W spotkaniu 13. kolejki La Liga punktami podzieliły się Athletic Bilbao i Deportivo La Coruna. Do składu gospodarzy wrócił Fernando Llorente.
W Bilbao przewagę mieli gospodarze, ale nie potrafili udokumentować jej zwycięstwem. Do zespołu Marcelo Bielsy wrócił Fernando Llorente. Dla Baska było to pierwsze w tym sezonie spotkanie, które rozpoczął w podstawowym składzie. Argentyński trener nie mógł dziś skorzystać ze swojego podstawowego snajpera, Aritza Aduriza. Jedenastka gospodarzy prezentowała się więc prawie tak samo jak w poprzednich rozgrywkach, brakowało tylko Javiego Martineza.
Drużyna trenera Oltry zmaga się ostatnio z kontuzjami i zawieszeniami za kartki, dlatego też w podstawowym składzie na boisko wyszli Lux, Roderick i Aythami.
Spotkanie rozpoczęło się od ataków Deportivo i kontrataków gospodarzy. Swoją okazję na początku spotkania miał Riki, jednak na posterunku był Iraizoz. Po drugiej stronie boiska Luksa starali się pokonać Llorente i de Marcos – i to właśnie ten drugi otworzył wynik starcia w 23. minucie. Młody Bask wykończył akcję Susaety i strzałem z jedenastu metrów pokonał bramkarza gości. Od tego momentu aż do końca pierwszej połowy na boisku dominowali gospodarze.
Druga część spotkania rozpoczęła się pod dyktando Deportivo, czego efektem była bramka z 52. minuty. Z rzutu rożnego dośrodkował Pizzi, piłkę zgrał Valeron, a strzałem głową do siatki skierował ją Abel Aguilar. Do końca pozostało jeszcze sporo czasu, ale żaden zespół nie zdołał odmienić losów starcia i kibice na San Mames musieli się zadowolić remisem. Dzięki zdobytemu punktowi Deportivo opuściło strefę spadkową, a „Lwy” z Bilbao nadal utrzymują się w środku tabeli.