Włoscy fani nie pojadą na mecz eliminacji Euro 2012 do Serbii. Władze federacji serbskiej postanowiły nie otwierać trybun dla kibiców przyjezdnych.
Brak włoskich kibiców jest spowodowany zamieszkami, do jakich doszło podczas pierwszego spotkania obu drużyn w Genui. Włosi wygrali 3:0, ale mecz został przerwany już w 7. minucie z powodu skandalicznego zachowania serbskich chuliganów, którzy rzucali flary w stronę sektorów włoskich i na murawę, z czego jedna prawie uderzyła bramkarza, Emiliano Viviano. Serbska federacja osiągnęła porozumienie z federacją włoską i władzami FIFA odnośnie do zakazu sprzedaży biletów na Półwyspie Apenińskim.
Mistrzowie świata z 2006 już zakwalifikowali się do turnieju, więc brak dopingu ze strony kibiców nie będzie zbyt dużym obciążeniem. Mecz zostanie rozegrany 7 października w Belgradzie.