Juande Ramos uważa, że Tottenham Hotspur musi wydać duże pieniądze na piłkarzy jeśli chce dorównać "wielkiej czwórce" Premiership.
Trener „Kogutów” może na razie z zazdrością spoglądać na Manchester United, Chelsea i Liverpool, które awansowały do półfinałów Ligi Mistrzów. 53-letni Hiszpan zna smak sukcesu, ponieważ zanim objął Tottenham wprowadził na „europejskie salony” Sevillę, z którą dwukrotnie zdobył Puchar UEFA oraz raz Superpuchar Europy.
„Na koniec zawsze wszystko sprowadza się do wysokości budżetu.” – powiedział Ramos. – „Ma on bardzo duże znaczenie.Kluby grające w pucharowych fazach Ligi Mistrzów mają najwyższe budżety. Dlatego są w stanie kupować najlepszych zawodników, którzy gwarantują sukces.”
„Musimy kupować czołowych piłkarzy. Tylko to pozwoli nam na zburzenie ładu w Premier League i przebicie się do czołowej czwórki ligi. Jest to bardzo trudne zadanie i bez wysokiego budżetu nie uda się nam go wykonać.”