Kolejny dzień młodzieżowych mistrzostw rozgrywanych w naszym kraju okazał się niezwykle ciekawy. W Bielsko-Białej doszło do frekwencyjnego rekordu na trybunach, odbyła się konferencja reprezentacji Polski przed meczem z Senegalem oraz kolejne dwie drużyny zapewniły sobie awans do fazy pucharowej. Zapraszamy na przegląd wydarzeń szóstego dnia mundialu do lat 20.
Kolejny dzień młodzieżowego mundialu upłynął jednak głównie pod znakiem Argentyny. Oprócz zwycięstwa z Portugalią, które dało im awans do następnej fazy, w świetle reflektorów pojawił się Ezequiel Barco. W dzisiejszym podsumowaniu turniejowego dnia wspomnimy również o rekordowej frekwencji na trybunach w Bielsko-Białej oraz zapowiedziach, które padły na dzisiejszej konferencji.
Frekwencyjny rekord w Bielsko-Białej
Szósty dzień mistrzostw świata do lat 20 okazał się dniem frekwencyjnego rekordu. Na trybunach w Bielsko-Białej pojawiło się blisko 12 tysięcy widzów, co było najlepszym wynikiem trwającego mundialu (nie licząc meczów reprezentacji Polski).
Mecz Portugalia – Argentyna ogląda w Bielsku-Białej 11874 widzów. Rekordu stadionu nie ma, ale jest najlepszy wynik turnieju poza meczami Polaków. #U20WC
— Michał Trela (@MichalTrelaBlog) May 28, 2019
Na widowni dość nieoczekiwanie dostrzeżony został obecny prezes krakowskiej Wisły, czyli Rafał Wisłocki. 33-latek postanowił z poziomu trybun przyjrzeć się spotkaniu Portugalii z Argentyną.
Prezes @Wislocki_R nie modli się, tylko kibicuje Portugalii. #Bielsko-Biała #U20WC ✌⚽ pic.twitter.com/znSFwxuw07
— Michał Białoński (@MiBiBialonski) May 28, 2019
Ze statystyk ogólnych wynika, że dziś obserwatorzy turnieju w dużej mierze poświęcili dzień właśnie spotkaniu w Bielsko-Białej. Niestety, ale podczas starć w Gdyni oraz Bydgoszczy liczba kibiców zasiadających na trybunach nie powalała.
Francja i Argentyna pewne swego
Zarówno Francja, jak i Argentyna wygrały swoje dzisiejsze spotkania, czym zapewniły sobie awans do następnej rundy turnieju. „Trójkolorowi” dość łatwo uporali się z Panamą, natomiast „Albicelestes” tym samym wynikiem odprawili Portugalię. Na drużynę dowodzoną przez Helio Sousę fala krytyki spadła już po spotkaniu z Koreą Południową. Wówczas Portugalczycy wygrali, jednak ich styl pozostawiał wiele do życzenie. Dziś przyszło im się mierzyć z trochę lepszą drużyną, która w pełni odkryła ich wszystkie słabości.
Przed turniejem usłyszałem od fachowca, że Portugalia i Francja przywożą najciekawszych piłkarzy i są głównymi kandydatami do wygranej. No, to Argentynę po tym meczu trzeba dołączyć do tego wąskiego grona. Zasłużona wygrana, która mogła być nawet wyższa (słupek+nieuznany gol).
— Michał Trela (@MichalTrelaBlog) May 28, 2019
Po zwycięstwie z Portugalią wiele ludzi obserwujących ten turniej zaczęło upatrywać w Argentynie kandydata do ostatecznego triumfu. Trudno się temu dziwić, bowiem ekipa z Ameryki Południowej zagrała bardzo efektowne spotkania. Czekamy na więcej!
Druga „pieczeń” Ezequiela Barco
W meczu z Republiką Południowej Afryki piłkarz Atlanty United strzelił dwie bramki. Gdy większość wolała wstrzymać się z ocenianiem argentyńskiego piłkarza, ten po raz kolejny udowodnił swoją wartość. W spotkaniu przeciwko Portugalii Barco asystował przy trafieniu Nehuena Pereza.
Dwóch wyróżniających się ofensywnych graczy w spotkaniu 🇵🇹🇦🇷 to Jota oraz Esequiel Barco. Kapitalna technika, szybkość, dynamika. Jeśli tylko Jota zacznie więcej podawać, a Barco zaniecha niezwykle irytujących prób wymuszania fauli, to będą to piłkarze przez duże "P" #U20WC
— Marcin Kowara (@KowaraMarcin) May 28, 2019
Argentyńczyk zdążył już urzec środowisko piłkarskie swoją niebanalną techniką, szybkim podejmowaniem decyzji oraz lekkością w kreowaniu akcji. Ezequiel Barco jest jednym z najciekawszych piłkarzy, jakich mieliśmy dotychczas okazję zobaczyć na tym turnieju. Warto więc w następnych spotkaniach bliżej przyglądać się poczynaniom 20-latka.
Festiwal strzelecki
Ten zorganizowali sobie reprezentanci Arabii Saudyjskiej oraz Mali. Po dwudziestu minutach Saudyjczycy prowadzili już 2:0 i wydawać się mogło, że Mali się nie podniesie. Na przekór strzelili oni gola kontaktowego przed przerwą. Do wyrównania na początku drugiej połowy doprowadził Ibrahima Kone.
To nie była jednak ostatnia bramka w tym meczu. Saudyjczycy szybko wrócili na prowadzenie, lecz cieszyli się z niego tylko przez sześć minut. Do końca tego pojedynku padł już tylko jeden gol (zwycięski dla Mali), jednak obejrzeliśmy jedno z najlepszych jak dotychczas spotkań na tym turnieju.
Jasne zapowiedzi przed meczem z Senegalem
Dziś w cieniu wydarzeń na piłkarskich boiskach odbyła się konferencja prasowa reprezentacji Polski przed spotkaniem z Senegalem. Padło na niej sporo ważnych kwestii i znaczących zapowiedzi. Jacek Magiera otwarcie zapowiedział pewne zmiany w składzie. Dodał również, że w meczu z rywalem z Afryki oczekiwać możemy innego ustawienia reprezentacji Polski, niż było to z Kolumbią i Tahiti.
W ostatnich dniach często wspominało się o presji, jaka czeka naszych reprezentantów w meczu z Senegalem. Odmiennego zdania jest Adrian Stanilewicz, który w naszym położeniu dopatruje się pewnych pozytywów.
– Obecna sytuacja w grupie to dla nas większa motywacja niż stres. Damy z siebie wszystko, żeby wygrać z Senegalem – zaznaczał reprezentant Polski na dzisiejszej konferencji, na której omówiono również temat Radosława Majeckiego.
Selekcjoner Magiera powiedział, że badania lekarskie nie stwierdziły u bramkarza warszawskiej Legii żadnych nieprawidłowości. Potwierdził również, że Majecki przystąpił dziś do treningów i jest do jego dyspozycji.
Komplet wyników wtorkowych spotkań:
Panama 0:2 Francja (Zagadou, Cuisance)
Portugalia 0:2 Argentyna (Gaich, Perez)
Arabia Saudyjska 3:4 Mali (Al-Buraikan, Al-Tambakti, Koita – Kone, Al-Ghannam, Traore, Camara)
Republika Południowej Afryki 0:1 Korea Południowa (Kim)