Reading wraca do Premier League!


17 kwietnia 2012 Reading wraca do Premier League!

Na dwie kolejki przed zakończeniem obecnego sezonu nPower Championship znamy już pierwszą drużynę, która wywalczyła awans do Premier League. Po czteroletniej przerwie do elity wraca Reading FC!


Udostępnij na Udostępnij na

„Royals” pokonali wczoraj Nottingham Forest 1:0 i wobec remisu trzeciego w tabeli West Hamu z Bristolem City 1:1 powiększyli swoją przewagę nad „Młotami” do ośmiu punktów, co zapewnia im promocję do angielskiej ekstraklasy. Bohaterem kibiców zgromadzonych na Madejski Stadium został Mikele Leigertwood, który w 81. minucie wpakował piłkę do siatki po zagraniu z rzutu wolnego Iana Harte’a. Gol padł tuż po tym, jak do fanów dotarła informacja, że West Ham stracił punkty (mecz w Bristolu zaczął się kwadrans wcześniej). Reading ostatni raz w Premier League grało w sezonie 2007/08 i zakończyło go na 18. miejscu, przegrywając utrzymanie z Fulham tylko przez gorszy – o trzy – bilans bramkowy.

Bohater Reading, Mikele Leigertwood, wśród fanów
Bohater Reading, Mikele Leigertwood, wśród fanów (fot. Skysports.com)

Występujący w barwach Forest Radosław Majewski wyszedł w pierwszym składzie i rozegrał 85 minut, wtedy bowiem zastąpił go Marcus Tudgay. Zespół Polaka, mimo przegranej, może się już cieszyć z utrzymania, a wszystko przez porażkę Coventry z Millwall 0:1. Natomiast Tomasz Cywka z Reading nie znalazł się nawet na ławce rezerwowych. Trzeci z Polaków występujących w Championship, Tomasz Kuszczak, rozegrał pełne 90 minut w barwach Watfordu. Jego zespół do przerwy prowadził na wyjeździe 2:0 z Brighton, ale w drugiej połowie dwa gole zdobył Will Buckley i mecz skończył się remisem 2:2. Wynik ten ostatecznie odebrał gospodarzom szansę na awans do play-off, „Szerszenie” zostały ich natomiast pozbawione już tydzień temu.

Prawie znany jest też drugi zespół, który w przyszłym roku będzie rywalizował z najlepszymi. Po golach Hooivelda i dwóch Sharpa Southampton ograł Peterborough 3:1 (dla przegranych trafił Rowe) i na dwie kolejki przed końcem ma pięć punktów więcej od West Hamu, a także bilans bramkowy lepszy o pięć i w perspektywie mecze na wyjeździe z Middlesborough i u siebie z przedostatnim w tabeli Coventry.

Coraz bliżej rozstrzygnięcia jest także walka o grę w play-off o awans. West Ham, nawet jeśli nie wyprzedzi Southamptonu, to i tak ma zapewnione co najmniej trzecie miejsce. Bardzo za to swoje szanse na dostanie się do tej fazy zmniejszyło Middlesborough, które zaledwie bezbramkowo zremisowało u siebie z outsiderem (i jedynym na 100% już pewnym spadkowiczem) z Doncaster, a najgroźniejsi rywale nie próżnowali. Cardiff ograło 2:0 Derby, a Blackpool 1:0 Leeds i obie te ekipy powiększyły przewagę nad podopiecznymi Tony’ego Mowbraya do czterech punktów. Jeszcze jedno oczko więcej ma natomiast Birmingham, które zremisowało wczoraj z Ipswich 1:1.

O krok od utrzymania jest za to wspomniany Bristol City, który notuje świetną końcówkę sezonu. Wczoraj zawodnicy z zachodniej części kraju zanotowali siódmy mecz z rzędu bez porażki i urwali punkty faworytowi z Londynu. Dzięki temu powiększyli swoją przewagę nad Coventry do pięciu punktów. Poza tym gracze z Ashton Gate mają szczęście, że komisja ligi odebrała dziesięć oczek Portmouth, które po wygranej z Crystal Palace przeskoczyło Coventry dzięki lepszemu bilansowi bramek.

Najbliższa, 45., kolejka zostanie rozegrana 21 i 23 kwietnia. Zakończenie sezonu już tydzień później, 28 kwietnia o 13:30.

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze