Redakcja

Rankingi iGola. Najlepsi bramkarze świata 2019 roku


To oni nas zachwycali w minionych miesiącach

26 grudnia 2019 Rankingi iGola. Najlepsi bramkarze świata 2019 roku

To nasza igolowa, świecka tradycja. Jak co roku oddajemy w ręce naszych Czytelników serię rankingów, którymi honorujemy najlepszych, naszym zdaniem, piłkarzy na świecie w 2019 roku. Na początek bramkarze. Kto według nas najbardziej zasłużył na wyróżnienie?


Udostępnij na Udostępnij na

Zanim przejdziemy do listy topowych golkiperów świata, wyjaśnimy, w jaki sposób powstał nasz ranking. Otóż każdy z redaktorów iGola miał prawo wystawić swoją dziesiątkę zawodników na danej pozycji zgodnie z „eurowizyjną” punktacją. I tak za pierwsze miejsce każdy przyznawał 25 pkt, za drugie 18, za trzecie 15, czwarte 12, piąte 10, szóste 8, siódme 6, ósme 4, dziewiąte 2 i dziesiąte 1. Zdajemy sobie sprawę, że nie jest to system idealny – lepszego jednak nie wymyśliliśmy.

Bardzo blisko załapania się do czołowej dziesiątki golkiperów byli: Gianluigi Donnarumma i Kasper Schemichel, którym zabrakło naprawdę niewiele. Kto ich wyprzedził? Oto najlepsi bramkarze świata 2019 roku według iGola.

10. Keylor Navas (33 lata, Kostaryka, Real Madryt/Paris Saint Germain, 46 punktów od redakcji)

Najpierw miesiące w Madrycie, w czasie których Kostarykanin z całą pewnością mógł czuć się nie gorszym od niemogącego złapać dobrej dyspozycji Thibaulta Courtois, potem transfer do Paryża i pewne miejsce między słupkami PSG. Lata mijają, a Navas w dalszym ciągu potrafi wzbić się na wyżyny. Refleksu zazdrościć mu mogą i dekadę młodsi bramkarze. Co dalej? Celem trzykrotnego zdobywcy UEFA Champions League w barwach Realu Madryt jest oczywiście kolejne trofeum w tych rozgrywkach. Gdyby mu się to udało, w przyszłym roku zapewne wróci na wyższe miejsca naszego zestawienia.

9. Kepa Arrizabalaga (25 lat, Hiszpania, Chelsea FC, 58 punktów od redakcji)

Czy Hiszpan zawsze gwarantuje „The Blues” pewność między słupkami? Niekoniecznie, zdarzają mu się mecze, w których nie należy do najsilniejszych punktów ekipy Franka Lamparda. Czy oznacza to, że nie zasłużył na 9. miejsce w naszym rankingu? Tutaj również odpowiedź będzie przecząca – pozycja jest jak najbardziej zasłużona, choćby z powodu świetnej dyspozycji w Lidze Europy, której poprzednią edycję wygrał wraz z kolegami. Kepa to wciąż relatywnie młody golkiper, zapewne londyńskiej bramki strzegł będzie jeszcze przez długie lata. W tym roku Arrizabalaga zaczął też więcej bronić w kadrze narodowej – spośród swoich wszystkich 10 występów, aż siedem miało miejsce w minionych dwunastu miesiącach. Przy dobrych wiatrach przyszły rok może należeć do niego.

8. Samir Handanović (35 lat, Słowenia, Inter Mediolan, 119 punktów od redakcji)

Populacja Słowenii nie jest większa od żyjącej na terenie aglomeracji Warszawy, a ma dwa nazwiska w naszym rankingu. I oba raczej bezdyskusyjne. Choć Samir Handanović od kilku lat skupia się wyłącznie na karierze klubowej (co jest raczej zrozumiałe, biorąc pod uwagę, kto stoi między słupkami reprezentacji), nie znaczy to, że jego dyspozycja fizyczna spadła. Słoweniec nadal jest bowiem jednym z najlepszych speców od obrony rzutów karnych, co zawdzięcza niebywałemu refleksowi i świetnej zdolności przewidywania zamiarów strzelców. Nerazzurri mają miedzy słupkami specjalistę światowej klasy, który zaliczył kolejny świetny rok i został wybrany najlepszym bramkarzem poprzedniego sezonu w Serie A. Niech gra do pięćdziesiątki.

7. Hugo Lloris (33 lata, Francja, Tottenham, 132 punkty od redakcji)

Zwycięzca rankingu za rok 2018 zanotował wyraźny spadek. Nie może to dziwić – po pierwsze nie zdobył w tym roku żadnego trofeum (choć oczywiście był blisko w przypadku Champions League), po drugie jego dyspozycja nie zawsze była aż tak wysoka. Na dodatek rok kończy urazem, który wykluczył go z gry na początku października. Niezależnie od wszystkich „ale”, Hugo Lloris nadal jest golkiperem klasy światowej. Bez kilku jego kluczowych interwencji ekipa „Kogutów” mogłaby tylko pomarzyć o tak udanej kampanii w Lidze Mistrzów, jak to miało miejsce w pierwszej części roku. Jego pozycja w kadrze narodowej nadal jest również nie do podważenia – nie zanosi się na to, by kto inny wyprowadzał „Trójkolorowych” na mecze najbliższych mistrzostw kontynentu.

