Skarb Kibica Fortuna 1. Ligi: Puszcza Niepołomice – na (nie)spokojnych wodach


W Niepołomicach latem dokonano wielu kadrowych zmian. Jak odbiją się one na zespole, który dotychczas pełnił rolę ligowego średniaka?

25 lipca 2021 Skarb Kibica Fortuna 1. Ligi: Puszcza Niepołomice – na (nie)spokojnych wodach

Puszcza wkracza w tym roku w swój piąty z rzędu sezon na zapleczu ekstraklasy. Do tej pory najlepszym wynikiem niepołomiczan była ósma lokata na koniec kampanii 2019/2020. Poprzedni sezon zespół zakończył na – dającym spokojne utrzymanie – 13. miejscu. Co teraz? Wydaje się, że ekipa z Małopolski znów spędzi rok jako pierwszoligowy przeciętniak.


Udostępnij na Udostępnij na

Nowy rozdział? Chyba jeszcze nie teraz. Choć w klubie powoli dokonują się zmiany (mamy na przykład ujrzeć klubowy sklep internetowy), sportowo to wciąż zespół średni jak na warunki 1. ligi. Właściwie nie wiadomo, jakim cudem przez tyle lat drużyna Puszczy utrzymuje się na tak wysokim poziomie. Powoli budowana i stabilizowana drużyna ma jednak na siebie pomysł, co pokazują chociażby tegoroczne ruchy transferowe.

Przygotowania do sezonu

Niepołomiczanie na treningi wyruszyli już 26 czerwca jako pierwsza ekipa spośród drużyn pierwszoligowych. Już cztery dni później zespół udał się do Mielca na pierwszy tego lata mecz kontrolny. Wysoka porażka 1:4 nie napawała optymizmem, ale z drugiej strony był to tylko sparing. W dodatku z ekipą, która zajęcia rozpoczęła nieco wcześniej od pierwszoligowców.

Lipiec Puszcza także rozpoczęła od porażki. Tym razem zespół wyruszył do Zabrza, gdzie kolejny ekstraklasowicz, Górnik, okazał się o klasę lepszy. Mecz zakończył się wynikiem 3:0. W kolejnych dniach nastąpiły kolejne porażki – 2:3 przeciwko krakowskiej Wiśle oraz 2:4 przeciwko Sandecji Nowy Sącz.

Na tydzień przed rozpoczęciem ligowych zmagań niepołomiczanie rozegrali ostatnie kontrolne spotkanie. Rywalem Puszczy było Zagłębie Sosnowiec i – chyba nikogo to już nie dziwi – Puszcza przegrała kolejny mecz. Trzy dni wcześniej, 20 lipca, niepołomiczanie podjęli także ekipę Czarnych Połaniec, beniaminka III ligi. Starcie skończyło się remisem 1:1, a niepołomiczanie nie podali, którzy zawodnicy wystąpili w meczu. Można jednak podejrzewać, że na trzecioligowca wyszli piłkarze młodzieżowi oraz rezerwowi.

Transfery

Sporo się pozmieniało w Niepołomicach na przestrzeni tego lata. Z klubu odeszło kilku kluczowych zawodników, ich miejsce zajęli nowi piłkarze. Takie zmiany prawie nigdy nie wychodzą klubom na dobre. Destabilizacja składu, brak zrozumienia pomiędzy zawodnikami – z takimi problemami może borykać się drużyna w najbliższych kilku tygodniach.

Odeszli z Puszczy

Wymienianie nazwisk rozpocznijmy od graczy, którzy opuścili drużynę z Małopolski. Z racji tego, że klub opuściło sporo zawodników, wspomnijmy tylko o tych najważniejszych dla drużyny w poprzednich sezonach. 34-letni Marcin Stefanik po czterech latach spędzonych w Puszczy zdecydował się na powrót do trzecioligowej Siarki Tarnobrzeg. Na swoim koncie ma on 113 występów w barwach klubu z Niepołomic.

Michał Czarny, obrońca, który wiosną niejednokrotnie pełnił rolę kapitana, również udał się na niższy szczebel rozgrywkowy. Defensor wzmocnił drużynę Olimpii Elbląg. Podobnie uczynił napastnik Łukasz Spławski, który kolejny sezon rozegra w zespole rezerw poznańskiego Lecha. W poprzednim sezonie zdobył on jednak tylko dwa gole w 23 spotkaniach Fortuna 1. Ligi.

