Piotr Reiss był w niedzielę jednym z najszczęśliwszych ligowców. Weteran polskich boisk zdobył 109. bramkę w najwyższej klasie rozgrywkowej. Posłuchajcie, co do powiedzenia mieli na gorąco po zakończeniu spotkania popularny „Rejsik” oraz asystujący Mateusz Możdżeń.

Reiss wszedł na boisko w 77. minucie, zastępując kontuzjowanego Kaspera Hamalainena. Dziesięć minut później po podaniu Mateusza Możdżenia precyzyjnie uderzył z 16 metrów, nie dając żadnych szans bramkarzowi gości. Dla legendy „Kolejorza” był to pierwszy gol w ekstraklasie po blisko 4,5-letniej przerwie.
Bramka Reissa to także zasługa Mateusza Możdżenia, który znajdując się w dogodnej sytuacji, zamiast strzelać, podał piłkę starszemu koledze. Pomocnik Lecha nie krył radości z asysty (i przede wszystkim wygranej) w rozmowie z dziennikarzami.