Rekord BVB, koncert Polaków


Borussia Dortmund rozgromiła SC Freiburg 4:0 w meczu ostatniej, 34. kolejki Bundesligi. Wszystkie bramki padły w pierwszej połowie, a ich strzelcami byli Polacy: Jakub Błaszczykowski i Robert Lewandowski, którzy rozgrywali znakomite zawody.


Udostępnij na Udostępnij na

Nowi-starzy mistrzowie Niemiec przystępowali do ostatniego spotkania ligowego w tym sezonie niepokonani od 27 meczów. Chcąc przedłużyć tę wspaniałą passę, a jednocześnie pobić rekord liczby zdobytych punktów w Bundeslidze, trener Juergen Klopp postawił tym razem na optymalną jedenastkę z trzema Polakami. Także Freiburg mógł się pochwalić znakomitą serią 10 meczów bez porażki.

Gospodarze – zgodnie z oczekiwaniami – rozpoczęli z impetem, a czołowe role odgrywali zwłaszcza Polacy. Już pierwsza groźna akcja zakończyła się bramką dla dortmundczyków. W 5. minucie Ilkay Gundogan idealnie zagrał prostopadłą piłkę do Jakuba Błaszczykowskiego, który płaskim strzałem pokonał zastępującego dziś w bramce Oliviera Baumanna Daniela Batza. Na tym jednak gospodarze nie poprzestali. Borussia całkowicie opanowała środek pola, stwarzając sobie kolejne okazje, których nie wykorzystał najpierw Robert Lewandowski, a chwilę później Błaszczykowski. Ale co się odwlecze, to nie uciecze. W 20. minucie spotkania  na przepiękne podanie z własnej połowy zdecydował się Mats Hummels, który idealnie zagrał do polskiego napastnika. Ten świetnie przyjął piłkę, minął obrońcę i bramkarza i spokojnie skierował piłkę do siatki. 21. bramka w sezonie Polaka stała się faktem. Od tej chwili „Lewy” wyprzedził Jana Furtoka pod względem liczby strzelonych bramek w jednym sezonie Bundesligi.

Goli swoim kolegom pozazdrościł też Łukasz Piszczek. Siedem minut po drugiej bramce polski obrońca pięknie przedarł się w pole karne gości, ośmieszając obrońcę, oddał strzał, który wybił Batz, ale przy dobitce „Lewego” był już bez szans. Goście w zasadzie pierwszy i ostatni raz zagrozili bramce BVB dopiero po blisko pół godzinie gry. Roman Weidenfeller jednak bez problemów poradził sobie ze strzałem Sebastiana Freisa. Borussia w kolejnych minutach nieco spokojniej rozgrywała piłkę. To wystarczyło jednak do strzelenia kolejnej, czwartej bramki. W 39. minucie Błaszczykowski ładnie przelobował golkipera gości i było już po zawodach.  

Po przerwie obraz gry niewiele się zmienił. To gospodarze ciągle atakowali, pamiętając jednak już o finale Pucharu Niemiec, który za tydzień rozegrają przeciwko Bayernowi Monachium w Berlinie. Nie znaczy to jednak, że w ogóle nie stwarzali sobie sytuacji do strzelenia kolejnych goli. Najlepsze miał Lewandowski, który kilkakrotnie zaprzepaścił szanse na hat-tricka. W 59. minucie po jego  ładnym strzale głową słupek uratował bramkarza gości. Z kolei w 66. minucie na drodze Polaka stanęła poprzeczka. A szkoda, bo bramka mogła być rzadkiej urody. W kolejnych minutach gra się uspokoiła. Na boisku niewiele już się działo. Trener Klopp zaczął już oszczędzać swoich najlepszych piłkarzy na ostatni mecz w sezonie. Do końca spotkania nie dotrwali Piszczek, Błaszczykowski oraz Shinji Kagawa, wynik już jednak nie uległ zmianie. Borussia zasłużenie odniosła 25. zwycięstwo w tym sezonie, a 81 punktów zgromadzonych przez klub w 34 meczach to nowy rekord Bundesligi. Po meczu mistrzowie Niemiec otrzymali paterę za zwycięstwo w rozgrywkach. Za tydzień w meczu zwieńczającym sezon Borussia stanie przed szansą sięgnięcia po podwójną koronę.

Komentarze
Pika (gość) - 13 lat temu

Do tego ten słupek i poprzeczka Lewego z końcówki
:)
ahhh mogło być jeszcze piękniej

~Alsanchez (gość) - 13 lat temu

Życzymy takiej formy Polakom podczas EURO12

~blajndd (gość) - 13 lat temu

Jeśli ktoś nie oglądał meczu tu można zobaczyć
4 gole Polaków ( odczekać 5 sek i kliknac SKIP AD )

http://www.adf.ly/8BN6c

Urban199816Pun (gość) - 13 lat temu

jestem fanem Bayernu ale gratuluję borussi

~szymon (gość) - 13 lat temu

Aż nie chce sie wierzyc, ze przez tyle lat dominacji
Bayernu, Bawarczycy nie potrafili więcej punktów
zdobyć ...
ale tak czy siak brawo dla BVB, no i oby nasza
trójka miała taką formę za miesiąc :D:D

Najnowsze