W 10. kolejce ligi szkockiej, najciekawiej zapowiada się pojedynek aktualnego lidera z zajmującym czwarte miejsce Hibernian.
W poprzednim sezonie Celtic grając na własnym obiekcie był dwukrotnie górą, a biorąc pod uwagę ich obecną – bardzo wysoką formę, nie powinni mieć problemu z powtórzeniem tego wyczynu także dziś. Jedynym problemem Gordona Strachana są kontuzje najlepszych strzelców: Hesselinka, oraz Samarasa.
Dundee zagra z St. Mirren. Goście po ostatniej wygranej awansowali w górę tabeli. Na wyjeździe jeszcze nie zremisowali, dwukrotnie wygrywając i trzykrotnie doznając porażki. Wydaje się, że zespół Łukasza Załuski, który prezentuje wysoką formę powalczy o 3 pkt.
Piłkarze Glasgow Rangers zmierzą się na wyjeździe z Hamilton. Goście ostatnią kolejkę pauzowali. Powodem była śmierć prezesa klubu , Eddie Thomsona, który zmarł na raka prostaty. Teraz czekając na rozegranie zaległego meczu będą chcieli nie stracić dystansu do Celticu i w tym meczu powinno przyjść im to łatwo. Na wyjeździe zanotowali jak dotąd 3 zwycięstwa, i po jednym remisie i porażce. Natomiast Hamilton na własnym boisku w rozegranych 4 meczach tylko raz odniósł zwycięstwo.
Hearts zajmuje piątą lokatę, jednak gdyby nie słaba forma na wyjazdach ,,serca” były by w czubie tabeli. I chociaż Aberdeen gra lepiej na wyjazdach niż przed własną publicznością, to gospodarze powinni wyjść z tego pojedynku zwycięsko.
Wyrównane spotkanie zapowiada się pomiędzy Inverness i Motherwell. Gospodarze zajmują ósmą pozycję w tabli, grając bardzo słabo na własnym boisku. Jednak goście są o jedną lokatę niżej i na wyjazdach też nie zachwycają.
Zajmujący obecnie trzecie miejsce w tabeli Kilmarnock podejmie, ostatnią w lidze drużynę – Falkirk. Gospodarze na cztery mecze rozegrane przed własną publicznością, aż trzy razy wygrali, natomiast goście na cztery mecze rozegrane na wyjeździe, trzy przegrali. Kilmarnock po tym spotkaniu powinien umocnić się na trzeciej pozycji.