Znajdujący się w szerokiej kadrze Villarreal CF Giuseppe Rossi na łamach prasy powiedział, że nie ma już żadnego śladu po kontuzji. W tym wypadku zawodnik liczy na powołanie ze strony Manuel'a Pellegrini'ego na przyszły mecz z Getafe.
Były piłkarz Manchesteru United jakiś czas temu doznał kontuzji. W tym tygodniu wznowił treningi z pierwszą drużyną „Żółtej Łodzi Podwodnej” i już deklaruje, że jest na tyle zdrowy by wystąpić podczas przyszłego spotkania z Getafe.
„Od kilku dni trenuję na pełnych obrotach jak pozostali gracze. Wydaje mi się, że jestem już w takiej dyspozycji co pozwoli mi zagrać kilka minut w przyszłej kolejce z Getafe.” – mówi młody Włoch. „O tym czy zagram zadecyduje trener. To on wie najlepiej czy nadaję się w tej chwili do gry.”
Rozwijający się z każdym kolejnym meczem napastnik do Villarreal trafił latem tego roku. Od początku pobytu w Hiszpanii, trener stołecznych darzy go wielkim zaufaniem. Rossi odwdzięcza mu się wspaniałą grą i skutecznością. Do tej pory zdobył 7 bramek w 10 meczach.
