Maciej Makuszewski po meczu z Cracovią nie szczędził pochwał Niki Dzalamidze. Stwierdził również, że kwestią czasu jest pierwsza bramka w ekstraklasie.
– Bardzo przyjemnie grać z takimi zawodnikami, jak Nika Dzalamidze, Tomek Kupisz czy Grzesiek Rasiak. Myślę, że dobrze się rozumiemy i przekłada się to na naszą niezłą grę. Kwestią czasu jest, kiedy strzelimy pierwszą bramkę. Sam miałem dzisiaj dobrą okazję do zdobycia gola, niestety Wojciech Kaczmarek zdołał wybronić to uderzenie. Nie podłamuję się i będę nadal próbował. Kolejny mecz i kolejne 90 minut w moim wykonaniu to dobry znak. Nabieram pewności siebie, fizycznie jestem dobrze przygotowany, co pokazały badania wydolnościowe i mam nadzieję, że do końca sezonu już się to nie zmieni.
Jagiellonia zremisowała z Cracovią bezbramkowo i dalej nie ma żadnego gola strzelonego w rundzie wiosennej ekstraklasy.