Cristiano Ronaldo, strzelec dwóch bramek w meczu z Bośnią i Hercegowiną, podzielił się swoimi odczuciami na temat tego pojedynku.
Dzięki wygranej 6:2 Portugalczycy awansowali do finałów mistrzostw Europy 2012. Ronaldo nie ukrywał zadowolenia po końcowym gwizdku.
– Rozegrałem dobry mecz, w którym udało mi się zdobyć bramki, cała drużyna zagrała dobrze, jesteśmy zadowoleni i dziękujemy Bogu, że jesteśmy na Euro 2012 – powiedział Cristiano dla Goal.com.

– Portugalczycy to uczciwi zwycięzcy, byliśmy lepsi od Bośniaków, pokazaliśmy to zarówno dzisiaj, jak i w pierwszym meczu. Myślę, że rezultat jest sprawiedliwy, graliśmy lepiej i jesteśmy lepszą drużyną.
Następnie Portugalczyk skupił się już na piłce klubowej. Real Madryt ma bowiem przed sobą bardzo trudny miesiąc, w trakcie którego przyjdzie mu zmierzyć się m.in. z Valencią i Barceloną. – Nie możemy teraz zacząć myśleć o Barcelonie. Zagramy z Valencią, która jest trzecia w lidze, a następnie z Atletico.
– To będą bardzo trudne mecze i jeśli ich nie wygramy, bezcelowe będzie myślenie o Barcelonie. Jesteśmy spokojni, podążamy swoją drogą i musimy to kontynuować – zakończył.
Szkoda mi Bośni, mocno kibicowałem im by zagrali na
Euro.
ładny mecz panowie gramy dalej
cr7 strzelil 50 goli na mistrzostach i mi mowil ze
lubi dzem spi w szafie i ma rozowe majtasy
no twoja stara LUBI TO CO TU NAPISAŁEŚ