Kapitan „Blaugrany”, Carles Puyol, zdaje sobie sprawę, że jego klub we wtorkowym meczu elitarnej Ligi Mistrzów nie zagrał najlepiej jak potrafi. Hiszpan stwierdził tym samym, że pokazuje to siłę i nieustępliwość grupy, w jakiej przyszło walczyć „Dumie Katalonii”.
FC Barcelona, oprócz Interu Mediolan, musi rywalizować również z Rubinem Kazań oraz Dynamem Kijów. Tym ostatnim podopieczni Guardioli stawili czoła we wtorek i wygrali tylko (w opinii niektórych) 2:0. Sam filar obrony tej drużyny stwierdził, że jego zespół nie zagrał na sto procent swoich możliwości.
– Cały zespół zagrał dobrze ale to był trudny mecz i nie pokazaliśmy swojej najlepszej piłki nożnej. Zarobiliśmy trzy bardzo ważne punkty, ale wiedzieliśmy, że Dynamo to bardzo silny defensywnie zespół i swoich szans będzie szukał w kontrataku – powiedział Puyol dla oficjalnej witryny internetowej klubu.
Przypomnijmy, że gole dla Barcelony w tej konfrontacji zdobyli Lionel Messi, a także Pedro, który pojawił się na placu gry po przerwie.