4 sierpnia o godzinie 20.30 zabrzmiał ostatni gwizdek podczas Remes Cup 2009. Statystyki turnieju okazały się imponujące – prawie 1000 rozegranych meczów przez 5500 młodych piłkarzy z 300 drużyn. Kto odwiedził turniej, ten nie żałował – takiej liczby zespołów z 10 krajów jeszcze tutaj nie widziano.

Ładna pogoda, doskonale przygotowane boiska i zapalone do gry dzieci i młodzież. Wszystko to sprawiło, że rywalizacja sportowa podczas turnieju była dla zawodników, trenerów i kibiców pasjonująca. Wielokrotnie losy meczów grupowych decydowały się w ostatnich minutach. W finale najstarszej grupy wiekowej chłopców reprezentująca gospodarzy turnieju, firmę Remes, drużyna Akademii Piłkarskiej Remes zmierzyła się z doświadczonym zespołem Polonii Warszawa. Ostatecznie Puchar Remes zdobyły „Czarne Koszule”, pokonując gospodarzy 2:0. Pozostałe mecze finałowe były równie emocjonujące – w dwóch kategoriach wiekowych zwycięzców wyłoniły dopiero rzuty karne.
W tym roku, oprócz zmagań młodych sportowców, największą atrakcją turnieju była wizyta Tomasza Kuszczaka. Oblegany przez dziesiątki młodych fanów bramkarz reprezentacji Polski przez prawie godzinę cierpliwie rozdawał setki autografów oraz udzielał wywiadów zgromadzonym dziennikarzom. Wszyscy obecni byli pod wrażeniem otwartości i profesjonalizmu piłkarza Manchester United.

Nie zabrakło także atrakcji dla publiczności. W niedzielę odbyło się spotkanie reprezentacji Polski dziennikarzy z oldboyami Lecha Poznań. Mecz rozegrany na głównym boisku kompleksu sportowego w Opalenicy zgromadził komplet publiczności. W słoneczne popołudnie zespół Lecha pokonał reprezentację dziennikarzy. Międzynarodowe spotkanie młodych piłkarzy dodatkowo uświetniły wieczorne występy artystyczne – na scenie w Opalenicy pojawił się m.in. zespół HEY.
Jeszcze nie opadł kurz po tegorocznym turnieju, a organizatorzy planują następny: – Jesteśmy bardzo zadowoleni z przebiegu tegorocznego Remes Cup. Oczywiście byłoby miło, gdyby nasi chłopcy zdobyli Puchar, ale jak zawsze zwyciężył sport i lepsza drużyna – mówi Bartosz Remplewicz, pomysłodawca turnieju i prezes firmy Remes. – Chciałbym podziękować wszystkim młodym uczestnikom oraz ich opiekunom za pasję i zaangażowanie podczas turnieju. Jestem pewien, że doświadczenia zdobyte podczas Remes Cup pomogą im rozwijać swój talent. Już teraz wszystkich zapraszamy na kolejny turniej – kończy prezes Remes.