Ranieri: Czerwień to przesada


W sobotnim meczu AS Roma – Lecce, Francesco Totti oraz Ruben Olivera otrzymali czerwone kartoniki. Całą sytuację po spotkaniu postanowił skomentować trener „Giallorossich” oraz jeden z bohaterów.


Udostępnij na Udostępnij na

Przypomnijmy, że wszystko rozpoczęło się w 77. minucie spotkania. Pomocnik Lecce, Ruben Olivera podciął kapitana rzymian, mimo tego, że ten nie miał piłki. Po chwili obaj ujrzeli czerwone kartki. Decyzja arbitra była całkowicie niezrozumiała, biorąc pod uwagę fakt, że faul nie był na tyle brutalny, aby pokazywać „czerwień”.

Czerwień to przesada. Olivera, jak i Totti nie zasłużyli na nic więcej niż żółtą kartkę. Olivera sfaulował Francesco, obaj panowie dyskutowali o tym. Uważam, że powinien być zastosowany najniższy wymiar kary. Czerwona kartka była niepotrzebna. Nie rozmawiałem jeszcze z Tottim, ale wyglądał na bardzo zdenerwowanego – zakończył szkoleniowiec Romy.

Całe zajście skomentował także Olivera, który zastanawia się dlaczego z boiska wyrzucony został Totti.

Niezbyt wiele wydarzyło się pomiędzy mną a Tottim. Wszystko powinno zakończyć się na żółtych kartkach. Po zejściu do tunelu, również nic się nie stało. Nie mam pojęcia, dlaczego wyrzucono z boiska Francesco. Być może dlatego, że chciał mnie odepchnąć? Czy coś do mnie zawołał? Zazwyczaj zawodnicy odzywają się do siebie na boisku. Nie mówię tego, wszystkiego, aby bronić Tottiego, chcę jedynie zaznaczyć, że nic się nie stało – podsumował całe wydarzenie pomocnik Lecce.

 

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze