Kontuzjowany reprezentant Niemiec, Simon Rolfes, nadal liczy na występ w tegorocznych mistrzostwach świata. Afrykański mundial rozpocznie się 11 czerwca.
– Rozmawiałem telefonicznie z trenerem reprezentacji Joachimem Loewem. Daje mi czas na regenerację. Z początkiem maja zobaczymy, jak sprawa wygląda, gdyż do podjęcia decyzji jest jeszcze za wcześnie – powiedział defensywny pomocnik.
Piłkarz z pewnością nie będzie miło wspominał obecnego sezonu. Prócz kontuzji ubytku chrząstki, Rolfes przeszedł wcześniej artroskopiczny zabieg płukania stawu w kolanie. Operacja ta wyeliminowała go z gry na prawie trzy miesiące.
Mimo kłopotów ze zdrowiem, Rolfes nie myślał o przedwczesnym zakończeniu kariery. Jego klubowy trener, Jupp Heynckes mówi: – Simon bardzo dobrze poradził sobie z informacją o swojej ciężkiej kontuzji. Jestem przekonany, że powróci, nie wiem tylko, czy w obecnym sezonie. Taki gracz, jak on, zawsze będzie miał miejsce w naszym zespole.
Całe Niemcy z pewnością nie mogą doczekać się powrotu 21-krotnego reprezentanta. Przed kontuzją Loew widział go bowiem jako podstawowego zawodnika środka pola, obok Michaela Ballacka.
