Przybecki: To wspaniałe uczucie


25 lutego 2013 Przybecki: To wspaniałe uczucie

W piątek Polonia Warszawa szczęśliwie zremisowała z Lechią Gdańsk 1:1. Bramkę, która zapewniła gospodarzom punkt, zdobył Miłosz Przybecki, z którym przeprowadziliśmy rozmowę.


Udostępnij na Udostępnij na

Zacznijmy od cofnięcia się do jesieni. Jak podsumowałbyś pierwszą rundę w Waszym wykonaniu?

Na pewno można powiedzieć, że Polonia była rewelacją ligi. Nikt nie przypuszczał bowiem, że po takich zawirowaniach, do jakich doszło latem, zespół będzie w stanie zdobyć aż tyle punktów i zakończyć rok na podium. Od początku wiedzieliśmy, że musimy walczyć o miejsce w czołówce, a ponadto chcieliśmy grać przyjemny dla oka, ofensywny futbol.

Jak podsumowałbyś okres przygotowawczy?

Okres przygotowawczy był z pewnością bardzo trudny, ale mamy nadzieję, że wykonana przez nas praca wyjdzie nam na dobre i będziemy dobrze przygotowani aż do ostatnich kolejek sezonu.

W styczniu przegraliście sparingowe spotkanie z Lechią 0:4. Czy miało to dla Was jakieś znaczenie?

Miłosz Przybecki (Polonia Warszawa)
Miłosz Przybecki (Polonia Warszawa) (fot. Grzegorz Rutkowski / iGol.pl)

Faktycznie, przegraliśmy z Lechią, ale wiedzieliśmy, że w meczu ligowym na pewno się to nie powtórzy. Popełniliśmy wówczas kilka błędów, jednak całe szczęście, że zdarzyły nam się one akurat w sparingu, a nie w spotkaniu ligowym. Wiadomo, że to był dopiero okres przygotowawczy i nie byliśmy jeszcze w pełni formy.

Oprócz wysokiej porażki z Lechią przegraliście 0:3 również z Interem Baku, 1:3 z Wisłą Płock, 1:4 z Dolcanem Ząbki.

W tym okresie przegraliśmy kilka sparingów, jednak głównym powodem takich wyników było to, że byliśmy wówczas dopiero na etapie zgrywania zespołu. Jestem pewien, że w lidze takie wpadki nam się nie przydarzą.

Piątkowy mecz według większości obserwatorów stał na bardzo niskim poziomie. Co było tego przyczyną i jak wyglądało to z perspektywy boiska?

Uważam, że jak na warunki, w których przyszło nam grać, mecz nie był wcale taki zły. Było w nim kilka naprawdę ciekawych akcji i jestem pewien, że z meczu na mecz nasza gra będzie wyglądała coraz lepiej.

Wasz najnowszy nabytekVytautas Luksarozegrał w piątek kiepski mecz. Jak oceniasz ten transfer?

Luksa jest bardzo dobrym zawodnikiem, który na pewno wzmocnił konkurencję w naszym zespole. Jestem przekonany, że przyda nam się on w kolejnych spotkaniach. Jak jednak wiadomo, od oceniania jego pracy jest trener, a nie ja.

A jak oceniłbyś debiut Igora Morozova i Kuby Tosika?

Myślę, że Igor zaliczył naprawdę dobry debiut, z którego może być zadowolony. „Tosiu” również zagrał na swoim dobrym poziomie. Ma on za sobą ciężką przeprawę za granicą, jednak uważam, że jego sytuacja już się wyprostowała i wiosną pomoże naszemu zespołowi w osiągnięciu celu.

Jakie to uczucie zdobyć debiutancką bramkę ligową?

Na pewno bardzo się cieszę, to wspaniałe uczucie. Najważniejsze jednak, że zdołaliśmy doprowadzić do remisu. Szkoda tylko, bo przy odrobinie szczęścia mogliśmy nawet wygrać to spotkanie.

Jak na grę Polonii wpłynie odejście z klubu Teodorczyka i Dwaliszwilego?

Nie ma sensu ukrywać, że były to nasze podstawowe ogniwa i bez nich nie będzie nam łatwo. Nie można jednak się załamywać, ponieważ mamy także kilku nowych zawodników, których wartość również jest wysoka.

W składzie Polonii jest obecnie tylko jeden napastnik. Czy nie uważasz, że to problem?

Mamy Daniela Gołębiewskiego, jest też Paweł Tarnowski, ponadto do klubu przyjechał testowany Ivans Lukjanovs. Mamy też kilku zawodników ofensywnych, którzy – moim zdaniem – poradziliby sobie na pozycji napastnika.

Jak w klubie zostało przyjęte zamieszanie wokół transferu Pawła Wszołka? Czy rozmawiałeś z nim na ten temat?

Nie chcę wypowiadać się na temat transferu Pawła. To była jego decyzja. Oczywiście, przez chwilę ten temat był podejmowany w szatni, jednak nie chcieliśmy ciągnąć tego tematu. Próbowałem z nim rozmawiać, ale on starał się odciąć od tego tematu.

Jakie są Twoje indywidualne cele na rundę wiosenną?

Moim celem jest granie w pierwszym składzie oraz – co oczywiste – zdobycie mistrzostwa Polski z Polonią.

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze