Szkoleniowiec Ghany, Milovan Rajevac, udzielił pozytywnej opinii na temat swojego zawodnika – Kevina-Prince'a Boatenga. Piłkarz spowodował kontuzję Ballacka w finale Pucharu Anglii.
Brat Jerome Boatenga doprawdy nie cieszy się dobrą opinią w Niemczech. W końcu to on spowodował absencję kapitana brązowych medalistów mistrzostw świata. Doszło nawet do tego, że w mediach pojawiły się doniesienia o pogorszeniu się relacji pomiędzy dwoma braćmi grającymi dla dwóch różnych państw.
Przez incydent w finale FA Cup mówiło się, że reprezentant Ghany będzie nieustannie prowokowany bądź też brutalnie faulowany przez przeciwnika. Do tego jednak nie doszło, a selekcjoner Afrykanów jest zadowolony z postawy swojego zawodnika.
– Boateng zagrał bardzo dobry mecz. To był fantastyczny występ, zresztą nie tyczy się to wyłącznie tego spotkania. Istotne było to, by nie dostał indywidualnej kary i nie stracił nad sobą panowania. Niemieccy piłkarze okazali się uprzejmi. Tym występem potwierdził, że na tym turnieju mogę na nim polegać – powiedział Rajevac.