To już 29. kolejka spotkań jednej z najsilniejszych lig w Europie – włoskiej Serie A. Powoli więc dochodzi tam do ostatecznych rozstrzygnięć, jednak emocji nie powinno zabraknąć aż do ostatniego gwizdka sędziego w tym sezonie.
Pierwsze dwa spotkania zaplanowano na sobotę (21.03). Naprzeciw siebie staną najpierw jedenastki Catanii oraz Lazio. Gospodarze zazwyczaj okupują dolne rejony tabeli Serie A, jednak aktualna postawa przyjezdnych na pewno nie pokrywa się z oczekiwaniami kibiców. Po niezłym początku sezonu rzymianie znacznie spuścili z tonu. Nie pomaga nawet wysoka skuteczność Mauro Zarate. Młodziutki piłkarz niechybnie opuści klub ze stolicy by gdzie indziej móc walczyć o znacznie wyższe cele.
Drugie starcie to hit 29. kolejki. Inny rzymski klub – AS Roma podejmie słynny Juventus Turyn. Gospodarze wciąż walczą o miejsce premiowane grą w przyszłorocznej edycji Ligi Mistrzów. Natomiast piłkarze „Starej Damy” mają nadal realne szanse na zdetronizowanie Interu Mediolan. Triumf w Rzymie nie tylko umocni ich na pozycji v-ce lidera, ale także pozwoli zachować nadzieje na Mistrzostwo Włoch.
Mecze niedzielne (22.03), z wyjątkiem starcia Napoli z Milanem, zaplanowano na godzinę 15:00. Wspomniany wcześniej Inter podejmie u siebie „Czerwoną Latarnię”, czyli ostatnią w tabeli Regginę. Teoretycznie więc mogą sobie Mediolańczycy dopisać trzy punkty, jednak historia już nie raz pokazała, że starcia lidera ze spadkowiczem nie zawsze muszą mieć jednego faworyta.
Z kolei wieczorem w Neapolu gospodarze podejmą AC Milan, który w tym sezonie przeżywał już różnorakie wahania formy. Obydwie drużyny miały na starcie sezonu ambicje, by walczyć o czołowe lokaty. Napoli swój cel do pewnego momentu realizowało, podczas gdy piłkarze z Mediolanu notowali kolejne porażki. Teraz sytuacja jest zgoła odmienna – gospodarze lawirują gdzieś bliżej środka tabeli, natomiast przyjezdni walczą o drugą lokatę. Mimo wszystko starcie tych dwóch drużyn zapowiada się ciekawie.
