Niepokojące wieści dochodzą do nas ze sztabu szkoleniowego reprezentacji Polski. W dniu meczu ze Szkocją pod znakiem zapytania stanął występ Macieja Rybusa. Obrońca ma stłuczony mięsień.
Już wczoraj nieoficjalną informację o możliwej nieobecności Rybusa w meczu ze Szkotami podał „Przegląd Sportowy”. Decyzja miała zapaść dzisiaj rano. Oficjalnej wiadomości jeszcze nie było, ale na Twitterze już pojawiły się pierwsze przecieki.
Miało być tajne przez poufne, ale coś przeciekło;) Maciej Rybus ma stłuczony mięsień i jest przy nim znak zapytania
— Paweł Wilkowicz (@wilkowicz) October 8, 2015
Rybus na środowej konferencji prasowej nie wspomniał o swoim urazie. Są więc pewnie szanse na to, że jednak zobaczymy go dzisiaj na boisku. Zadecyduje o tym sztab medyczny reprezentacji Polski. Obrońca ma podobno problemy z mięśniem czworogłowym. Jego ewentualna nieobecność podczas meczu ze Szkotami byłaby dużym problemem dla kadry. Na lewej obronie zobaczylibyśmy pewnie Jakuba Wawrzyniaka, który nie jest raczej w najlepszej formie.
Rybus doznał kontuzji pod koniec września w meczu ligowym Tereka z FK Krasnodar. Piłkarz informował, że nie jest ona jednak poważna i jego występy w reprezentacji nie będą zagrożone. Miejmy nadzieję, że zobaczymy go dzisiaj na boisku.
