Sami Hyypia został zwolniony ze stanowiska szkoleniowca Bayeru Leverkusen. Włodarze „Aptekarzy” stracili cierpliwość do byłego defensora Liverpoolu, który zanotował bardzo słabe statystyki w rundzie wiosennej.
Siedem przegranych meczów, dwa remisy i trzy zwycięstwa. Takim dorobkiem może się pochwalić Sami Hyypia, odkąd na niemieckich boiskach rozgrywana jest runda wiosenna. Sam początek roku był nawet niezły w wykonaniu Bayeru, ponieważ co prawda pierwszy mecz był przegrany, jednak dwa kolejne ekipa z Leverkusen zakończyła z kompletem punktów. Później jednak przez sześć kolejek podopieczni Samiego Hyypii zdobyli zaledwie… jeden punkt.
Po fatalnej serii udało się pokonać FC Augsburg, co miało być odbiciem się od dna. Niestety dla Hyypii, jego drużyna kolejny mecz zremisowała, a w ostatniej kolejce Hamburger SV pokonał u siebie „Aptekarzy” i Fin w efekcie stracił pracę.
Hyypia był trenerem Bayeru od 2012 roku, kiedy to wraz z Saschą Lewandowskim przejął stery w Bayerze, zastępując Robina Dutta. Obecnie Bayer zajmuje czwarte miejsce w lidze, w której traci już siedem punktów do drugiej Borussii i sześć do trzeciego Schalke.
Nieoficjalnie mówi się, że stanowisko po zakończeniu sezonu obejmie Thomas Schaaf, zaś do końca rundy Bayer będzie prowadzony przez Saschę Lewandowskiego.
:) no nieźle
aha spoko błąd
tak tak tak bayass luba kvjc shc swojego pana opini
treść odpowiada heheheh
bo tak ja lubie placki trochę nawet ale nie wiem
chyba pójdę jutro do koscioła hehe