Ranking iGola: TOP 8 ofensywnych pomocników


21 stycznia 2015 Ranking iGola: TOP 8 ofensywnych pomocników

Po tygodniowej przerwie powracamy z naszym cyklem. Tym razem wybraliśmy najlepsze „dziesiątki” biegające obecnie po największych stadionach na świecie. Choć obecnie na samym futbolowym szczycie próżno szukać środkowych ofensywnych pomocników, nie można powiedzieć, że jest ich jak na lekarstwo. W większości nasze zestawienie składa się z zawodników perspektywicznych, więc za parę lat kto wie…


Udostępnij na Udostępnij na

1.Isco

Choć młody Hiszpan nie powala statystykami, a Real ciągle kręci się wokół Ronaldo, nasz wybór wydaje się chyba wystarczająco uzasadniony. 22-latek w dużej mierze wpływa na grę zespołu Carlo Ancelottiego. Jego technika użytkowa i sposób prowadzenia piłki powalają na kolana. W tak młodym wieku potrafi również wziąć na siebie grę zespołu.

Były zawodnik Malagi radzi sobie też na kilku pozycjach, jednak to właśnie za Karimem Benzemą błyszczy najbardziej. Można jasno stwierdzić, że gra Realu mogłaby być już opierana na nim, ciągle jest to zawodnik nie do końca wykorzystywany w barwach „Królewskich”. Ciągle dużo ważniejszą postacią jest CR7 i to prawdopodobnie przez następne kilka lat zmianie nie ulegnie.

Isco zaczął również odgrywać ważną rolę w reprezentacji Hiszpanii, czego od dawna domagali się kibice. Choć ciągle zgrywa się z kolegami, wygląda na to, że „La Roja” będzie miała z niego pociechę.

https://www.youtube.com/watch?v=lYJpSGuKBaY

2. Kevin De Bruyne

Gdy trzy lata temu Chelsea Londyn zapłaciła za 8 milionów euro za wielki belgijski talent, wydawało się, że będzie kwestią czasu, gdy stanie się on głównym aktorem na Stamford Bridge. Niestety wypadło podobnie jak w przypadku Romelu Lukaku, czyli zwyczajnie przepadł. Wypożyczenie do Werderu Brema okazało się świetne, ale tylko dla samego zawodnika, który miał okazję pokazać swe umiejętności. Po powrocie nadal nie powalał i ostatecznie przed rokiem trafił do Wolfsburga, w którym znów pokazuje swój talent.

Choć dla niektórych miejsce Belga może okazać się zbyt wysokie, wszakże przecież jeszcze nic wielkiego nie osiągnął, jednak jego obecna dyspozycja jest niewiarygodna. Gdy akurat 23-latkowi mecz nie wychodzi, Wolfsburg z reguły traci punkty, gdy z kolei ma dobry dzień, jest nie do powstrzymania. Jego znakiem firmowym jest przede wszystkim doskonały drybling, ale w tym sezonie zaliczył już sześć bramek i 13 asyst, więc jego gra jest przede wszystkim efektywna.

https://www.youtube.com/watch?v=ODKKak0MsKg

3. James Rodriguez

Jedni są przeciwnikiem jego transferu, dla innych to powód do dumy. Jedno jest pewne. Real dałby sobie radę bez niego. Transfer jest więc raczej kwestią finansową, a nie do końca przemyślanym wzmocnieniem. Na jego pozycji mogą grać przecież też Isco czy Toni Kroos, a czy Kolumbijczyk przewyższa ich dyspozycją? Wątpliwe.

Koniec jednak gorzkich słów. Po wspaniałym mundialu w jego wykonaniu nikt nie miał wątpliwości, że kwestią czasu jest, gdy będzie walczył o Złotą Piłkę. Choć jeszcze mu do tego daleko, można jasno stwierdzić, że już teraz ma ogromne umiejętności. Od zamiany Monako na Madryt zdobył już 10 bramek i tyle samo asyst w 30 meczach, co nawet w takim zespole nie jest sprawą najłatwiejszą. Ostatnie mecze jednak spowodowały, że fala krytyki zaczyna powracać.

https://www.youtube.com/watch?v=tQv6xi7ah1o

4. Oscar

W Chelsea, jak wiadomo, nastały trochę inne czasy. Siła ofensywna zespołu dzieli się teraz na więcej osób, a zdecydowanie błyszczą Cesc Fabregas i Diego Costa, jednak nie znaczy to, że Oscar i Eden Hazard grają słabo. Po prostu jest o nich ciszej, jednak Brazylijczyk praktycznie swojej gry nie zmienił. Poprzedni dobry sezon uwieńczył średnio udanym mundialem, lecz widać było, że jego dyspozycja ciągle rośnie.

W tym sezonie radzi sobie nadal świetnie. Potrafi ruszyć z dryblingiem, rozegrać piłkę i w niekonwencjonalny sposób przyspieszyć akcję ofensywną. Na razie świetnie radzi sobie w Premier League, lecz słabo gra w Lidze Mistrzów, co może przyćmiewać całość. Uzbierał w tym sezonie po siedem bramek i asyst, a stać go na jeszcze więcej.

5. Mario Goetze

Niemiec ciągle sprawia wrażenie nie do końca spełnionego talentu. Wydawało się, że będzie gwiazdą zarówno Bayernu, jak i przede wszystkim reprezentacji Niemiec, jednak ciągle przyćmiewany był przez Marco Reusa czy Toniego Kroosa. Co prawda zapewnił naszym zachodnim sąsiadom mistrzostwo świata, jednak ciągle miało się wrażenie, że stać go na więcej.

I tak jest, jednak bramka w dogrywce finału mundialu najwyraźniej dodała mu wiatru pod skrzydła. Choć przecież poprzedni sezon też nie był najgorszy, bo skończył go z 15 golami i 13 asystami. Teraz ma po jednej rundzie ma na swoim koncie 11 bramek. Po odejściu z Bayernu Toniego Kroosa w końcu to on jest głównym rozgrywającym i widać, że całkiem inaczej czuje się na boisku. W końcu też omijają go urazy, więc ma okazję, by pokazać pełnię swych możliwości.

https://www.youtube.com/watch?v=F5aeg_fRDas

6. David Silva

Hiszpan ma ogromny potencjał, jednak z każdym rokiem jego gra troszeczkę przygasa w Premier League. Choć były zawodnik Valencii po przeprowadzce do Manchesteru zrobił prawdziwy szał, teraz już tego nie widać. Najwyraźniej jego gra się przejadła. Rywale wyczuli jego styl, przez co coraz częściej mówi się, że Silva zatracił swój błysk.

Nie oznacza to jednak, że 28-latek gra słabo. Nadal jest ostoją „The Citizens”, mimo że błyszczą Yaya Toure i Sergio Aguero. Hiszpański zawodnik potrafi wziąć na siebie ciężar gry, zakręcić rywalami i odpowiednio pociągnąć akcję ofensywną. Niestety dobre występy w klubie obecnie są za zasłoną kiepskiego występu na brazylijskich mistrzostwach świata, na których Silva, podobnie jak reszta kolegów, kompletnie zawiódł.

https://www.youtube.com/watch?v=VFm5OiEydU4

7. Christian Eriksen

O Duńczyku zrobiło się głośno, gdy niespodziewanie wskoczył do pierwszej drużyny Ajaksu Amsterdam i całkowicie opanował Eredivisie. Przez kolejne trzy lata rozwijał się w zastraszającym tempie, aż zdarzył się transfer do Tottenhamu. Tam też z miejsca stał się głównym rozgrywającym i mimo ciągłego zawodu ze strony „Kogutów” młody zawodnik był jedną z niewielu jasnych postaci Spurs.

Według Transfermarkt.de warty 20 mln euro, dla swojego klubu warty pewnie dużo więcej. W tym sezonie również prowadzi swój zespół do zwycięstw, a z pomocą kapitalnie dysponowanego Harry’ego Kane’a Tottenham przynajmniej wizualnie poprawił swoją grę. Strzelił już osiem bramek, jednak najbardziej zastanawia fakt, że w lidze zaliczył tylko jedną asystę, co troszeczkę niepokoi. Szczególnie że teraz, w odróżnieniu do poprzedniego sezonu, ma komu asystować.

https://www.youtube.com/watch?v=35nkZp5Spi8

8. Mathieu Valbuena

Wydawało się, że transfer do Dynama Moskwa to prawdziwy krok w tył dla francuskiego mikrusa. Mając 30 lat na karku, mógłby spróbować gry w silniejszym klubie, wybrał jednak Rosję. A tam podbija ligę! Po dobrym występie na mundialu, podczas którego dowodził swoim zespołem, robi to samo w Moskwie.

Wydaje się, że obok Hulka jest jedną z największych gwiazd Premier Ligi. Zaliczył już 10 asyst w 20 meczach, a do tego dorzucił trzy bramki. Dzięki swojemu niewielkiemu wzrostowi jest niesamowicie zwinny, ma też świetne panowanie nad piłką, co od lat przynosi efekty. Aż szkoda, że dopiero niedawno opuścił Marsylię.

https://www.youtube.com/watch?v=l2xXUNP1Uyk

Ławka rezerwowych:

Gylfi Sigurdsson

Islandczyk ostatni rok zdecydowanie może zaliczyć do udanych. Udało mu się wyrwać z Tottenhamu i wrócić do swojego byłego klubu, Swansea. Tam zdecydowanie powrócił do łask i obok Łukasza Fabiańskiego jest najważniejszą postacią walijskiej drużyny. Jego doskonała gra wprawia pewnie w osłupienie włodarzy klubu z White Hart Lane, którzy kompletnie nie potrafili wykorzystać potencjału 25-latka.

Choć w ostatnich spotkaniach spuścił trochę z tonu, nadal jego gra wygląda naprawdę świetnie. Jest bardzo aktywny i ruchliwy, a jego stałe fragmenty gry potrafią zniszczyć każdego rywala. W tym sezonie ma już na swoim koncie pięć bramek i osiem asyst, a licznik stale rośnie. W jego przypadku warte zauważenia jest również to, że doskonale spisuje się w reprezentacji, w której w czterech meczach eliminacji do mistrzostw Europy strzelił cztery gole.

https://www.youtube.com/watch?v=4OHoxMGW6nw

Komentarze
Mariusz Szwajc (gość) - 10 lat temu

Nie będę wchodził w to czy lider jest obsadzony słusznie . Jestem kibicem Realu Madryt i nie chcę uprawiać taniej agitacji . Napiszę jednak kilka słów o młodym Hiszpanie .

Isco w moim odczuciu przeszedł ogromną metamorfozę . Z człowieka o tysiącu strat i lekkomyślnego dryblera , stał się ogromnym walczakiem w pressingu, oraz dużo lepiej zaczyna czytać grę . W zasadzie przy schemacie nowego trenera on obok Benzemy w odbiorach piłki zaskakuje mnie najbardziej pozytywnie . Oby się dalej ładnie rozwijał , chociaż w piłce jak w życiu , przyszłości tak naprawdę się nie da przewidzieć .

Odpowiedz
Mateusz Kasowski (gość) - 10 lat temu

Real ma prawdopodobnie dwóch z trzech największych obecnie talentów. Jedynie Pogba może mierzyć się z Isco i Varanem. Isco ma ogromne możliwości techniczne, a Varane, oprócz warunków fizycznych i świetnego czytania gry jest niesamowicie inteligentny jak na tak młodego gracza. Wie kiedy wybić, kiedy wejść na raz, kiedy rozegrać.

Odpowiedz
Dawid Bartkowski (gość) - 10 lat temu

"Jedni są przeciwnikiem jego transferu, dla innych to powód do domu." - poprawcie na "dumy".

Odpowiedz
Mateusz Kasowski (gość) - 10 lat temu

Fakt, niedopatrzenie. Przepraszamy:)

Odpowiedz
Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze