W sobotę 7 maja piłkarze Siarki Tarnobrzeg po bardzo dobrej grze pokonali na własnym stadionie drużynę Stali Sanok 5:0! Dla gospodarzy był to już 7. kolejny mecz bez porażki i 11. zwycięstwo przed własną publicznością w tym sezonie.

Bramki zdobyli: Kuranty w 18. minucie, Kwieciński (dwie) w 36. i 45., Mazurkiewicz w 70. i Jakubiec w 90. Warto nadmienić, że w 6. minucie bramkarz Siarki, Łukasz Ćwiczak, obronił rzut karny.
– Z takiego wyniku, z tak silnym przeciwnikiem można się tylko cieszyć. Oczywiście, gdyby zawodnik Stali na początku spotkania wykorzystał rzut karny, mecz mógł wyglądać zupełnie inaczej. Kluczem do dzisiejszego zwycięstwa była agresywna gra w środku pola, dzięki której nie pozwoliliśmy Stali rozgrywać piłki. Trzeba też przyznać, że w pierwszej połowie meczu wszystko nam wychodziło tak, jak chcieliśmy – mówił na pomeczowej konferencji prasowej drugi trener Siarki, Michał Kozłowski.
– Oczywiście jestem bardzo rozczarowany wynikiem, bo uważam, że stać nas na to, aby z Siarką grać jak równy z równym. Muszę przyznać, że gospodarze byli dziś zdecydowanie lepszym zespołem – mówił trener Stali Sanok Roman Lechoszest.
Po 23 kolejkach rozgrywek grupy lubelsko-podkarpackiej III ligi siarkowcy zajmują 3. pozycję w tabeli z dorobkiem 45 punktów i stratą ośmiu oczek do lidera, drużyny Wisły Puławy. Stal jest 4., a jej piłkarze do tej pory zdobyli 42 punkty.
Drużyny Siarki i Stali wybiegły na boisko w następującym składach:
Siarka: Ćwiczak – Bażant, Jakubiec, Beszczyński, Jakubowski – Kuranty, Hynowski, Madeja, Kwieciński – Mazurkiewicz, Walat.
Stal: Wilczewski – Ząbkiewicz, Zarzycki, Łuczka, Sumara – Tabisz, Węgrzyn, Kuzicki, Zajdel – Nikody, Pańko.
Materiał wideo pochodzi ze strony http://www.nadwisla24.pl