Ronaldo: Stawiam na Portugalię i Hiszpanię


Cristiano Ronaldo wierzy, że zawodnicy „Seleccao das Quinas” wystąpią w finale mistrzostw Europy. Za faworyta turnieju uważa natomiast reprezentację Hiszpanii.


Udostępnij na Udostępnij na

Portugalski supersnajper wypowiedział się na temat szans swojej drużyny oraz zespołu Hiszpanii na Euro 2012.

Gdybym miał walizkę pełną pieniędzy, postawiłbym na Portugalię oraz Hiszpanię, która jest niewątpliwie faworytem całego turnieju – powiedział Ronaldo. – Hiszpanom będzie bardzo brakować Puyola i Villi, ale mają wielu innych mocnych zawodników, którzy są w stanie ich zastąpić. Del Bosque mógłby wystawić dwie krajowe reprezentacje rywalizujące równolegle o trofeum.

Hiszpania rozpocznie udział w Euro 2012 meczem z Włochami 10 czerwca. Natomiast Portugalia swoją batalię o mistrzowski tytuł zacznie od spotkania z Niemcami dzień wcześniej.

Komentarze
~Joker (gość) - 13 lat temu

...on nie ma walizki pelnej pieniedzy??? :l

Odpowiedz
~ten który wie wszystko (gość) - 13 lat temu

Gdybym miał walizkę..., i kto to mówi

Odpowiedz
~CFC (gość) - 13 lat temu

Czarnym koniem może być Francja, mają bardzo
solidnych piłkarzy i nawet nie stawiają siebie jako
faworytów. Francja/Niemcy finał. Hiszpania fakt
mają zabójczy atak RvP krół strzelców w PL i
Huntelar wice krół w Bundeslidze, ale to za mało
wo defensywa szwankuje. Hiszpania, fakt mają gwiazdy
ale podział Real/Barca tej drużynie nie pomaga.
Dojdą do półfinału. O Anglii nawet nie pisze bo
to co zrobił z tej drużyny ich menadżer to
porażka, powołanie Downinga, Carolla, Hendersona, i
kogoś jeszcze tylko zapomniałem to porażka.

Odpowiedz
szwajc1212 (gość) - 13 lat temu

100% racji Francja może zaskoczyć .

Odpowiedz
~???? (gość) - 13 lat temu

Tak na marginesie to RvP i Huntelar to napastnicy
repry Holandii, a nie Hiszpanii.
A i Huntelar to król strzelców w bundeslidze.

Odpowiedz
~Jaro (gość) - 13 lat temu

W reprezentacji Hiszpanii podziały pomiędzy
zawodnikami Barcelony i Realu zawsze były- to
nieuniknione. Na konferencji prasowej Arbeloa
zapewnił dziennikarzy, że teraz najważniejsze jest
dobro drużyny, konflikty zostają odłożone na bok.
Ja mu wierzę bo Hiszpanie na ostatnich dwóch
wielkich imprezach narodowych pokazali, że potrafią
się zjednoczyć.

Odpowiedz
Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze