Rumak spadł z konia. Kto nowym trenerem Lecha?


13 sierpnia 2014 Rumak spadł z konia. Kto nowym trenerem Lecha?

Coś się w życiu zaczyna i  kończy. Mariusz Rumak przestał być trenerem poznańskiego Lecha po niespełnieniu oczekiwań na początku nowej kampanii. W Lechu przyszedł czas na zmiany, jednak w dalszym ciągu nie znamy nowego trenera wicemistrzów Polski.


Udostępnij na Udostępnij na

Stało się to, co wielu prognozowało.  Mariusz Rumak został zwolniony z funkcji pierwszego trenera Lecha Poznań po słabym początku sezonu i kolejnym odpadnięciu z III rundy kwalifikacyjnej Ligi Europy. Od dłuższego czasu drużyna z Poznania grała poniżej oczekiwań kibiców, a ich niezadowolenie było widoczne na każdym kroku. Skończyło się długie czekanie na zamierzone wyniki. Czas na zmiany.

Prawdziwym upokorzeniem dla Lecha było odpadnięcie ze Stjarnanem z rozgrywek Ligi Europy, ponieważ był to przeciwnik, który był w zasięgu wicemistrzów Polski. Kolejna kompromitacja w tej fazie rozgrywek dla fanów w Poznaniu nie była dopuszczalna. Mało kto wierzył jeszcze w słynny sloganNa Rumaku do Europy, więc zaufanie wobec  37-letniego trenera znacznie spadło. Sam styl gry pozostawał wiele do życzenia i był daleki od tego, który był efektowny na tle Manchesteru City, Juventusu Turyn czy Bragi. Zespół pod batutą Mariusza Rumaka na siedem meczów wyjazdów w europejskich pucharach wygrał zaledwie jedno z Honką, reszta kończyła się remisami bądź porażką. Z upływem czasu Kolejorz na arenie międzynarodowej cofał się w rozwoju niż się rozwijał i szedł do przodu.

Nie można powiedziec, że Mariusz Rumak nie osiągnął żadnych sukcesów, bo przecież dwa razy zdobył wicemistrzostwo Polski z Lechem Poznań. Jednak fani klubu z Bułgarskiej liczyli na coś więcej, dlatego wymagania przed tym sezonem były zdecydowanie wyższe. Poczynania Kolejorza z początku kampanii nie prognozują spełnienia marzeń Poznaniaków, dlatego trzeba było coś zmienic.  Zmiana szkoleniowca była jedyną dobrą opcją, która może zagwarantowac poprawę stylu gry i wyników Lecha. Dotychczasowy trener nie potrafił poradzic sobie z wieloma wadami swojej drużyny, które dawały się we znaki. Największy problem Kolejorz ma w ofensywie, bo mimo klarownych sytuacji nie potrafi ich wykorzystac. Brakuje również dobrego rozgrywającego, który pociągnie ofensywę Lecha do przodu. W tym momencie nie ma takiego lidera, ponieważ piłkarze, którzy obecnie podejmują się tej roli wyraźnie zawodzą. Przed sezonem mało kto się spodziewał, że Kasper Hamalainen będzie kompletnie bez formy. Fin niczego szczególnego nie prezentuje, co by mogło rzucić na kolana.

Mariusz Rumak podczas swojego 2,5 letniego pobytu potrafił wykreować młodych zawodników. On jako pierwszy postawił na takich zawodników, jak Tomasz Kędziora, Karol Linetty czy Dawid Kownacki, który w ostatnich czasie zrobił największy postęp. Już jako 17-latek potrafi wejśc na boisko i zrobic różnicę. Dotychczasowy trener Lecha Poznań w ciągu całej swojej pracy całkowicie przebudował zespół. Z klubu odeszli piłkarze, którzy pamiętają dobre występy w Lidze Europy czy w Pucharze UEFA, a w ich miejsce przyszli nowi, bardziej perspektywiczni zawodnicy. Z nich Rumak nie potrafił zbudować walczącego zespołu, który będzie groźny dla zagranicznych rywali.

Tymczasowo drużynę poprowadzi Krzysztof Chorbak, ale wkrótce poznamy nowego szkoleniowca. W mediach głównymi kandydatami do objęcia funkcji pierwszego trenera Lecha są Czesław Michniewcz, Maciej Skorża i Waldemar Fornalik. Każdy z nich w ostatnim czasie zanotował trenerską porażkę, lecz żadnemu z nich nie można odmówic doświadczenia. Jeżeli ja miałbym decydujący wpływ na to, kto będzie prowadził Kolejorza to z pewnością postawiłbym na Czesława Michniewicza, który wcześniej prowadził klub ze stolicy Wielkopolski. Z Lechem zdobył on puchar Polski w 2004 roku i zajął wysokie, jak wówczas na ten zespół czwarte miejsce w lidze. Jego wiedza, doświadczenie mogą spowodowac, że coś w tym zespole ruszy i dawna efektywnośćć gry może z upływem czasu wrócić.

Dobrą opcją dla poznańskiej lokomotywy byłoby również postawienie na Jacka Zielińskiego. Było on jednym z dwóch szkoleniowców, którzy byli autorami tego udanego sezonu 2010/2011 w europejskich pucharach. To dzieło rozpoczął szkoleniowiec pochodzący z Tarnobrzegu, a wykończył je Jose Maria Bakero. Podobnie jak Czesław Michniewicz mógłby on poprawić obecną dyspozycję Lecha Poznań. Ten szkoleniowiec będzie miał przy okazji możliwość udowodnienia swojej trenerskiej klasy na polskich boiskach, bo wcześniej zanotował nieudaną przygodę w Ruchu Chorzów. Do ogłoszenia decyzji, o tym, kto będzie nowym sternikiem Lecha pozostawało trochę czasu, natomiast kibice w Poznaniu są bardzo zniecierpliwieni.

 

Najnowsze