Inny środkowy napastnik, Yevgen Radionov, także opuścił drużynę, udając się w podróż do Bełchatowa. W kolejnym sezonie Ukrainiec będzie zakładał koszulkę spadkowicza, drużyny GKS-u. Po wielu latach spędzonych w Puszczy z ekipą pożegnał się również Michał Mikołajczyk. Lewy obrońca karierę będzie kontynuował w Chojniczance Chojnice. W drugoligowcu zagra również Michał Klec, natomiast 19-letni Karol Knap, który w poprzednim sezonie zaliczył 23 występy w barwach Puszczy, wzmocnił szeregi Cracovii.

Nowe twarze w Niepołomicach

Sporo mieliśmy transferów wychodzących, równie sporo mamy zawodników przychodzących. Zaczniemy od egzotyki, bo do zespołu pierwszoligowca dołączył Filipińczyk, Diego Bardanca. Środkowy obrońca w sezonie 2018/2019 grał już w Fortuna 1. Lidze w barwach Bytovii Bytów. W międzyczasie zwiedził Serbię oraz Uzbekistan. To właśnie ze stolicy tego drugiego kraju, Taszkentu, wraca na boiska drugiego poziomu rozgrywkowego w Polsce.

Skoro już przy defensorach jesteśmy, warto zwrócić uwagę na Grzegorza Aftykę. Wychowanek Legii Warszawa rozegrał dwa pełne sezony w Suwałkach – na poziomie pierwszej, a potem drugiej ligi. Teraz wraca na zaplecze ekstraklasy, aby reprezentować klub z Niepołomic. Zespół wzmocnił także Emile Thiakane, który wcześniej reprezentował Koronę Kielce. Jego liczby nie imponują, w 47 meczach w pierwszej lidze strzelił zaledwie trzy bramki.

Transferem, który w polskich mediach wzbudził największe zainteresowanie, było oczywiście przejście Rafała Boguskiego z Wisły Kraków do drużyny z Niepołomic. Trzykrotny mistrz Polski, z ponad 350 występami na poziomie ekstraklasy, z doświadczeniem w europejskich pucharach będzie największą gwiazdą Puszczy w nadchodzącej kampanii. W linii pomocy pomagać mu będzie Piotr Mroziński, który z trzecioligowej Stali Stalowa Wola wraca na poziom pierwszej ligi. Mroziński w swojej karierze zaliczył 100 występów na tym poziomie rozgrywkowym. W sparingu z Zagłębiem Sosnowiec grał również Wojciech Hajda, piłkarz Górnika Zabrze. Możliwe, że przed rozpoczęciem sezonu zostanie on wypożyczony do Puszczy Niepołomice.

O co powalczą?

Puszcza – tak jak w poprzednich sezonach – będzie raczej zespołem z dolnej części stawki. Na pewno dużym wzmocnieniem dla klubu w kontekście sportowym, a być może także pozasportowym, będzie Rafał Boguski. Jednak jeden zawodnik nie będzie w stanie wygrywać kolejnych spotkań. Niepołomiczanie stracili kilku wartościowych zawodników i choć w klubie pojawili się nowi gracze, będą potrzebowali czasu na zgranie. W tym okresie „przecierania” się zawodników niepołomiczanie będą tracić wiele punktów, a początek tego sezonu może być gorszy, niż się tego spodziewamy.

Ciekawostka

Niepołomice to najmniej ludna miejscowość na mapie Fortuna 1. Ligi w tym sezonie. W 2017 roku mieszkało tam ok. 12,5 tys. ludzi. W dodatku Puszcza dysponuje najmniejszym obiektem spośród wszystkich pierwszoligowców. Stadion w Niepołomicach może pomieścić nieco ponad 2 tysiące fanów. Często na spotkaniach pojawia się jednak niewielu kibiców. Średnia frekwencja z sezonu 2019/2020 wyniosła 675 osób co mecz.

Przewidywana jedenastka

W bramce Puszcza stawiać będzie na młodzieżowca. Najpewniej między słupkami stanie Gabriel Kobylak, wypożyczony z Legii Warszawa, który bronił również w poprzednim sezonie. Czas spędzony na boisku może jednak dzielić z Mateuszem Górskim, niegdyś młodzieżowym reprezentantem Ajaksu Amsterdam. W defensywie zobaczymy jedną nową twarz w postaci Diego Bardanki. Poza tym układ defensywy pozostanie niezmieniony.

Większe zmiany nastąpią naturalnie w drugiej linii. Wygląda na to, że Puszcza będzie chciała grać na jednego napastnika. W piątce pomocników zobaczymy oczywiście Boguskiego, w sparingach czas otrzymywał również nowy nabytek, Włodarczyk. Poza tym trio uzupełni Jakub Serafin, na bokach spodziewamy się zobaczyć Jakuba Bartosza oraz Sebastiana Górskiego. Na „9” Kobusiński, który sporo już grał wiosną, a po odejściu dwóch napastników powinien być pierwszym wyborem trenera Tułacza.

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze