W Polsce zachwycamy się rozgrywkami Lotto Ekstraklasy, w której często jesteśmy świadkami walki o mistrzostwo do niemal ostatniej kolejki. W Fortuna 1. Liga jest zawsze ciasno w tabeli, a przez praktycznie cały sezon nie ma jednego konkretnego zespołu do awansu. Na ostatnim centralnym szczeblu ligowym w naszym kraju też nie jest nudno. 2. Liga jest równie ciekawa, zwłaszcza dzięki znanym drużynom. Podczas ostatniej kolejki śledziliśmy mecz w Rzeszowie, gdzie miejscowa Resovia podejmowała Siarkę Tarnobrzeg.
Zanim przejdziemy do bezpośredniego sprawozdania z meczu w stolicy Podkarpacia, to wpierw chcemy wam przekazać, dlaczego warto śledzić rozgrywki 2. Ligi. Trzeci szczebel ligowy w kraju jest równie atrakcyjny jak ekstraklasa czy Fortuna 1. Liga.
2. Liga warta uwagi
Za podniesie marki 2. Ligi przede wszystkim odpowiadają drużyny w niej występujące. Mamy tutaj Widzew Łódź, który potrafi przyciągnąć tłumy na swój stadion, GKS Bełchatów, Górnik Łęczna, Ruch Chorzów, czyli drużyny z ekstraklasową przeszłością. Są też ekipy, która grywały w 1. lidze, jak choćby Pogoń Siedlce, Olimpia Grudziądz czy Stal Stalowa Wola. Występują tutaj także Błękitni Stargard, którzy parę lat temu byli bliscy gry w finale Pucharu Polski.
Do 1. ligi awansują tylko trzy drużyny, a kandydatów jest więcej. Wśród drużyn walczących o przepustkę do wyższej ligi wymienia się Widzew, Ruch, Olimpię Grudziądz, Radomiaka, Siarkę, Górnika czy GKS. Odważnie zmagania w 2. Lidze zaczęła Elana Toruń, która też kręci się w ligowej czołówce. Różnica punktowa między 3. miejscem a środkiem tabeli nie jest taka duża. Trochę gorzej to wygląda, jeśli chodzi o dół tabeli, bo Rozwój Katowice i Olimpia Elbląg wyraźnie odstają od reszty stawki. Skra Częstochowa do niedawna też była mocnym outsiderem, ale w ostatnim czasie zaczęła poprawiać swoje notowania.
PJS #2Liga:
1. Ruch Chorzów – 3986 pkt
2. Rozwój Katowice – 3508
3. GKS Bełchatów – 3403
4. @Siarka1957 – 3194
5. Skra Częstochowa – 2757Bez większych zmian w czubie tabeli. Mocnym liderem Ruch. Tarnobrzeżanie trzymają się w pierwszej piątce.
via @LaczyNasPilka
— Mateusz Brożyna (@M_Brozyna) September 12, 2018
Właśnie ze względu na powyższą klasyfikację w Pro Junior System warto rzucać okiem na 2. Ligę. Jest tu wielu młodych zawodników, którym przyglądają się drużyny z wyższych lig. Być może wkrótce część z nich zobaczymy w Lotto Ekstraklasie. Zresztą jeden z wyróżniających się piłkarzy znalazł już nowy klub. Mowa tu o Patryku Szyszu z Górnika Łęczna, który został graczem Zagłębia Lubin. Na mocy umowy pomiędzy klubami 20-latek został wypożyczony do końca sezonu do ekipy z Lubelszczyzny. Obecnie napastnik „Zielono-czarnych” jest liderem klasyfikacji strzeleckiej (sześć goli) razem z Arturem Balickim. Napastnik Ruchu ma 18 lat.
2. Ligę można śledzić nie tylko z pozycji kibica na stadionie. Oczywiście nikt nie kupił praw do transmisji meczów, ale można z praktycznie z każdego meczu obejrzeć relację w internecie. Najczęściej przez opcję pay-per-view. Po rozegraniu kolejki ligowej regularnie pojawia się magazyn ze skrótami z każdego meczu. Dostępny jest on za darmo na YouTube na kanale Łączy Nas Piłka.
