnych meczów z doskonałymi – przekonują twórcy Atalanta PL.

Największa niewiadoma

I tutaj ponownie oddamy głos wspomnianym wcześniej ekspertom. – Największa niewiadoma to jednak kontuzje. O ile nasi liderzy będą zdrowi (Ilicić, Gomez, Zapata), to nie powinniśmy mieć problemów. O wiele gorzej może to wyglądać, gdy któryś z nich wypadnie na dłuższy czas. Widzieliśmy w ubiegłym sezonie, że bez Ilicicia radziliśmy sobie fatalnie. Teraz mamy wzmocnienia, które powinny trochę to zabezpieczyć, jednak nie mamy nadal jakościowego zastępcy na pozycje Alejandro Gomeza lub Ilicicia tłumaczą.

Trzy rzeczy, które wydarzą się w nadchodzącym sezonie:

1. Gra na trzech frontach okaże się problematyczna

Dla większości klubów takich jak Atalanta gra na trzech frontach bywa niezwykle problematyczna. I choć „Nerazzurri” nieco poszerzyli swoją kadrę, w stu procentach nie eliminuje to problemu. Z ostateczną oceną tej sytuacji należy jednak poczekać do pierwszych spotkań fazy grupowej Champions League.

2. Ilicić znowu będzie przeżywał drugą młodość

W ubiegłym sezonie Josip Ilicić był niezwykle ważną postacią w układance Gian Piero Gasperiniego. Ustawiany był on w ofensywnej trójce, która w perspektywie całych rozgrywek stała się postrachem ligi. Żeby nie być gołosłownym, przytoczymy statystki wspomnianego tercetu. Łącznie Ilicić, Gomez i Zapata strzelili 42 gole i zaliczyli 25 asyst. Aż dwanaście bramek i siedem podań należało do reprezentanta Słowenii, któremu zwiastujemy kolejny udany sezon.

3. Atalanta zakończy sezon w strefie pucharowej

To dość odważna teza, ale ubiegła kampania i transfery pozwalają wierzyć sympatykom drużyny z Bergamo, że tak właśnie będzie. O awans do Ligi Mistrzów może być jednak trudno. Wszystko zweryfikuje radzenie sobie włoskiego zespołu ze wspomnianą grą na trzech frontach.

Trener

Gian Piero Gasperini. Człowiek, który w ubiegłym sezonie wykreował z Atalantą najlepszy wynik w jej historii. Choć słynie ze swojej ekspresyjności i dość ostrych reakcji, to praca wykonywana na ławce „Nerazzurrich” jest wręcz nieoceniona. Teraz przyjdzie mu przygotowywać włoski zespół do udziału w europejskich pucharach.

Gwiazda zespołu

Największą gwiazdą zespołu wydaje się Alejandro Gomez. Argentyńczyk w ubiegłej kampanii strzelił siedem bramek i zaliczył jedenaście asyst, a wkład w grę włoskiej ekipy był niebagatelny. Wiele wskazuje na to, że w nadchodzącym sezonie sytuacja ta nie ulegnie zmianie i popularny „Papu” będzie czołową postacią zespołu prowadzonego przez wspomnianego wcześniej Gian Piero Gasperiniego.

Polski wątek

W kadrze drużyny z Bergamo znajduje się jeden polski piłkarz. Jest nim oczywiście Arkadiusz Reca. Rola 24-latka ogranicza się jednak głównie do siedzenia na ławce. Czy w nadchodzącym sezonie ulegnie to zmianie? – Sytuacja na pozycjach wahadłowych jest dynamiczna, może odjeść Gosens, może ktoś jeszcze przyjść. Jeśli ktoś dojdzie w ostatniej chwili, to Arek odejdzie na wypożyczenie. Jeśli nikt nie odjedzie, to zacznie sezon na ławce, gdyż Gosens jest lepszym zawodnikiem. Jeśli utrzyma jednak dobrą dyspozycję z letnich przygotowań, to będzie wchodził z ławki i jeśli będzie prezentował się dobrze, to niewykluczone, że wskoczy do rotacji i w kilku meczach wystąpi od pierwszej minuty – tłumaczy nam jeden z redaktorów Atalanta PL.

Ciekawostka

Co ciekawe, tak jak Juventus Atalantę założyli włoscy studenci. Podobno inspiracją do nadania takowej nazwy była córka pewnej bogini. Jak pisze Gianluca Di Marzio, Atalanta dla mieszkańców Bergamo jest czymś więcej niż tylko klubem piłkarskim. Traktują ją jak tradycję przekazywaną z pokolenia na pokolenie. W celu jej kontynuacji klub w pewnym momencie swojej historii zaczął rozdawać noworodkom koszule w barwach „Nerazzurrich”.

Podstawowa jedenastka

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze