Real Madryt planuje w letnim okienku transferowym wzmocnić rywalizację na prawej stronie obrony. Kolejnym piłkarzem, którym interesują się „Królewscy” jest Glen Johnson.
Niedawno podobno miało już miejsce spotkanie włodarzy Liverpoolu i klubu ze stolicy Hiszpanii. Real potrzebuje piłkarza, który będzie rywalizował o miejsce w składzie z Alvaro Arbeloą i Danielem Carvajalem. Na transfer 28-letniego Anglika trzeba będzie wydać około 16 milionów funtów. Piłkarz „The Reds” był już kilkukrotnie przymierzany do drużyny z Madrytu.
Na liście życzeń Realu są także Mattia de Sciglio z AC Milan i Łukasz Piszczek z Borussii Dortmund.
Po pierwsze Johnson nie ma 28 lat tylko 30 skończy w
sierpniu tego roku. Po drugie 16 mln funtów? Hehe,
za gościa, któremu kontrakt kończy się za rok i
od dawna gra siano. Rodgers aktualnie bardziej ceni
21 letniego Flanagana. Jak już coś to 6 mln f przy
dobrych wiatrach. 16 mln f to chyba za Walkera z
Tottenhamu. Po trzecie przyjście anglika wiązałoby
się z odejściem Arbeloi, a na to się nie zanosi.
Trzech etatowych prawych obrońców na jedną pozycje
raczej by nikt w Mardycie nie trzymał. Chyba, że
zarząd myśli wypełnić dziurę po prawdopodobnym
odejściu Coentarao Arbeloą, który już grywał w
razie potrzeby na lewym boku obrony.
Taki transfer tylko przy odejściu Alvaro .