Koniec sezonu 2012/2013 przynosi wiele zaskoczeń związanych z nieoczekiwanymi odejściami. Kilka dni temu sir Alex Ferguson ogłosił, że po 27 latach udaje się na zasłużoną emeryturę. Dzisiaj dowiadujemy się, że po 14 długich sezonach z ławką trenerską Werderu Brema żegna się Thomas Schaaf.
W ostatnich dniach głośno jest zwłaszcza o sir Aleksie Fergusonie, który zdecydował się przejść na zasłużoną emeryturę. W Manchesterze United pracował przez 27 lat jako menedżer „Czerwonych Diabłów”. Dzisiaj kolejny trener piłkarski, który przez wiele lat zarządzał zespołem tylko i wyłącznie jednego klubu, żegna się ze swoim stanowiskiem. Tym szkoleniowcem jest Thomas Schaaf, od 14 lat trener pierwszego zespołu Werderu Brema.
W Bremie będzie to koniec pewnej ery. Schaaf świętował z Werderem wielkie sukcesy. 52-letni szkoleniowiec wywalczył ze swoją drużyną tytuł mistrzowski w 2004 roku, trzykrotnie sięgał po Puchar Niemiec, raz po Superpuchar, a w 2009 roku dotarł do finału Pucharu UEFA. Jego zespół godnie reprezentował Niemcy w rozgrywkach Ligi Mistrzów. Czym jeszcze może poszczycić się niemiecki szkoleniowiec?
W 2004 Thomas Schaaf został wybrany Człowiekiem Roku Niemieckiej Piłki Nożnej i Trenerem Roku w związku ze zdobyciem dubletu. Rok później znana, hiszpańska gazeta „AS” uznała go za jednego z najlepszych szkoleniowców przyszłości. Dzisiaj nastąpiło rozwiązanie kontraktu Schaafa z Werderem i nie zobaczymy go już na ławce trenerskiej w ostatnim meczu sezonu przeciwko drużynie z Norymbergi. Werder Brema zajmuje niskie, 14. miejsce w Bundeslidze.
Już parę miesięcy temu Schaaf zapowiedział
odejście, teraz dopełnił tylko formalności :)
No to teraz Arsene Wenger z Arsenalu pewnie:) wszyscy
czekali az Sir Alex sie odważy.
Schaaf bedzie trenerem Realu.
Paakkola na trenera!
pamiętam Werder z Pucharu Uefa .
Klose,Baumann,Frings czy Tim Wiese,to była ekipa.