Olympique Lyon pokonał na wyjeździe trzecioligowe Ajaccio GFCO (4:0) i awansował do finału Coupe de France. Warto dodać, że drużyna z miasta nad Rodanem zagra też w finale Coupe de la Ligue.
Pierwszą połowę obie drużyny rozegrały bardzo zachowawczo. Przez całe 45 minut każdy zespół stworzył sobie po jednej bramkowej sytuacji. Najpierw w 10. minucie Mickael Colloredo strzelił w słupek bramki Llorisa, a chwilę później z drugiej strony boiska Briand trafił w poprzeczkę. Najważniejszym wydarzeniem pierwszej odsłony był jednak faul Anthony’ego Colineta. W wyniku tego przewinienia ucierpiał Alexandre Lacazette. Zawodnik gospodarzy otrzymał czerwoną kartkę i Ajaccio GFCO od 38. minuty musiało grać w dziesiątkę. Tuż przed przerwą Lyon znów trafił w poprzeczkę, tym razem bliski strzelenia bramki był Kim Källström.
Drugą odsłonę meczu lepiej rozpoczęli zawodnicy z Korsyki, ale jak się później okazało, był to jednorazowy zryw. Uderzenie Nicolasa Verdiera wylądowało na słupku, co na gości podziałało jak zimny prysznic. Rozwścieczeni zawodnicy z najstarszego miasta we Francji zmiażdżyli kopciuszka grającego w osłabieniu, wbijając mu cztery bramki. Festiwal strzelecki rozpoczął w 59. minucie Lacazette, szczęśliwie dobijając wcześniejsze uderzenie Brianda. Czternaście minut później wynik podwyższył Lisandro Lopez po podaniu Reveillere’a. Trzecią bramkę zdobył Clement Grenier, który zaliczył wejście smoka. W 79. minucie pojawił się na boisku, a niecałe 60 sekund później, wykorzystując błąd bramkarza, wpakował piłkę do siatki. W samej końcówce gospodarzy dobił Gomis, który mocno uderzył z około 18 metrów.
Jutro drugi półfinał (US Quevilly – Stade Rennes).
GFCO Ajaccio 0:4 Olympique Lyon
Szczegóły meczu dostępne tutaj