Franck Ribery pragnie jak najszybciej przenieść się do drużyny "Królewskich".
Już od dłuższego czasu w prasie aż huczy od informacji, jakoby Francuz miał być kolejnym wzmocnieniem Realu. Zawodnik jednak w tej sprawie się nie udzielał. Dziś jednak przerwał milczenie, informując, że interesuje go tylko drużyna z Madrytu.
– Przejrzałem na oczy i chcę odejść. Do innego klubu niż Real nie chcę przejść. Teraz muszę tylko czekać na rozwój sytuacji. Później będzie mnie czekać rozmowa z działaczami – powiedział dla L’Equipe.
Dyrektor wykonawczy Bayernu, Uli Hoeness, nie przejmuje się oświadczeniem piłkarza: – Frank chce odejść do Realu? Dla nas to niczego nie zmienia. Real nigdy nie złożył żadnej oferty. Jakiś czas temu działacze Realu kontaktowali się z nami i chcieli przylecieć do Monachium. Wówczas powiedzieliśmy, że zmarnują tylko pieniądze na bilet.
– Franck pozostanie w naszym klubie, nieważne jak wysokie oferty będą składać „Królewscy”. Nie potrzebujemy ich pieniędzy – zakończył Hoeness.