Diego Simeone, nowy trener Atletico Madryt, wyznał, że Jose Antonio Reyes może jeszcze mieć przyszłość na Vicente Calderon.
Hiszpański skrzydłowy był w poważnym konflikcie z poprzednim trenerem „Los Rojiblancos”, Gregorio Manzano, i bardzo głośno mówiło się o jego ewentualnym odejściu. W kolejce po piłkarza ustawiły się takie drużyny jak Sevilla i Galatasaray.
Przybycie do Madrytu Diego Simeone może jednak odmienić losy byłego gracza m.in. Realu Madryt. Argentyńczyk powiedział już, że rozmawiał z Reyesem na temat jego sytuacji w klubie. – Prowadzimy rozmowy, zobaczymy, co z tego wyjdzie – wyznał.
– Piłkarze Atletico są bardzo ważni i każdy z nich zasługuje na uwagę. Interesuję się jego sytuacją i chcę mieć piłkarzy, którzy chcą tutaj być. To świetny piłkarz, podobnie jak Adrian, Arda czy Diego.
Simeone skomentował również plotki mówiące o tym, że nie jest w najlepszych stosunkach z obecnym dyrektorem sportowym Atletico, Jose Luisem Caminero. – Nigdy nie mieliśmy problemów z Jose Luisem. To, co nas łączy i co jest kluczem, to wola zwycięstwa.