Derby Podkarpacia w Rzeszowie
W 10. kolejce 2. Ligi mieliśmy kilka ciekawych spotkań. Nasz redaktor udał się do Rzeszowa, aby śledzić z trybun mecz Apklanu Resovii z Siarką Tarnobrzeg. Śmiało można było to spotkanie nazwać derbami Podkarpacia, a na trybunach Stadionu Miejskiego panowała przyjazna atmosfera pomiędzy kibicami obu drużyn. Gospodarze to beniaminek rozgrywek drugoligowych. Oczywiście celem rzeszowian jest utrzymanie się. Początek sezonu dla „Sovi” nie był najlepszy, bo z pierwszej wygranej cieszyła się dopiero w 8. kolejce. Ale wydaje się, że wreszcie zapłaciła frycowe i zmierza we właściwym kierunku. Na przeciwnym biegunie znajdują się siarkowcy, którzy na tym poziomie są ligowym wyjadaczem. Młoda drużyna z Tarnobrzega marzy o awansie do 1. ligi, a jeszcze do niedawna była liderem drugoligowej tabeli. Tydzień wcześniej niespodziewanie przegrała na swoim boisku z ROW Rybnik 0:2.
https://www.facebook.com/cwksresoviapl/photos/a.155402471314914/895224820666005/?type=3&theater
Zapowiadało się na naprawdę ciekawe spotkanie, bo Resovia wkroczyła na zwycięską ścieżkę, wygrywając dwa ostatnie spotkania. Z kolei Siarka chciała udowodnić, że porażka z Rybnikiem to tylko mała wpadka. Rozpoczęcie meczu poprzedziła minuta ciszy poświęcona Krystianowi Popieli. 20-letni piłkarz Stali Rzeszów przed tygodniem zginął w wypadku samochodowym na autostradzie A4.
Siarkowcy mają w swoim składzie wielu młodych zawodników, a w Rzeszowie swój debiut w koszulce Siarki zaliczył 17-letni Kacper Józefiak. Po meczu na konferencji prasowej mimo mało udanego pierwszego meczu bardzo dobrze wypowiadał się na jego temat trener tarnobrzeżan. Mecz od pierwszego gwizdka sędziego był prowadzony pod dyktando gospodarzy. Piłkarze Resovii wyszli wysokim pressingiem na rywala, utrudniając mu rozegranie oraz zmuszając go do błędów. Dzięki tak dynamicznemu wejściu „Sovia” w ciągu pierwszych 10 minut miała trzy okazje bramkowe, ale brakowało przy nich celnego strzału. W drugim kwadransie więcej pracy miał prowadzący te zawody sędzia Marcin Bielawski. Najlepszą okazję gospodarze mieli w 30. minucie, ale świetnie interweniował w bramce gości Krystian Krupa. Golkiper Siarki uratował swoją drużynę jeszcze w końcówce pierwszej połowy. Do przerwy 0:0.
Jeżeli ktoś czuł rozczarowanie po pierwszych 45 minutach meczu, to pierwsze pięć minut drugiej części gry zrekompensowało wszystko z nawiązką. Po zmianie stron musiały jeszcze brzmieć w głowach piłkarzy gości słowa Włodzimierza Gąsiora, bo to Siarka miała fantastyczną okazję do zdobycia gola. Na indywidualną akcję zdecydował się Grzegorz Płatek, który łatwo poradził sobie z obrońcą gospodarzy. Następnie stanął oko w oko z Bartłomiejem Bankiem, ale bramkarz Resovii po strzale pomocnika przyjezdnych trącił piłkę i zbił ją na słupek. W odpowiedzi szybko zaatakowała „Sovia”, a gola zdobył Kamil Antonik. Parę minut później brak porozumienia na linii obrońcy – bramkarz gospodarzy nie wykorzystali siarkowcy. To też się szybko na nich zemściło, bo przez brak porozumienia obrońcy i bramkarz gości padł kuriozalny gol dla rzeszowian autorstwa Przemysława Pyrdka.
Przy wyniku 2:0 Resovia skupiła się na obronie i wyczekiwaniu na kontry. Siarka chciała zdobyć kontaktową bramkę i wyszła wyżej, co dało pole dla skrzydłowych gospodarzy. Po jednym z takich wypadów Pyrdek zdobył swoją drugą bramkę w tym meczu. „Sovia” mogła zdobyć jeszcze co najmniej jedną bramkę więcej, ale obrona Siarki i dobrze broniący Krupa stanęli już na wysokości zadania. Gości było jeszcze stać na obicie poprzeczki w samej końcówce meczu. Siarkowcy zanotowali drugą porażkę z rzędu i drugi raz nie zdobyli gola. Mieli wyraźne problemy z wysokim i agresywnym pressingiem Resovii. Rzeszowianie dobrze ustawiali i uzupełniali się w defensywie, na co tarnobrzeżanie nie potrafili znaleźć odpowiedzi. Gospodarze mogą świętować, bo dzięki trzeciemu kolejnemu zwycięstwu znajdują się już bliżej środka tabeli.
Są ważniejsze sprawy od futbolu
https://www.facebook.com/cwksresoviapl/photos/p.889038801284607/889038801284607/?type=1&theater
Pod koniec sierpnia na stronie Resovii pojawił się komunikat dotyczący zawodnika rzeszowian Damiana Barszczaka. U 25-latka zdiagnozowano chłoniaka skóry. Piłkarz „Sovii” przebywa na leczeniu radiologicznym w Centrum Onkologii – Instytucie im. Marii Skłodowskiej-Curie w Gliwicach. Klub nie zamierza zostawiać swojego zawodnika w samotnej walce z chorobą. Równocześnie zwrócił się do fanów i wszystkich ludzi chcących wesprzeć finansowo Damiana. Więcej informacji na ten temat znajdziecie poniżej.
https://www.facebook.com/cwksresoviapl/photos/a.155402471314914/887224291466058/?type=3
Warto tu jeszcze wspomnieć o KS Wiązownica. Piłkarze drużyny z 4. ligi po meczu z Koroną Rzeszów przekazali swoje premie meczowe na leczenie Damiana Barszczaka.
Zdrowie jest najważniejsze, zawodnicy KS Wiązownica po dzisiejszym wygranym meczu przekazali całą premię za zwycięstwo dla Damiana Barszczaka! Panowie jestem z was dumny!👏👍
— Ernest Kasia (@ernest334) August 29, 2018
***
Komplet wyników 10. kolejki 2. Ligi:
Rozwój Katowice – Olimpia Grudziądz 1:2 (1:1)
1:0 – Płonka 21′
1:1 – Witasik 32′
1:2 – Marzec 89′
Elana Toruń – Pogoń Siedlce 3:0 (2:0)
1:0 – Kryszak 38′ (rzut karny)
2:1 – Kozłowski 45′
3:0 – Andrzejewski 78′
Stal Stalowa Wola – Ruch Chorzów 2:2 (1:0)
1:0 – Dziubiński 25′
1:1 – Balicki 50′
2:1 – Janiszewski 83′
2:2 – Balicki 88′
Apklan Resovia – Siarka Tarnobrzeg 3:0 (0:0)
1:0 – Antonik 51′
2:0 – Pyrdek 59′
3:0 – Pyrdek 76′
ROW Rybnik – Radomiak Radom 2:2 (0:1)
0:1 – Mikita 45′
0:2 – Makowski 53′
1:2 – Rostkowski 81′
2:2 – Spratek 90+2′
Górnik Łęczna – Olimpia Elbląg 2:1 (1:1)
1:0 – Szysz 38′ (rzut karny)
1:1 – Kolosov 43′
2:1 – Wojciechowski 59′
Znicz Pruszków – GKS Bełchatów 1:0 (1:0)
1:0 – Smoliński 45+1′ (rzut karny)
Widzew Łódź – Błękitni Stargard 4:2 (4:1)
1:0 – Gutkowski 17′
2:0 – Mihaljević 27′
3:0 – Michalski 30′
4:0 – Mihaljević 39′
4:1 – Orłowski 44′
4:2 – Baranowski 55′
Gryf Wejherowo – Skra Częstochowa 0:1 (0:0)
0:1 – Kieca 48′