Portugalskie FC Porto złożyło ofertę transferu pomocnika Santosu, Paulo Henrique Ganso. Władze brazylijskiego klubu odrzuciły tę propozycję bez zastanowienia, uznając ją za komiczną.
Potro szuka piłkarza, który mógłby zająć miejsce Fredy’ego Guarina. Kolumbijczyk ma oferty z silniejszych klubów i zatrzymanie go na Das Antas będzie graniczyło z cudem. Portugalczycy zarzucili więc sieci na brazylijskiego ofensywnego pomocnika. Propozycja, która została przedstawiona Santosowi, nie przekonała jednak szefów tego klubu do podjęcia rozmów.
− Nie jesteśmy zainteresowani podejmowaniem rozmowy dotyczącej warunków, jakie zostały nam przedstawione. Oferty tego typu są komiczne. Powiedziałbym, że wkradł się drobny błąd, po prostu zapomniano dopisać jedno zero – powiedział szef brazylijskiego klubu.
macie racje nie sprzedawajcie go.
niech sie chłopak tam zmarnuje.
Ten na górze dobrze mówi
nic sie nie marnuje :) pogra tam tak jak Neymar
napewno do czerwca jeszcze :) pozniej sie dobry kluby
po nich rzuca :) jak kwota transferowa wynosila tyle
co prawie nic dla wladz santosu to proste i logiczne
ze zostala odrzucona ;)
Dobrze prawisz Ganso to już uznana marka i nie takie
tuzy jak Porto już się o niego pytały .