Termalica Bruk-Bet Nieciecza przegrała na własnym stadionie z Wisłą Płock po strzelonym przez Janusza Dziedzica golu, który padł w dość kuriozalnych okolicznościach. Po meczu zapytaliśmy trenera „Słoników”, Dusana Radolsky'ego, o przyczyny porażki.
Porażka z Wisłą Płock na własnym stadionie jest zaskoczeniem. Czego zabrakło, aby cieszyć się dziś ze zwycięstwa?
Naszym celem w dzisiejszym meczu było strzelenie bramki na początku, aby później już tylko kontrolować spotkanie, jednak zabrakło nam skuteczności i po stracie gola mieliśmy sporo problemów. Rywale mają w kadrze wielu zawodników z dużym doświadczeniem, którzy trzymali tempo gry, szukali faulów, dobrze kombinowali. Mecz stał na wysokim poziomie pod względem taktycznym i gracze Wisły byli o tę jedną sytuację skuteczniejsi od nas.
Od początku tego spotkania zawodnicy Termaliki zostawiali sporo miejsca rywalom z Płocka.
Myślę, że to bardziej ich umiejętności odczytania naszego schematu gry pozwalały im na taką swobodę w konstruowaniu akcji.
Poza dwoma sytuacjami jeszcze z pierwszej połowy meczu nie widzieliśmy stuprocentowych okazji.
No tak, w meczu takim jak dziś, kiedy główną rolę odgrywała taktyka, trudno o wiele sytuacji bramkowych. Zarówno my, jak i goście bardzo dobrze realizowaliśmy założenia i mecz toczył się głównie w środkowej strefie boiska.
Co Pan myśli o bramce, którą stracili Pana podopieczni?
Trudno mi to oceniać, widoczność była niezbyt dobra. Nie chciałbym w tym momencie tego komentować, ponieważ mogę się mylić.
Prawdopodobnie zabrakło komunikacji na linii bramkarz – obrońcy.
Najprawdopodobniej tak też było, piłka poleciała do góry. W wyniku nieporozumienia nikt do niej nie skoczył i później w zamieszaniu coś się stało, lecz to dopiero zobaczymy, oglądając wideo z tej akcji.
Za tydzień mecz w Świnoujściu, wydaje się, że to wyjątkowo trudny teren.
Szczerze mówiąc trudno mi znaleźć drużynę w I lidze, z którą jest łatwo. Proszę popatrzeć na wynik w Ząbkach, gdzie Miedź wygrała 4:1, co jest sporym zaskoczeniem. Każdy pojedynek jest tutaj bardzo skomplikowany. W dodatku my jesteśmy faworytami w wielu meczach, ponieważ Termalica jest jednym z poważniejszych kandydatów do awansu, co dodatkowo motywuje przeciwne drużyny.