6. Andre Onana (23 lata, Kamerun, Ajax Amsterdam, 133 punkty od redakcji)

Wielkie pozytywne zaskoczenie mijających miesięcy. Bramkarz z Afryki znany był już wcześniej ze znakomitego refleksu i ogólnego talentu do gry między słupkami, miewał jednak problemy z ustabilizowaniem formy. Dziś to „kocur” jakich mało, człowiek, który rewelacji poprzedniej edycji Ligi Mistrzów wybronił niejeden mecz. Mistrz Holandii 2019 cieszył się uznaniem głosujących w pierwszej edycji Trofeum Lwa Jaszyna, dla najlepszego bramkarza grającego w Europie – zajął w nim 7. miejsce. Naszym zdaniem było jeszcze lepiej. Szóste miejsce na dobry początek. Co dalej z Kameruńczykiem? Pewnie lada chwila będzie musiał decydować – czy lepiej myśleć o zostaniu legendą w Amsterdamie, czy celować w jeden z najlepszych klubów w topowych ligach. Wydaje się, że już spokojnie dałby sobie radę.

5. Ederson (26 lat, Brazylia, Manchester City, 257 punktów od redakcji)

Człowiek, który gra nogami lepiej, niż niejeden zawodowy piłkarz z pola. Nie oznacza to jednak, że jest jednym z tych golkiperów, którzy nie mogą pochwalić się żadnym innym atutem. Ederson to bramkarz, którego bez wątpienia Pep Guardiola nie zamieniłby na nikogo innego. W Anglii wygrał w tym roku właściwie wszystko co się dało, półka trofeów przygotowana wyłącznie na europejskie puchary nadal jednak świeci pustkami. Z kadrą zwyciężył w Copa America, ale nie rozegrał nawet minuty – Canarinhos mają dwóch doskonałych piłkołapów, drugi będzie znacznie wyżej w naszym zestawieniu. Wyróżnienia indywidualne? Bramkarz roku według piłkarzy Premier League, trzeci najlepszy golkiper świata według FIFA i czwarty według FIFPro. Na pewno nie może mieć do siebie pretensji za ten rok.

4. Wojciech Szczęsny (29 lat, Polska, Juventus FC, 279 punktów od redakcji)

Za Polakiem fantastyczne miesiące. Wojciech Szczęsny to w tej chwili bez wątpienia najlepszy fachowiec od bronienia w całej Serie A. W kadrze bywało różnie, zdaniem Jerzego Brzęczka więcej pewności między słupkami dawał bowiem Łukasz Fabiański. Po jego kontuzji bluzę z numerem 1 założył jednak bramkarz Juventusu i wydaje się, że w takiej formie raczej już jej nie odda. W klubie też jest nie do wygryzienia – daje bowiem znacznie większą pewność niż legendarny, aczkolwiek ustępujący już ze sceny Gianluigi Buffon. Życzymy mu szczerze, by za rok znalazł się jeszcze wyżej – najlepiej poprzez sukces z kadrą w nadchodzących mistrzostwach Europy.

3. Jan Oblak (26 lat, Słowenia, Atletico Madryt, 350 punktów od redakcji)

W głowie się nie mieści, że facet w tak młodym wieku ma już tyle sukcesów i tytułów indywidualnych na tak trudnej i specyficznej pozycji. Co doszło w roku 2019? Kolejne Trofeo Zamora dla najmniej straconych bramek w La Liga, wyróżnienie dla najlepszego golkipera tejże ligi, był też piąty w klasyfikacji najlepszych bramkarzy świata według FIFPro. Naszym zdaniem był jeszcze lepszy – Słoweniec przegrał tylko z dwoma innymi wybitnymi specjalistami. Ciekawostka: Jan Oblak to jedyny bramkarz na świecie, który zdaniem portalu Transfermarkt jest wart co najmniej 100 milionów euro. Wydaje się, że Atletico nie puściłoby go nawet za dwa razy tyle.

2. Marc-Andre ter Stegen (27 lat, Niemcy, FC Barcelona, 521 punktów od redakcji)

Ile razy ter Stegen ratował Barcelonę od kompromitacji w tym trudnym dla nich roku? Trudno zliczyć. Wiadomo, że obok Lionela Messiego jest tym piłkarzem, na którym można polegać absolutnie zawsze. Nigdy nie schodzi poniżej bardzo wysokiego poziomu, nie zawala bramek. Ze względu na połączenie świetnej gry nogami, szybkości, przewidywania zamiarów rywali i naturalnego refleksu, 27-letni Niemiec jest wzorem idealnego bramkarza. Obok niego można postawić właściwie tylko jednego specjalistę, który minimalnie wygrał nasz ranking. Golkiper Barcelony podobnie został oceniony też przez FIFĘ i FIFPro – obie organizacje uznały go za numer dwa na świecie.

1. Alisson (27 lat, Brazylia, Liverpool FC, 537 punktów od redakcji)

Pomyśleć, że kiedyś siedział na ławie w Romie i oglądał popisy Wojciecha Szczęsnego… Dziś Alisson Becker to niekwestionowany król wszelkiego rodzaju rankingów i zestawień. Zwycięzca Ligi Mistrzów i Copa America w 2019 roku musiał z pewnością dokupić gablotę na kolejne wyróżnienia. Zdobywca Złotej Rękawicy Premier League i Copa America, laureat pierwszej w historii Nagrody im. Lwa Jaszyna, najlepszy bramkarz świata według IFFHS. Siódmy piłkarz świata w plebiscycie Złotej Piłki (miejsce wyżej od naszego Roberta Lewandowskiego). Najlepszy golkiper UEFA Champions League. Czy ktoś ma wątpliwości co do jego klasy? Mało prawdopodobne.


Jutro na łamach iGola ukaże się ranking najlepszych prawych obrońców na świecie w 2019 r.

Komentarze
Majewa marchewa solniczka pieprzniczka (gość) - 4 lata temu

A co z Courtoisem? Zamiast Onany powinien być De Gea

Odpowiedz
Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze