Remis w debiucie Brzęczka. Oceny Polaków za mecz z Włochami


Zwycięstwo wypuszczone z rąk

7 września 2018 Remis w debiucie Brzęczka. Oceny Polaków za mecz z Włochami
Grzegorz Rutkowski

Polacy zremisowali z Włochami po dosyć pechowym i niesprawiedliwie przyznanym gospodarzom dzisiejszego starcia rzucie karnym. Pora zerknąć na to, kto z Polaków w dzisiejszym spotkaniu spisał się najlepiej. Oceny w skali szkolnej 1-6.


Udostępnij na Udostępnij na

Łukasz Fabiański (4)

Przy jego nazwisku należy postawić lekki minus za nieobronienie rzutu karnego, ale poza tą jedną sytuacją Fabiański spisywał się tak, jak tego od niego oczekiwaliśmy. Jeżeli już musiał bronić, to bronił pewnie, nie miał problemów z zatrzymywaniem rywali i grał całkiem dobrze.

Bartosz Bereszyński (3+)

Nie jest to występ, po którym będziemy pamiętać wiele jego zagrań. W przypadku obrońcy jest to jednak dobre. Przyzwoicie spisywał się w defensywie, z powodzeniem powstrzymując ataki Insigne i Chiesy. Gdy tylko mógł, z ochotą podłączał się do akcji ofensywnych. Można rzec, że dzisiejszym meczem udowodnił, że jest godnym następcą Łukasza Piszczka na prawej stronie defensywy reprezentacji Polski.

Kamil Glik (3+)

Zagrał tak jak powinien. Całkowicie wyłączył z gry Balotellego, sprawiając, że włoski napastnik zaliczył kompletnie bezbarwny, słaby występ. Pokazał się także z przodu, walcząc przy rzutach rożnych. Nie był to może profesorski występ Glika, ale był on dobry.

Jan Bednarek (3)

Nie zanotował żadnej ważnej straty, nie zanotował żadnej „obcinki”, zagrał po prostu przyzwoity mecz. Nie był to występ, po którym będziemy pamiętać wiele zagrań Bednarka. Parokrotnie wybijał dalekie piłki. Kilka razy zagrywał prostopadłe podania do przodu. Zdarzało mu się podłączać do ofensywy. Widać jednak, że może zaoferować znacznie więcej.

Arkadiusz Reca (3+)

Największe pozytywne zaskoczenie dzisiejszego starcia. Reca zagrał na sporym luzie i kompletnie nie było po nim widać, że dopiero debiutuje w reprezentacji. Muszę przyznać, że miałem lekkie wątpliwości, gdy zobaczyłem, że będzie on grał na Bernardeschiego. Tymczasem obrońca Atalanty grał naprawdę dobry mecz w defensywie, a także ukazał kilkukrotnie swoje ofensywne zalety.

Grzegorz Krychowiak (3)

Nie był to może ten „Krycha” co na Euro 2016, ale też nie był to „Krycha” z mundialu. Zagrał na przyzwoitym poziomie, nie popełniał błędów, raz głupio sfaulował i miał spore szczęście, że nie obejrzał wówczas kartki.

Mateusz Klich (3)

Zaliczył kluczowy odbiór przy akcji bramkowej i… to by było na tyle. Nie pokazał tego, co pokazuje w klubie. Nie grał nazbyt ofensywnie, zaliczył głupią żółtą kartkę. To nie był mecz marzenie w wykonaniu pomocnika Leeds United, ale pokazał, że jeżeli trochę bardziej wdroży się w reprezentację, może w niej zacząć odgrywać ważną rolę.

Jakub Błaszczykowski (1+)

„Trzeba wiedzieć kiedy ze sceny zejść niepokonanym” – śpiewał Grzegorz Markowski z zespołu Perfect. Kuba chyba nie wie tego do końca, bo dziś zaliczył słabiutki występ w narodowych barwach. Gdy pierwszy raz pokazał się na boisku, było to w momencie, gdy dostał żółtą kartkę. Poza tym notował głupie straty. Wyraźnie nie radził sobie z przeciwnikami pod względem fizycznym. A na sam koniec swojego dzisiejszego występu sprokurował rzut karny, który ostatecznie odebrał Polsce szanse na odniesienie zwycięstwa. Bardzo słaby występ i mam nadzieję, że Błaszczykowski w kolejnym starciu, w jakim wystąpi, zagra znacznie lepiej.

Piotr Zieliński (4+)

Najlepszy od dawna występ pomocnika Napoli w kadrze. Ładnie przerzucał piłkę. Bardzo dobrze współpracował z Robertem Lewandowskim. Potrafił przymierzyć, najpierw na początku meczu strzelając wprost w Donnarumme, a potem zaliczając bardzo ładnego gola. Po bezbarwnym mundialu, taki występ w koszulce reprezentacji trzeba zaliczyć na bardzo duży plus. Szkoda jedynie, że musiał zejść z powodu urazu.

Rafał Kurzawa (3+)

Nie zaliczył dziś asysty, ale jego dopieszczone stałe fragmenty gry kilkukrotnie postraszyły włoskich graczy. Poza tym Kurzawa nieźle spisywał się w grze z piłką przy nodze i cofał do defensywy by wspomóc Bereszyńskiego. Niezły mecz w jego wykonaniu, widać, że podchodzi do spotkań reprezentacji na dużym luzie.

Robert Lewandowski (4)

Zagrał lepiej niż we wszystkich trzech meczach na mundialu razem wziętych. Toczył świetne pojedynki z Giorgio Chiellinim. Dyrygował grą Polaków, znów był liderem „Biało-czerwonych”. To był taki Lewandowski, jakiego chcemy oglądać w kadrze. Creme de la crème jego dzisiejszego występu stanowi zaś cudnej urody asysta przy bramce Zielińskiego.

Damian Szymański (2+)

Zauważyłem go dopiero kilka minut po tym, jak wszedł na boisko. Był raczej niewidoczny i dał się zapamiętać tylko uderzeniem pod koniec meczu. Na pewno można lekko skrytykować tę zmianę, bowiem Szymański nie wniósł nic do gry biało-czerwonych.

Karol Linetty (2+)

Linetty zagrał przeciętnie, po wejściu na boisko nie pokazał praktycznie nic, co najwyżej kilka podań do tyłu. Nie był to występ jego marzeń i na pewno stać go na więcej. Brakowało mi tego, by zagrał tak jak w Sampdorii.

Rafał Pietrzak (grał zbyt krótko by otrzymać ocenę).

Komentarze
vv (gość) - 7 lat temu

"Przy jego nazwisku należy postawić lekki minus za nieobronienie rzutu karnego, ale poza tą jedną sytuacją Fabiański spisywał się tak, jak tego od niego oczekiwaliśmy."

Przepraszam najmocniej, to żart? Przecież to argument, który swoje miejsce może mieć tylko w jałowych dyskusjach kibiców, którzy obok takiej opinii podniosą jeszcze teorię, jakoby Kuba był opłacany przez Niemców (widziane) czy też Lewandowski gra tylko dla niemieckich pieniędzy (widziane pewnie przez każdego). Jeżeli nieobronienie rzutu karnego jest dla Pana powodem obniżenia oceny, to niestety nie wróżę kariery na stanowisku analityka. Czegokolwiek.
Niemniej proszę się nie zrażać, bo przecież "to tylko hejter jakiś".

vv (gość) - 7 lat temu

Być może obraźliwy ton niepotrzebny, jednak wciąż uznaję fragment za głupi

Najnowsze