Włoski szkoleniowiec Paolo Di Canio zrezygnował z funkcji menedżera zespołu Swindon Town. 45-latek był trenerem angielskiego zespołu od maja 2011 roku.
– W miniony wtorek, 12 lutego, formalnie potwierdziłem moją rezygnację ze stanowiska trenera Swindon Town ze skutkiem natychmiastowym. Jak już wcześniej wspominałem, powodem mojej decyzji są złamane obietnice, które wcześniej zadeklarował mi klub. W moim poprzednim oświadczeniu dla prasy z 1 lutego powiedziałem, że rozważam swoją przyszłość, po tym jak Matt Ritchie został sprzedany bez mojej zgody. Mimo napotykanych przeze mnie problemów klub prosił mnie, abym w tym sezonie powalczył z moim zespołem o awans. Życzę powodzenia moim zawodnikom oraz całemu personelowi technicznemu – czytamy w oświadczeniu wydanym przez Włocha.
Paolo Di Canio pozostawia swój zespół w dobrej kondycji. Klub w tabeli League One zajmuje szóste miejsce ze stratą trzech punktów do lidera Bournemouth, lecz Swindon ma jeszcze dwa zaległe mecze do rozegrania.
Zawodnik ktorego znaja wszyscy zarowno z dobrej jak i
tej zlej strony [co dla niektorych]
Mial jaja zawsze na wierzchu liczylo sie tylko dobro
klubu prawdziwy wojownik
Gral fair ale i ostro
Okrzykniety rasista i faszysta ale za co ? Za
pozdrowienie w stylu dawnych rzymian
TAKICH JUZ NIE MA
Zawodnik ktorego znaja wszyscy zarowno z dobrej jak i
tej zlej strony [co dla niektorych]
Mial jaja zawsze na wierzchu liczylo sie tylko dobro
klubu prawdziwy wojownik
Gral fair ale i ostro
Okrzykniety rasista i faszysta ale za co ? Za
pozdrowienie w stylu dawnych rzymian
TAKICH JUZ NIE MA