Zarząd Queens Park Rangers nie zamierza rezygnować ze starań o obrońcę londyńskiej Chelsea, Aleksa. Po tym, jak „The Blues” odrzucili ofertę wynoszącą trzy mln funtów, teraz „The Hoops” chcą podnieść stawkę.
Alex poprosił Andre Villasa-Boasa o wystawienie na listę transferową, a portugalski menedżer spełnił jego życzenie. Konsekwencją było jednak odsunięcie Brazylijczyka od pierwszego składu Chelsea. Teraz stoper musi jak najszybciej znaleźć sobie nowy klub, ponieważ „The Blues” prowadzą zaawansowane rozmowy z Boltonem w sprawie transferu Gary’ego Cahilla. Jeśli ten zakup dojdzie do skutku, to defensor może zapomnieć o oglądaniu gry bezpośrednio z murawy aż do letniego okienka transferowego.
Niedawno wydawało się, że zawodnik przejdzie do Juventusu Turyn, który jest nim zainteresowany od dłuższego czasu. Później pojawiły się jednak spekulacje łączące go z Queens Park Rangers i nie wiadomo, którą ofertę wybierze. Nowy trener QPR, Mark Hughes, jest wielkim fanem talentu brazylijskiego obrońcy i chciałby widzieć go w swoim składzie.
Uważam że lepiej sprawował by się Szałachowski.
:D