Zakończyły się cztery z ośmiu meczy drugiej kolejki rosyjskiej Premier Ligi. Niespodziewanie w Krasnodarze faworyt całych rozgrywek - Spartak Moskwa - złamał się pod naciskiem miejscowego Kubania, Krylja Sowietow na własnym boisku pokonały Amkar, a drużyna Marcina Kowalczyka - moskiewskie Dynamo - tryumfowała w meczu z Chimkami.
W Krasnodarze beniaminek Kubań dał prawdziwy bój podopiecznym Michaela Laudrupa. Moskwianie od pierwszych minut meczu ruszyli do ataku, ale miejscowi również nie zamierzali zamykać się na własnej połowie. W Spartaku najaktywniejsi byli Brazylijczycy Alex i Welliton i to właśnie dzięki ich wysiłkom goście dostali szansę strzelić karnego. Gospodarzy przed utratą bramki uratował debiutujący w tym sezonie Botwiniew. Kubań, po obronionym przez ich bramkarza karnym, złapała wiatr w żagle i w 31. minucie po dobitce wypożyczonego z Lokomotywu Traore wyszła na prowadzenie. W drugiej odsłonie Laudrup wprowadził do gry drugiego napastnika kosztem obrońcy i to od razu dało się we znaki. Po kontrze gospodarzy kapitan Spartaka Jiranek sfaulował w polu karnym na Kasajewie. Sędzia podyktował jedenastkę, ale Stipe Pletikosa nie pozwolił Kubaniu podwyższyć swojego prowadzenia. W końcówce meczu stołeczni piłkarze mieli kilka dogodnych sytuacji do uratowania spotkania, ale wynik już nie uległ zmianie. Tak więc beniaminek rozgrywek sprawił pierwszą niespodziankę w tym sezonie: pokonał dziewięciokrotnych mistrzów i faworytów do tytułu.
W Samarze miejscowe Krylja gościły Amkar. W pierwszej połowie częściej przy piłce byli gospodarze, ale nie potrafili wykorzystać swojej przewagi. Amkar zagrażał bramce strzeżonej przez Lobosa głównie po rzutach rożnych. Po czterdziestu minutach gry żadnej z drużyn nie udało wyjść na prowadzenie. Po przerwie inicjatywa dalej należała do Kryljów i w 59. minucie Jan Koller zamknął podanie Rusłana Adżindżala. Po strzelonym golu nadwołżański zespół kontynuował ataki na bramkę Amkara. Goście nie mieli wielu okazji do wyrównania i mecz zakończył się zwycięstwem podopiecznych Słuckiego, którzy teraz przewodzą w ligowej tabeli.
W tę sobotę odbyły się również dwa inne mecze. Na stadionie w Chimkach Dynamo odniosło drugie zwycięstwo w tych rozgrywkach, a w stolicy Rosji Terek Grozny bezbramkowo zremisował z miejscowym FK.
