Brazylijczyk Rafinha prze najbliższe kilka tygodni może liczyć na regularne występy w pierwszym składzie Bayernu. Były gwiazdor monachijczyków Willy Sagnol twierdzi, że przyszedł najwyższy czas, aby 26-letni defensor potwierdził, że jest godny barw bawarskiego klubu.
Rafinha dołączył do Bayernu przed obecnym sezonem, ale nie potrafił wywalczyć sobie miejsca w podstawowym składzie drużyny, gdyż regularnie przygrywał rywalizację z Jerome Boatengiem. Teraz z powodu kontuzji Daniela Van Buytena reprezentant Niemiec będzie zmuszony do gry na środku defensywy, dzięki czemu Brazylijczyk będzie mógł wskoczyć do składu. Na ten temat wypowiedział się legendarny już prawy defensor „Bawarczyków”, Willy Sagnol.
– Wiem, że to jest łatwy okres dla Brazylijczyka, ale ma teraz szansę i musi ją wykorzystać. Presja w Bayernie jest większa, niż to było w Schalke czy w Genui, i mam nadzieję, że ją wytrzyma – powiedział Francuz w rozmowie z dziennikiem „Bild”.
– Klub potrzebuje zarówno Rafinhi, jak i Boatenga, bo w drużynie musi być rywalizacja. Do tej pory na boisko częściej wychodził ten drugi, ale za chwilę wszystko może się zmienić. Wierzę w Brazylijczyka, bo widzę w nim duży potencjał. Bardzo dobrze prezentuje się w grze ofensywnej, ale Boateng lepiej radzi sobie w obronie. Decyzja jednak należy do trenera – zakończył były mistrz świata i Europy.